Ziołolek, Linoderm Acne (stara wersja)

Jak dla mnie ten produkt nie spełnia żadnych obietnic producenta.Jest to tłusty krem barwy beżowej.W moim przypadku ani dobrze nie krył zmian trądzikowych,ani ich nie zmatowił,nie mówiąc już o redukcji krostek.Po prostu-bezużyteczne mazidło.

Używam tego produktu od:3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Kupiłam go już jakiś czas temu kiedy to po wakacjach moja cera zaczęła się buntować na jesień. Wtedy to zakupiłam dość sporą ilość preparatów jakie znalazłam w wyszukiwarce. Stwierdziłam, ze wypróbuję co sie da. Wśród specyfików znalazł się i ten. Okazało się, że to małe pudełeczko kryje w sobie krem o świetnym działaniu, przewyższającym jakieś punktowe vichy czy inne takie. Kremik wydajny o naturalnym kolorku, bez zapachu. łagodnie tuszuje zmiany( ale jako korektor sie raczej nie nadaje), działa dość szybko i skutecznie. Oczywiście nie można liczyć, że w ciagu jednej nocy pokona pryszcza ale z pewnością zmniejszy go, troche wysuszy, przyspieszy gojenie, zmniejszy zaczerwienienie. Kupiłam dzisiaj drugie opakowanie i pewnie starczy mi na kolejne kilka miesięcy.

Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:zaczęłam 2

Szok... Ten mały kremik za 7zł jest niesamowity. Robi takie cuda że sama rano nie wierzę, kiedy spojrzę w lustro. Bardzo szybko leczy, "spłaszcza" i goi zmiany na skórze, jednocześnie nie wysuszając ani nie zapychając porów (co się zdarzało np przy Sudocremie). To taki "ekspresowy zagajacz", w ciągu jednej nocy potrafi zrobić naprawdę wiele. Słoiczek maleńki ale specyfik wydajny - bo punktowy. Naprawdę, jestem pod wrażeniem... Ciężko go dostać, trzeba zamawiać w aptekach/sklepach zielarskich ale warto!

Używam tego produktu od: miesiac
Ilość zużytych opakowań: 1

Najpierw dostałam próbkę tego specyfiku. Spodobał mi się zapach, konsystencja, to, że nie wysyszał i lekko krył zaczerwienione miejsca. Pozytywny początek + opinie na Wizażu zadecydowały, że zakupiłam pełnowymiarowe opakowanie. Nakładałam go punktowo na wypryski lub wklepywałam w całą twarz. Zaznaczam, że świetnie nadaje się pod makijaż. Nie roluje się, nie jest też zbyt tłusty. Niby wszystko ładnie i pięknie, jednak w moim przypadku on w ogóle nie niwelował trądziku, nic na niego nie podziałał... Aha, jest bardzo wydajny.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy z przerwami
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

To kolejny produkt, który kupiłam dzięki waszym opiniom. Wbrew temu co czytałam poniżej, u mnie nie ma problemu z zakupem tego kremu. Ogólnie nie mam żadnych trądzikowych problemów, ale od czasu do czasu wyskakują mi jakieś pojedyncze niespodzianki. Oprócz punktowego stosowania, co kilka dni smaruję nim całą twarz, bo krem doskonale nawilża i w przeciwieństwie do innych preparatów tego typu nic a nic nie wysusza skóry. Krem doskonale niweluje zaczerwienienia, a powstające wypryski zanikają jakby się wchłaniały. Gdy zastosowałam go na kilkudniowy wyprysk, to spowodował że wyprysk wyszedł zupełnie na wierzch i po wyciśnięciu ładnie go zasuszył (ale nie wysuszył skóry). Do tego dochodzi rewelacyjna cena (ja kupiłam za 7 zł) i już widzę, że jest wydajny.

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jestem ogromną fanką tego kremu, sama odkryłam go niedawno, dzięki wizażowi. Mam cerę bardzo bardzo problematyczną ale ten krem z każdym pryszczem sobie radzi! Co prawda smaruję je więcej niż 2,3 razy na dzień ale to mały wysiłek na tle takich efektów.Cera jest nawilżona (od czasu do czasu smaruję zapobiegawczo cała twarz), żadnych przesuszeń (chociaż używam też kwasów) a pryszcze znikają po 3,4 dniach ! Już o cenie nie wspominając ... Jedyne co może być kłopotliwe to dostępność tego kremu, ale dla chcącego nic trudnego: Polecam.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:2

To jest bardzo dobry preparat punktowy.
Nakładam go od ponad miesiąca na miejsca w których mi nieraz coś wyskoczy i faktycznie krem ten powoduje, że wyprysk się jakby tłamsi w sobie i nie wychodzi na górę, zostaje jedynie trochę pod skórą i po dwóch, maksymalnie trzech dniach juz nic nie czuć. To bardzo fajne, bo przeważnie takie preparaty przyspieszają proces wyjścia na wierzch, a ten jakby zabijał go w środku i nie dopuszcza do wyjścia.
Jednocześnie jest bardzo wydajny, ma fajną formę kremu w maleńkim opakowaniu- należy używać patyczka o uszu, by nie pchać paluszków z bakteriami.
Jedyny minus to ten, że maść nie zasycha i za bardzo też się nie wchłania. Zupełnie jakby posmarować się maścią i ona gdy położymy się na poduszce (a ja używam głównie takich preparatów na noc) zmazuje się.

edycja: dodaje kilka słow po następnych kilku miesiącach. Skóra się nieco na niego uodporniła, jednak pięknie łagodzi podrażnienia i na prawdę przed wyjściem wystarczy nałożyć go na trzy, cztery godziny i wyprysk jest rozjaśniony- znika zaczerwienienie.

Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1słoiczek

Dobry produkt który nie wysusza skóry a leczy zmiany tradzikowe .Używam go czasem pod makijaż a gdy sie wogóle nie maluje na dzień na czysta buzie ,poniewaz ma lekko bezowy odcień za sprawa ów pieciornika maskuje także leciutko przebarwienia które staja sie mniej widoczne.Ma zapach który przypomina mi skrobie po wsmarowaniu w skóre stapia sie nie wysycha na twarzy -bo to krem.Polecam naprawde wporzadku.

Używam tego produktu od:kilku miesiecy
Ilość zużytych opakowań:1 opakowanie

Uwielbiam eksperymentować z nowościami kosmetycznymi:), a że również mam problemy z cerą, preparaty punktowe to sprawa codzienna. Trafiłam na ten krem w aptece, zachęciła mnie cena (jak zawsze), gdyż wychodzę z takiego założenia, że jak się nie sprawdzi to nie będzie żal wyrzucić;) I otóż tego akurat nie wyrzuciłam, bo zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Przede wszystkim bardzo duży plus za to, że w ogóle nie wysusza skóry, ale leczy zmiany skórne. Jedyny minus to konsystencja - w ogóle nie zasycha, więc ściera się brudząc wszystko czego twarz dotyka (w moim przypadku poduszkę, bo używam go na noc:)). Jednak minus ten jest w zupełności rekompensowany porannym widokiem własnej twarzy w lustrze:) Polecam wypróbować, nic nie stracicie, zaledwie kilka złotych:)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zgłosiłam, to oceniam :)
Bardzo dobry, o konsystencji gęsty krem/lekka maśc. Niemalże nie pachnie. Ma beżowy kolor, więc brudzi trochę (pięciornik--->tormentiol). Bardzo wydajny. Wysusza zmiany, leczy nowopowstałe pryszcze i świetnie radzi sobie z tymi własnoręcznie napoczętymi ;)
Nie wysusza skóry. Działa wręcz błyskawicznie. Cieszę się, że na niego trafiłam i na pewno do niego wrócę, bo spełnia moje wyśrubowane wymogi stawiane preparatom punktowym.
Opakowanie ma, jakie ma, ale nie uwierzę, że ktoś, kto walczy z trądzikiem będzie wpychał do pudełeczka brudne paluchy ;)

Używam tego produktu od:2 miesiące bez przerwy (niestety:)
Ilość zużytych opakowań:1