Jadwiga, Saipan, Naturalny puder sypki do cery tłustej i trądzikowej

Trudny do oceny, bo niestety zupełnie nie matuje. A z drugiej strony ma dobry skład, jest go dużo i niby korzystnie wpływa na cerę.
Meczę go już pół roku i przyznam, że stosuję go tylko wtedy, gdy siedzę w domu, czyli np. gdy po pracy zmywam makijaż, albo w weekendy. Nakładam go na oczyszczoną i nakremowaną skórę. Niech sobie działa. Natomiast nigdy nie używam go do wykończenia makijażu, bo zwyczajnie nic nie robi, mat utrzymuje się najwyżej pół godziny!
Opakowanie jest okropne, wciąż mam wrażenie, że otworzy się gdy biorę je do ręki. Sitko zdjęłam już dawno, bo nie można było przez nie dozować produktu.
No i tak, niby przydatny, ale nie bardzo. Nie zauważyłam też zmniejszenia wydzielania sebum. Krostki czasem wyskakują, więc chyba jednak nie ma on jakiegoś odczuwalnego pozytywnego wpływu na stan cery. Nie wysusza mojej skóry, więc jakoś go może zmęczę, ale więcej nie kupię.

Mam bardzo, bardzo tłustą cerę i wypróbowałam już wszystkiego, jeśli chodzi o próby zmatowienia jej. Ostatecznie zawsze wracam do pudru w kamieniu Creme Puff Max Factora, który wcale nie jest idealny, ale ostatecznie najlepszy.

Zużyłam kilka opakowań Kryolanu, ale za bardzo bielił, przesuszał i był niewydajny i niewygodny w stosowaniu. Więc po tym jak naczytałam się pozytywnych opinii o Jadwidze i zobaczyłam dużo niższą cenę bardzo się napaliłam, ale niepotrzebnie... W pierwszej chwili chciałam kupić od razu 2 opakowania, teraz cieszę się, że tego nie zrobiłam!

Po pierwsze puder występuje w 2 wersjach: do cery tłustej i nie, więc trzeba na to zwrócić uwagę zamawiając na allegro, bo nie wszyscy sprzedawcy jasno piszą którą wersję oferują (eh).

Stosowanie jest oczywiście bardzo niewygodne, przez siteczko puder prawie w ogóle nie wypada, po wywaleniu siteczka puder za to rozsypuje się wszędzie. Lekko bieli, choć mniej niż Kryolan, ale niestety bardzo wysusza. Przez pierwsze dni było jeszcze OK, a po tygodniu skóra zaczęła mi się złuszczać z twarzy! Co gorsze puder słabo matuje, po ok. 2h i tak zaczynam się niemiłosiernie świecić, a skóra schodzi. Tragedia.

Max Factor matuje równie słabo, ale przynajmniej nie przesusza! Co z tego, że Jadwiga ma dobry skład i cenę, jeśli poza tym daje fatalny efekt?

Plusy:
+skład
+cena

Minusy:
-matuje na krótko
-bardzo przesusza cerę
-nie odnotowałam działania leczniczego ani antybakteryjnego
-bardzo niewygodne opakowanie
-bieli
-dostępność
-brzydkie logo jak z tandetnych prezerwatyw

Puder zakupiłam ponownie bo bardzo mi odpowiada. Fajnie matuje, jest naturalny, nie zawiera chemii i posiada właściwości antybakteryjne. Jest odpowiedni dla mojej cery z niedoskonałościami.

jesli chodzi o to czego najbardziej oczekuje od pudru, czyli porzadnego zmatowienia, to ten produkt spisuje sie w porzadku. nie odbiega trwałoscia od innych pudrow, ktore wczesniej miałam. stosunek jakosci do ceny na plus

opakowanie mogloby byc wieksze, musiałam przesypac troche do innej puderniczki

puder starczył mi na ponad poł roku

+ neutralny kolor
+ nie zapycha
+ matuje naprawdę długo (do ok 7 h, potem do akcji wchodzą bibułki matujące)
+ starczy na ponad pół roku (wydaje mi się, że mam go już 8 miesiąc, ale nie jestem pewna ;) )
+ przyjemna cena

- opakowanie słabej jakości: napisy szybko się ścierają, pudełko nie nadaje się do częstych podróży, bo łatwo pęka i sporo pudru się wysypuje - to spory minus, więc odejmuję jedną gwiazdkę

-/+ średnia dostępność. stacjonarnie chyba nie do zdobycia, ale od czego jest allegro ;)

Zostaję mu wierna. Drugie opakowanie już do mnie idzie. :)

Używam tego produktu od: 8 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Na początku puder bardzo przypadł mi do gustu. Ma krótki, naturalny skład idealny dla wrażliwej skóry jaką posiadam. Dodatkowym plusem jest niska cena i polski producent. Puder ładnie matowi i ujednolica cerę. Więc co może być z nim nie tak? Niestety po pierwszych zachwytach, emocje opadły i zauważyłam, że jest on bardzo widoczny na twarzy, uwidacznia suche skórki, a także po jakimś czasie schodzi z twarzy, przez co konieczne są poprawki w ciągu dnia, a nie mam problemów ze świeceniem się skóry. Producent twierdzi, że maskuję defekty cery, ale żadnych moich niedoskonałości nie ukrył nawet w niewielkim stopniu, a nie posiadam ich zbyt wiele. Trochę szkoda bo po pozytywnych recenzjach miałam nadzieję, że znalazłam produkt dla siebie.

Używam tego produktu od: już nie używam
Ilość zużytych opakowań: dwa

Mam tłustą, szarawą skórę. Oczekiwałam od produktu matu, żeby makijaż nie miał nieestetycznego tłustego błysku w trakcie pracy oraz naturalnie wyglądającego wykończenia.
Czego nie polubiłam :

- opakowanie jest napchane produktem, produkt jest grubo zmielony i nie da go sie wydobyć na początku. Ja musiałam podnieść to sitko i sobie odsypać.

- Niestety, ale efekt jaki daje nie jest niewidoczny. Ciemniejszy od mojej karnacji do tego kolor ziemisto-kredowy. Cera nie wygląda zdrowo, tylko szarawo, tępo, kredowo. Efekt jest bardzo płaski.

- Wchodzi w pory, podkreśla znaki mimiczne. Przez konsystencje brzydko osiada na skórze.

- Mat nie jest jakiś długi cztery godzinki i jego żywotność się kończy. Wiem, że moja skóra nie jest łatwa, ale miałam produkty, które spisywały się tak samo albo i lepiej.

Co polubiłam :

-naturalny skład

- i przede wszystkim, że to jest polski produkt


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: początek jednego

Puder jest jak dobry fachowiec. Tanio, szybko i porządnie rozwiązuje problemy.

Problemem jest przetłuszczająca się cera.
Puder Jadwiga nałożony na fluid lub krem typu BB, utrwala makijaż i dodatkowo matuje. Matowość utrzymuje się wtedy przez ok 5-6 godzin. Przy zastosowaniu pudru bezpośrednio na skórę - trochę krócej.

Kosmetyk nie wysusza, nie wywołuje uczuleń. jest praktycznie bezzapachowy.

Ze względu na leczniczy skład; trzy glinki i tlenek cynku czasem nakładam go nawet na drobne zmiany skórne, żeby się uspokoiły i mnie nie wkurzały. Mogę wtedy liczyć na podleczenie zmiany, jej zabezpieczenie przed dodatkowymi bakteriami i lekkie wysuszenie.

Bardzo cieszy mnie całkowicie naturalny, taki zdrowy skład pudru. Świadomość, że nie kładę sobie codziennie na twarz warstwy chemii jest dla mnie bardzo ważna.

Puder jest transparentny i ma jasny odcień.
W sam raz dla mnie.

Opakowanie ma dużą pojemność - kosmetyk bardzo wydajny.

Cena - śmieszna:)

Minusy:

Opakowanie: utrzymane w zgrzebnej estetyce i sprawiające problemy przy otwieraniu.
(czemu postanowiłam zaradzić i przesypałam puder do przezroczystego, szerokiego i niskiego słoiczka z metalową zakrętką, a następnie przełożyłam tam siteczko z oryginalnego pudełka.
Wszystkim polecam takie rozwiązanie. Puder jest wtedy dobrze zabezpieczony, a i szerokim pędzlem (zwłaszcza kabuki) wygodniej nabierać zawartość z takiego opakowania zastępczego).

Słaba dostępność: Sama puder kupuję wyłącznie w Internecie. Nigdy nie widziałam żadnych produktów Jadwigi w drogeriach.

Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: pierwsze, niekończące się...

Rewelacyjny puder do cery tłustej i trądzikowej. Ładnie matowi bez efektu mąki, jest lekki, niesamowicie wydajny, łatwo się rozprowadza i mam wrażenie, że pielęgnuje cerę - odstawiłam podkład, na co dzień używam tylko pudru Jadwiga i widzę wyraźną różnicę w ilości zmian trądzikowych. Najlepszy puder, jaki w życiu miałam!

Używam tego produktu od: 7 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: wciąż w trakcie pierwszego

Największy plus za fantastyczny skład - w 100% mineralny.
A to z kolei sprawia, że nie zapycha porów i nie czuje się dyskomfortu nawet w bardzo upalne dni.

Nakładam go na krem BB by zmatowić cerę. Obawiam się, że gdybym chciała użyć go w większej ilości (bez kremu BB czy podkładu) twarz zyskała by dziwny kolor. No właśnie...to jest jedyny minus: puder jak dla mnie ma lekko dziwny bo zielonkawy/szarobury kolor. Gdyby bardziej wpadał w "świeże" tony, złotawe lub brzoskwiniowe- cera wyglądałaby bardziej zdrowo.

Jednak jak za taką cenę ten puder to skarb.
Firma myślę spokojnie mogłaby konkurować ze znanymi i o wiele droższymi markami gdyby tylko zmieniła przaśną nazwę "Jadwiga" oraz szatę graficzną kosmetyku ( goła baba jak z plakatu go-go).



Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Puder ma same plusy, a największym jest skład czyli glinka. Matowi cerę, można go nakładać samodzielnie w celach leczniczych, dobrze współgra z podkładem, jest mega wydajny, cena jak na takie opakowanie niska. Z czystym sumieniem polecam!

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: półtora opakowania

Skład, cena, kolor, wydajność - na plus. W ciągu dnia trzeba kilka razy poprawić. Wydajny, jak tego typu pudry. Jeden z wielu.

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: niecałe pół 1