Dermacos, Krem matujący UVA/UVB z bioaktywnym wyciągiem z borowiny

Krem do twarzy ma konsystencję gęstą, kremową, o zapachu typowo aptecznym, ziołowym. Produkt dobrze rozprowadza się po twarzy i tak samo dobrze w nią wchłania. Nadaje się pod makijaż. Twarz jest zmatowana, gładka w dotyku. Niestety średnio radzi sobie z zapobieganiem wydzielania sebum, ponieważ po 3-4 godzinach moja cera na nowo zaczyna się świecić, tak samo z zmianami trądzikowym radzi sobie średnio. Krem ogólnie jest taki sobie.

Krem faktycznie ma działanie matujące, ale jest ono przyjemne, nie ściąga drastycznie cery oraz utrzymuje się długi czas. Jest przydany kiedy mamy problemy ze spływaniem podkładu z powodu tłustej cery. Jednak krem stosowany dzień-w-dzień uwidacznia zmarszczki.
Krem posiada ładny zapach olejku z drzewa herbacianego. Jest on świeży i miły, ma się wrażenie że kosmetyk jest naturalny i przyjazny dla skóry.
Działanie przeciwtrądzikowe? Nie potrafię się wypowiedzieć w tej kwestii, walczę z trądzikiem na tle hormonalnym (poniżej linii żuchwy, trądzik dorosłych), a stan moje cery w dużej mierze zależy od żywienia oraz stresu.

Ogólnie jak na krem za tą cenę, to pozytywne działanie. Polecam go zwłaszcza do cery młodej.
Krem wykorzystam z pewnością na specjalne okazje, kiedy będę chciała aby mój makijaż był nienaganny przez kilka godzin.

Mam bardzo, bardzo tłustą cerę, która natychmiast po zastosowaniu podkładu znów zaczyna świecić jak kula disco. :D Mało co jest w stanie zmniejszyć świecenie, a co dopiero zapewnić taki efekt na wiele godzin. Dermacos sprawdził się znakomicie. Zaledwie chwilę po nałożeniu kremu miałam matową skórę.

+matuje nawet bardzo tłustą skórę;
+łagodzi podrażnienia!:
+polski (?) producent, bardzo go lubię;
+niska cena za dość dużą objętość kosmetyku;
+ładnie zaprojektowane opakowanie, apteczne, ale eleganckie i przyjemne dla oka xD;
+bardzo wydajny, wystarczy nałożyć odrobinę, żeby uzyskać efekty;
+dobra baza pod podkład, ale podkład trzeba nałożyć parę minut po aplikacji kremu, bo inaczej wszystko się zważy.
+lubię jego zapach;
+ujednolica koloryt cery, wygładza;
+zmniejsza zaczerwienienia;
+zmniejsza niedoskonałości, ale nie eliminuje ich do zera (ale tego nie spotkałam u żadnego drogeryjnego kremu; prawdę mówiąc, taki cud zdarzył się u mnie jedynie gdy przeszłam na dietę :p)

-dostępność. Jakoś rzadko go widuję.

Jestem na "tak"!

Używam tego produktu od: kilka dni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego. Są nadzieje, że starczy na długo!

PS Kremu używam kilka tygodni, nie kilka dni, jak napisałam w pierwotnej wersji recenzji. Recenzję zaktualizowałam, ale nie wiem, jak zaktualizować czas używania. Coś nie tak z moim komputerem.

Krem faktycznie matuję skórę, cera jest gładka oraz aksamitna. Konsystencja również zadowalająca. Aplikowanie nie jest udręką. Zaznaczę, że krem niestety nie jest kompatybilny ze wszystkich podkładami. Co do efektów długoterminowych w moim przypadku nie reguluje pracę gruczołów, nie poprawia stanu cery, nie łagodzi podrażnień oraz zaczerwienień. Produkt wydajny w cenie adekwatnej w porównaniu z jakością produktu.

Używam tego produktu od: od 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kupiłam go z braku laku, bo była to jakaś nowość w Rossmannie, do tego w promocji, a że zawsze lubiłam kosmetyki Farmony, to i wzięłam, a co mi tam ;)
Z zalet musze przyznać, że ładnie matowi, chociaż na krótko.
Skóra po nim jest naprawdę mięciutka.
Niestety kosmetyk ten trochę mnie zapchał, co dla mnie go całkowicie dyskwalifikuje.
Szkoda, bo tani i z firmy, która nigdy mnie nie zawiodła pod względem jakości kosmetyków.

Używam tego produktu od: pól roku
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Potrzebowałam kremu tego typu, gdyż moja cera wołała pomocy, miałam wrażenie, że dotychczas stosowane kremy tylko pogarszały ten stan (normalne kremy).
Szukałam w drogeriach i aptekach, zdecydowałam się na tę serię, gdyż jest niedroga. Niestety stan mojej cery po zastosowaniu tych kremów nie poprawił się. Wreszcie udałam się do dermatologa i gdyby nie zastosowany antybiotyk, moja buzia pewnie wyglądała by wciąż tak samo jak 3 m-ce temu. Ale po kolei.
"Matujący krem, o lekkiej beztłuszczowej formule, przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji cery trądzikowej, tłustej i mieszanej ze skłonnością do błyszczenia się i powstawania zaskórników." Nie wiem czy to zasługa tego kremu, czy tego na noc, pewnie obydwu, ale zaskórników rzeczywiście jest mniej, zwłaszczanos jest czysty.
"Specjalnie dobrany zestaw składników aktywnych, skutecznie zwalcza pryszcze i zapobiega powstawaniu nowych zmian trądzikowych." Niestety nie, zmiany wciąż się pojawiają :/
" Reguluje pracę gruczołów łojowych i ogranicza wydzielanie sebum, dzięki czemu skutecznie chroni przed błyszczeniem się skóry, pozostawiając ją aksamitnie gładką, matową i świeżą przez cały dzień." I tu się rzeczywiście zgodzę, buzia jest sucha, matowa, bez błyszczenia, nie świeci się nawet pod koniec dnia, a przy tym nie jest sucha i ściągnięta. "Dodatkowo łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia poprawiając koloryt skóry, a także chroni przed szkodliwym działaniem promieni UV." Jw, cera jest dobrze nawilżona, wyciszona, poza zmianami delikatna i gładka. Koloryt rzeczywiście jakby był wyrównany, przebarwienia po lecie rozjaśnione.
Plus za cenę, zapach i konsystencję, wygodną aplikację i wydajność kremu :)



Używam tego produktu od: 3 m-cy
Ilość zużytych opakowań: 1 w użyciu

używm go co kilka dni, nie używam codziennie kremu bo zapychaja mnie i robią się pryszcze.

dobrze nawilża, zapewnia komfort,

matuje

szybko sie wchłania

bardzo wyajny

nie wysusza, nie podrażnia, nie szczypie

ma przyjemna kremowa konsystencje

bardzo wydajny

skłąd ok," coś" tam jest a nie tylko kwas salicylowy i eukaliptus jak to czesto bywa,

jedyny minus- za ciezki na upalne letne dni,

tani jak na tak obry krem

Używam tego produktu od: 3 miesiece
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Używam od roku i jestem bardzo zadowolona. Jeden z lepszych i tańszych kosmetyków naturalnych, jakie miałam okazję używać:

+ dobrze matuje, moja skóra nie błyszczy się po nim jak szalona, efekt matu utrzymuje się dosyć długo;

+ fajny efekt jako baza, przedłuża działanie makijażu;

+ nie zapycha cery, skóra pod nim oddycha;

+ wygodne opakowanie i atrakcyjny wygląd;

+ dobra cena;

+ dostępność;

Trzeba uważać z ilością. Wystarczy naprawdę niewiele wycisnąć i lekko rozsmarować (nie wcierać), tak, żeby krem mógł sam spokojnie wchłonąć w cerę. Twarz jest rozjasniona i wygląda na zdrowszą.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 3 lub 4

kupiłam go na początku listopada i właśnie mi się kończy, wiec postanowiłam go ocenić;)
Krem kupiłam pod wpływem chwili, i za dużo sobie wyobrażałam;/ moja twarz nie jest idealna, ale nie ma też na niej jednej wielkiej żwirowni.
Problemem są wyskakujące od czasu do czasu zaskórniki, czasem jakiś ropniak albo brygada grudek na czole/brodzie.
Krem używałam jak świr!!! rano i wieczorem... tak mi się marzył ideał, że rozwaliłam sobie całą twarz. Wysypało mnie wszystkim co jest w ofercie: niedoskonałości! Zrezygnowana odłożyłam krem i wróciłam po kilku dniach, bo potrzebne mi było cos na wiatr.... i Tak się zaczęło. Po tygodniu twarz się zmieniła - sama widziałam różnicę, Niedoskonałości zniknęły i wyskakiwały bardzo rzadko, cera była odżywiona, zregenerowana i po prostu zdrowsza! Zauważyły to też moje koleżanki. Do makijażu używałam kremu i zwykłego puderku, tylko na większe wyjście dodawałam krem BB Bell. Byłam zadowolona do czasu gdy zaczęłam używać go rano i wieczorem. Znów wróciły wszystkie problemy.
!!!
Jednym słowem krem pomaga jeśli nie stosuje się go za często i za dużo. Raz dziennie to maks, a jak odpuścimy to też nic się nie stanie. Nie wiem... może jego działanie jest dla mnie za silne?
Jeśli chodzi o jego opakowanie - to dla mnie wielki plus! Uwielbiam kremy w tubce, są lekkie, poręczne i wygodniejsze. Wyciskam tyle ile trzeba, i nie wpycham bakterii do środka (tak jak w kremy, które są w słoiczku).
Zapach mi w ogóle nie przeszkadzał, przyjemnie się rozprowadza - ogólnie okazał się dość dobrym kremem.
Zastanawiam się tylko czy opis producenta jest zgodny z prawdą;) krem polecam osobom, które mają cerę raczej mieszaną z problemami od czasu do czasu. Nie wiem jak zadziała na typowo trądzikowej buzi.
Szukam czegoś nowego, ale pewnie do niego wrócę... no chyba, że znajdę KWC:)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: właśnie skończyłam pierwsze

Krem ten poleciła mi kosmetyczka na problemy związane z wiecznie świecącą się skórą w strefie T. Nie zawiodłam się, ale też nie zachwycił mnie jakoś super. Jestem już w trakcie trzeciego opakowania, codziennie stosuję go rano jako bazę pod makijaż i sprawdza się, szczególnie zimą. Nawilża i jednocześnie matuje, BARDZO SZYBKO się wchłania, jest wydajny, ma niską cenę. Latem niestety żaden krem jeszcze mi nie zmatowił skóry, nawet ten. Nie znalazłam dotychczas lepszego kremu pod makijaż, więc mogę z czystym sumieniem polecić ten produkt:)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 3 tubki kremu

fajny, niedrogi produkt dla skóry z problemami:
+ cena
+ dostępność
+ dobrze się rozprowadza
+ zapach neutralny
+ matuje
+ pomaga na niedoskonałości

- troszkę wysusza skóry
- wydajność - 1 miesiąc

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 standardowe

Kupując ten krem mialam świadomość ze za 17 zl nie ma co sie spodziewac nie wiadomo jak spektakularnego efektu ale i tak jestem rozczarowana. Krem ani nie zwalcza niedoskonałości ani specjalnie nie nawilza. Pozostaje tylko pytanie dlaczego producent obiecuje cerę godną gwiazdy -_- Dobrze chociaz ze nie zatyka porów- to chyba jedyny plus.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 zuzyte opakowanie