Perfecta, Bronze, Balsam do ciała stopniowo brązujący

idealny! bardzo go lubię! posiadam nową wersję,odcień dla ciemnej karnacji.

po nałożeniu go rano i wieczorem moja skóra jest naprawdę BARDZO MOCNO OPALONA. bez żadnych smug! opakowanie dość wydajne i o wiele lepsze od samoopalacza.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Kupiłam wersję do ciemnej karnacji, jestem zadowolona z balsamu, bo nadaje ładny kolor porównywalny z Lirene BodyArabica, ale brak charakterystycznego smrodu samoopalacza. Rzadko się opalam, więc balsamy brązujące pozwalały mi cieszyć się opalenizną cały rok. W Lirene odstraszał mnie zapach, który długo dzielnie znosiłam aż spróbowałam tego. Smaruję się nim na noc, 1-2 warstwy, szybko się wchłania, nie brudzi pościeli, ręczników i piżamy. Rano budzę się i w końcu nie czuję samoopalaczowego smrodu. Aby uzyskać opaleniznę należy stosować regularnie, ja stosuję codziennie przez 3 dni, potem co drugi. Zapach jest na tyle delikatny, że nie przeszkadza nawet mojemu mężowi;) w przeciwieństwie do Lirene.
Już zaopatrzyłam się w zapas, bo piszecie tu, że jest trudnodostępny. Nie jest zbyt wydajny, ale też często go używam.

Używam tego produktu od: 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Najlepszy balsam brązujący jaki kiedykolwiek używałam!

+zacznę od zapachu, który jest trochę kakaowy, trochę waniliowy. Gdy nałożymy grubszą warstwę balsamu to ujawnia się zapach samoopalacza :)

+daje efekt naprawdę naturalnej opalenizny, złoto brązowe muśnięcie słońcem.

+ja używam dwie warstwy na kilka godzin (1,5-3) przed kąpielą i już w tym czasie dobrze się wchłania i pozostawia na skórze "opaleniznę" :)

+nawilża!

+smaruję łokcie i kolana balsamem nawilżającym, potem cała smaruję się tym balsamem i moje kolana i łokcie w końcu nie są ciemniejsze od reszty skóry :) na dodatek balsam nie zostawia smug!

-trochę mało wydajny przy częstym stosowaniu

Używam tego produktu od: pięć miesięcy
Ilość zużytych opakowań: zaczynam trzecie

Przetestowałam wiele balsamów brązujących bo nie lubię się opalać i ten zdecydowanie jest moim faworytem.

- jest wydajny, resztki balsamu można bez problemu wycisnąć
- ma lekka konsystencję i szybko wtapia sie w skórę
- podczas prysznica nie schodzi płatami ze skóry NAWET PRZY PILLINGU
- ładnie pachnie
-przystępna cena

Jedynym minusem jest nie najlepsze nawilżenie więc jeśli ktoś ma z tym problem to polecałabym jakiś bardziej tłusty balsam


Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: dużo

Zazwyczaj kupowałam balsamy brązujące dove albo lirene ale ten odkryłam w biedronce i wziełam na próbę.
Jestem mile zaskoczona!
Balsam pachnie cudowanie, trochę jak masło kakaowe ziaji, ma przyjemną konsystencję łatwą do rozsmarowania.
Jeśli chodzi o działanie brązujące to faktycznie opalenizna pojawia się stopniowo. Po drugiej aplikacji zaczeło się coś dziać a przy regularnym stosowaniu balsam działa jak należy. Skóra ma ładny, "muśnięty słończem", kolor. Nie pozostawia plam. Należy tylko dobrze umyś ręce po aplikacji.

Dla mnie same plusy:
+zapach
+cena
+aplikacja
+działa!
+nie zostawia plam

Minusów brak...no może to że nie ujędrnia jak reklamuje opakowanie ale do tych celów sięgam po inny produkt.

POLECAM!



Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w 1

Mimo, że mam ciemną cerę i łatwo się opalam stosuję wersję do jasnej karnacji. Balsam świetnie pogłębia opaleniznę i wyrównuje koloryt. Dobrze nawilża. Porównując go z innymi balsamami brązującymi to jest to chyba najlepszy produkt tego typu jaki dotąd stosowałam. Dobrze się rozprowadza i nie pozostawia smug na skórze. Skóra stopniowo nabiera złotego, naturalnego koloru opalenizny. Czasami stosuje go również na twarz. Cena dość przystępna. Jedynie co mi nie odpowiada to jego zapach. Jest dla mnie drażniący. Jedynie co mi nie odpowiada to jego zapach. Jest dla mnie drażniący.

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania 200ml

To jest pierwszy bronzer na jaki się skusiłam i się o dziwo nie zawiodłam . Miałam dosyć samoopalaczy, które przy mojej baardzo jasnej cerze robiły same plamy i nic po za tym .

Zalety:
-ładny stopniowy kolor, który nie jest pomarańczowy, a na prawdę jestem blada
-nie robi plam
-szybko się wchłania
-ładnie pachnie
-dobra konsystencja
-cena

Wady:
-jest mało wydajny

Używam tego produktu od: około 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: prawie jedno całe

Mam wersję dla jasnej karnacji. Jestem z niego bardzo zadowolona, mimo iż nie wierzę w jego właściwości ujędrniające :) Opala bardzo naturalnie, tworzy efekt naturalnej opalenizny, nie wyglądam jakbym wyszła z solarium pomarańczowa. Nie zmywa się tak łatwo, i z dnia na dzień po codziennym stosowaniu ta opalenizna się pogłębia. Na początku ładnie pachnie, jak masło kakaowe, później oczywiście dochodzi ten samoopalaczowy zapach - i to jest w sumie jedyny minus. Cenowo jest jak najbardziej okey :D Nie tworzy smug. Polecam paniom o jasnej karnacji :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno (w trakcie)

efekt naturalny. bardzo ladny. "opala" na braz
wydajny
opakowanie wygodne i estetyczne
* nie robi plam
* opalenizna jak naturalna
konsystencja odpowiednia

Używam tego produktu od: msc
Ilość zużytych opakowań: jeden

Po wypróbowaniu co najmniej kilku balsamów brązujących (używam ich właściwie cały rok, choć nie mam bardzo jasnej skóry, taką średnią, ale lubię być nieco bardziej "zbrązowiona" ;)) balsam Dax dla ciemnej karnacji okazał się najlepszy dla mnie, z kilku powodów:

* bardzo ładny zapach, który długo się utrzymuje - wg mnie taki mleczno-karmelowy, z nutą kokosu;)
* idealna konsystencja - raczej rzadki niż gęsty, ale dobrze się nakłada i szybko wchłania, pozostawiając jednak przyjemne uczucie nawilżenia, lekki film na skórze;
* wygodne opakowanie- tubka, dzieki czemu balsam zawsze spływa do końca;
* no a przede wszystkim - kolor - dla mnie bardzo naturalny i wyraźnie widoczny już po 2 aplikacjach odcień ładnej, delikatnej,brązowo-zlocistej opalenizny (może nie "opalenizny", ale widocznego muśnięcia słońcem:)), który przy 2-3 aplikacjach na tydzień wytrzymuje kilka dni;
* całkiem wydajny - zwykle starcza mi na ok. 2 m-ce używania (ok. 3x w tyg.)
*dobrze się "zmywa", bez pozostawiania nierównomiernych smug, co mi się często zdarzało przy innych balsmach.

Z minusów mogę wymienić jedynie:

- dostępność - w Rossmannie (przynajmniej w Poznaniu) i innych większych drogeriach go nie ma, muszę szukać po małych osiedlowych;

Balsam używałam aby nabrać ładnego kolorytu po zimie.
Sprawdził się rewelacyjnie.
Szybko się wchłania, dobrze nawilża, jest wydajny, nie pozostawia smug, nie podrażnia skóry.
Efekt opalonej skóry widać po 3-4 dniach używania.
Skóra nie ma sztucznego koloru tylko taki delikatny naturalny odcień opalenizny.

Jedyny minus jaki mogę przyznać temu balsamowi to za zapach.
Mnie on strasznie drażni, taki typowy zapach samoopalacza, choć na początku go nie czuć.

Jak najbardziej polecam za tą cene jest super.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 balsam

Balsam bardzo dobry nie zostawia smug co jest największą zaletą, efekt widoczny już po pierwszym zastosowaniu (nie jest perfidnie żółty ale całkiem naturalny też nie jest... poświata nienaturalnego koloru znika po 2 zastosowaniu) trwałość dobra ale zależy od zastosowanego żelu pod prysznic, peelingu itd... pół gwiazdki odejmuje za zapach ale nie wiem czy słusznie bo moi domownicy są nim zauroczeni... ja nie koniecznie;)
ogólnie jak najbardziej polecam dla początkujących i tych, które są zrażone do samoopalaczy... dobry zamiennik solarium a krzywdy nie robi plam też więc nie będziemy wyglądać jak klaun lub dalmatyńczyk ;))
minus to mała wydajność ale może tylko ja nakładam taką ilość, że opakowanie starcza mi na 4-5 zastosowań (na całe ciało bez twarzy)

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 całe i pół drugiego