Rosie, Bronzer `Milk Chocolate`

Rosie, Bronzer `Milk Chocolate`

Średnia ocena użytkowników: 4,8 /5

Kategoria
Marka
Pojemność 12 ml
Cena 56,99 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Rosie Bronzer "Milk Chocolate" to wyjątkowo kremowy w dotyku produkt, który dzięki specjalnej technologii, „chwyta” światło i podkreśla efekt słonecznego blasku w makijażu. Możliwość manipulowania kolorem wspaniale sprawdza się przy konturowaniu jak i przy uzyskaniu efektu naturalnej opalenizny. Produkt ten delikatnie rozświetla cerę, zapewnia skórze zdrowy promienny wygląd.

Cechy produktu

Rodzaj
prasowane
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 66

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,8 /5

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

Wyjątkowy

Ten bronzer jest bardzo podobny do produktów tej kategorii, ale wysokopółkowch. Kupiłam go na promocji 2+2 w kontigo i kosztował ok 35 zł. Kolor jest ciepło- neutralny. Idealny do skory bladej, dla osób, które chcą widocznego, ale wciąć naturalnego efektu. Nie ma drobin, ale dzięki temu, ze jest wypiekany zostawia satynową poświatę. Super wtapia sie w skore i dobrze wyglada cały dzień.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

oh nie wyobrażam sobie makijażu bez niego :)))

Ja ten bronzer wprost uwielbiam owszem odrobine przy nakładaniu na pędzel się kruszy ale to nie jest aż tak mocne kruszenie wszystko można wypracować dobra technika. Makijaż z tym bronzerem to czysta przyjemność. Ma piękny mleczno czekoladowy odcień który na każdej cerze wpasuje sie idelanie. Bronzer jest tak wydajny ze mimo iz kilka mieiecy temu go kupiłam i dzien w dzien z niego korzystam końca nie widać wiec zapewne jeszcze dlugo z niego bede korzystac. Nie robi plam na twarzy dobrze sie z nim pracuje jedyne co to gora opakowani mi sie po jakimś czasie popsula ale to zapewne od tak długiego użytkowania :) Ja kupiłam go na promocji w kontigo

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

Przyjazny bronzer

Zacznę od tego ze jestem miłośniczką samoopalaczy wiec moja karnacja na codzień jest dosyć ciemna. Mimo tego po bronzer od Rosie sięgam najczęściej. Jest satynowy, ma piękny kolor właśnie takiej mlecznej czekoladki( nie jest szary przy ciemniejszej karnacji), blenduje się jak złoto. Nie ma szans by zrobić sobie nim plamy. Używam go tez do rozblendowania ciemniejszych bronzerów. Myśle ze ten kosmetyk sprawdzi się nawet u początkujących w sztuce konturowania i brązowienia. Cudeńko za przystępna cenę.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

Cudowny produkt! W końcu wiem jak powienien zachwycać idealny broznzer ;) Polecam

Bronzer jest dość drogawy, ale myślę, że warto biorąc pod uwagę wydajność.
Kupiłam ze względu na piękny, mleczno czekoladowy i ciepły odcień. Jest bardzo twarzowy i świetnie wygląda na bladszej buzi. Nie odcina się od mojej oliwkowej cery a dodatkowo dodaje jej uroku. Kolor wygląda jak świeża, pierwsza opalenizna - myślę, że to również zasługa wykończenia , bo jest to bardzo subtelna satynka :)
Kolejny atut tego bronzera to odpowiednia konsystencja i pigmentacja. To bezpieczny produkt, który rewelacyjnie się nakłada i rozciera. Bez ciemnych, odcinających się plam oraz "brudnego" efektu. Pozostawia lekką chmurkę i uwaga! można go estetycznie budować.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to opakowanie.... zawiodłam się na nim. Wygląda kiepsko, tanio, tandetnie i ciężko się otwiera. Mimo, że zamysł i sam design ma potencjał.
Jestem bardzo zadowolona z zakupu. To mój trzeci bronzer i zdecydowanie kładzie na łopatki poprzedników. W końcu widzę jak powinien wyglądać dobry bronzer na twarzy i jakie niewybaczalne wady miały poprzednie produkty.
Bardzo polecam!

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

Cudny kolor

Jeden z moich ulubionych bronzerów - ma idealny kolor, ciepły i przyjemny brąz, nie robi "trupiego" wyglądu i zapadniętych policzków. Ładnie brązowi skórę, nie robi plam, łatwo się go nakłada i buduje do pewnej granicy. Opakowanie jest nieduże i poręczne, sam produkt nie zużywa powoli i wystarczy na dlugo.

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

dobry, ale...

bronzer zamknięty w bardzo ładnym opakowaniu. Wypiekany, w neutralnym kolorze pasującym do każdej tonacji skóry. Bezzapachowy.
Tym produktem ciężko zrobić sobie krzywdę. Nie musimy mieć obawy, że w pośpiechu zrobimy sobie plamę, którą później będzie nam trudno rozblendować - intensywność można budować co jest dla mnie lekkim utrudnieniem ponieważ muszę się trochę pędzlem namachać, żeby zbudować intensywność jaka mi odpowiada - osoby o bardzo jasnej karnacji nie będą miały takiego problemu :)
Trwałość produktu jest średnia - ale zawsze można użyć jakiejś mgiełki utrwalającej makijaż wtedy będzie się lepiej trzymał

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: próbka

Wykorzystała: jedna próbka

Kupiony w: Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl

Ocena szczegółowa:

Skóra muśnięta słońcem

Bardzo ładny bronzer który niweluje niewielkie nierówności na skórze, ładnie się rozprowadza i można budować intensywność. Pasuje do jasnych karnacji ale ez tych wpadajcych w neutralne tony

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedna próbka

Kupiony w: Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl

Ocena szczegółowa:

Godny polecenia brazer

Bardzo polecam brazer. Fajnie się z nim pracuje i daje super efekt. Konturowanie staje sie bardzo proste z nim.Opakowanie mieści sie w malych torebkach i kieszonkach, więc zawsze jest przy mnie. Dla mojej mieszanej cery sprawdził się bardzo dobrze

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl

Ocena szczegółowa:

Cudowny, subtelny, naturalny

Bronzer ma piękne kolorowe opakowanie co od razu przyciąga wzrok. Jest umieszczony w opakowaniu tak, że łatwo będzie go wydobyc do ostatnich aplikacji- jest wypukly.
Ma przepiękny, lekko brązowy kolor z nutą satyny.
Łatwo nanosi się go na pędzel i łatwo aplikuje na twarz.
Nikomu nie powinien zrobić krzywdy- jest delikatny, jedno musniecie wystarczy aby podkreślić np kości policzkowe, a jeśli chcemy uzyskać wyrazistszy efekt wystarczy dodać go więcej.
Nadaje się więc i do jasnej i do ciemniej karnacji ( przetestowane na średniej więc to przypuszczenia).
Myślę że jest bardzo wydajny a kupie go na pewno ponownie głównie ze względu na piękny kolor i to, że nadaje się do szybkiego, codziennego makijażu! ;)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl

Ocena szczegółowa:

Przyjemny produkt

Już dawno nie używałam bronzera. Przerzuciłam się na same rozświetlacze. Jednak skusiłam się na ten od Rosie i nie żałuję. Nie przyciemnia mojej jasnej karnacji, daje przyjemny efekt skóry muśniętej słońcem. Dobrze się nakłada, nawet uzywam go jako cienia do powiek. Jestem zadowolona.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl

Ocena szczegółowa:

Bezpieczny brązer o pięknym, mlecznym kolorze

Milk Chocolate od Rosie testuję dzięki Klubowi Recenzentki - dziękuję <3
Kocham brązery i to żadna tajemnica. Bez nich cera wygląda jakoś tak blado i płasko, jeśli tak to mogę nazwać. Muśnięcie jej słońcem dodaje trójwymiarowości, dopełnia pozostałe elementy makijażu a całość prezentuje się zdrowo i estetycznie. To element makijażu, którego po prostu nie pomijam.

Brązer od Rosie prezentuje się przepięknie. Mimo plastikowego opakowania, które jakością nie odbiega od produktów tańszych marek, to jednak szata graficzna robi robotę. Jest prosta, ale przyciąga wzrok. Dodatkowo opakowanie zamyka się na solidny zatrzask, nie mam obaw, że samo się otworzy. Wewnątrz opakowanie znajdziemy 12g wypiekanego brązera, przy czym cena w sklepie to 56,99zł. Kwota może niska nie jest, ale Kontigo często wrzuca jakieś ciekawe promocje a poza tym produkty wypiekane mają dłuższy termin ważności, bo wystarczają na długie miesiące, jak nie lata stosowania.

Milk Chocolate ma delikatny zapach, ale czuć go dopiero jak zbliżymy do niego nos, ja osobiście nie czuję go podczas aplikacji. Nie wiem czy to miał być delikatny zapach czekolady, ale dla mnie to bardziej subtelny zapach cynamonu. Dla mnie jest neutralny, ale na pewno czekolady mi nie przypomina. Czekoladowy ma natomiast kolor i to potwierdzam w 100% :) Jest to taka mleczna czekolada, która pięknie prezentuje się na skórze. Mam ciepły typ urody, dlatego takie czekoladowe odcienie bardzo trafiają w mój gust i pasują do mnie. Brązer łatwo nabiera się na pędzel, nie pyli się przy tym (kolejny atut produktów wypiekanych) i odnoszę wrażenie, że sam się blenduje. Zdarzało mi się wręcz używać go w pośpiechu w postaci kilku ruchów pędzlem a ten i tak ładnie się prezentował. Jest tak bezpieczny w użyciu, że nawet użyty 'na szybkości' nie zrobił plam czy prześwitów a dało się go bezproblemowo rozetrzeć. Co prawda skórę miałam przypudrowaną, to jednak brązer brązerowi nierówny i nie mogę wyjść z podziwu jak łatwo się z nim pracuje. Na pewno znajdzie zwolenników wśród osób początkujących, które do tej pory bały się brązerów. Podoba mi się, że efekt na skórze można budować od delikatnego przybrązowienia aż po opaleniznę rodem z tropików a to jak będzie wyglądał zależy przecież tylko od nas :) Kosmetyk trzyma się na skórze aż do samego demakijażu oraz pięknie uzupełnia się z resztą kroków makijażowych dodając całości trójwymiarowości i zdrowego wyglądu. Czego można chcieć więcej? Ja jestem nim oczarowana i z przyjemnością będę po niego sięgać <3

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl

Ocena szczegółowa:

Dobry do jasnych i średnich karnacji :)

Kosmetyki marki Rosie to dla mnie nowość - jak dotąd nie używałam tych produktów, dlatego możliwość wzięcia udziału w teście bardzo mnie ucieszyła.
Jestem posiadaczką ciemniejszej i zdecydowanie ciepłej karnacji. Większość bronzerów dostępnych na rynku jest raczej chłodna, co w moim przypadku daje efekt brudnych, opcjonalnie sinych policzków - wyjątkiem jest Ziemia Egipska Bikoru, którą wielbię, ale no, same rozumiecie - dlaczego by nie szukać dalej, skoro tyle jest nowości na rynku? ;).
Pokładałam spore nadzieje w tym produkcie, ale nie do końca spełnił on moje oczekiwania - za moment dowiecie się, dlaczego :).

Bronzer zamknięty został w ślicznym, ale niestety dość irytującym opakowaniu - przezroczyste, okrągłe, zamykane na zatrzask, który okrutnie trudno jest otworzyć (złamałam dwa paznokcie na nim...).
Mały minus za brak lusterka - bronzer nie kosztuje wcale tak mało i spokojnie można by umieścić go w puderniczce z lusterkiem.
Sam produkt jest wypiekany, dzięki czemu nie pyli i absolutnie nie można z nim przesadzić - nawet osoby początkujące nie zrobią sobie nim krzywdy.
Kolor to faktycznie mleczna czekolada - w opakowaniu wygląda na chłodny, w rzeczywistości jest dość ciepły (ale nie pomarańczowy!) i jasny - z tego powodu u mnie nie sprawdza się on przy konturowaniu, natomiast jest znakomity do ocieplania kolorytu oraz do przyciemniania zbyt jasnych podkładów - warto nadmienić, że można stopniować efekt niemal bez końca - finalny efekt i tak będzie naturalny i subtelny.
Bronzer ma niezły skład - dzięki zawartości masła shea, ekstraktu z rumianku oraz oleju z nasion słonecznika produkt dobrze sprawdza się przy cerze suchej - wygładza, nadaje satynowy efekt i absolutnie nie wysusza.
Nie robi również krzywdy cerze wrażliwej - nie uczula i nie zatyka porów.

Jest bajecznie wydajny, co rekompensuje jego cenę - ale wypiekane kosmetyki tak mają (patrz: róż Bourjois ;)).

Cóż mogę powiedzieć - nie jest to ideał, jakiego szukałam, ponieważ z powodu jasnego odcienia i małej pigmentacji bronzer nie nadaje się do konturowania ciemniejszej cery.
Docenią go z pewnością posiadaczki jasnych i średnich karnacji o ciepłym kolorycie - w tym przypadku Milk Chocolate wywiąże się ze swojego zadania znakomicie - upiększy, wymodeluje twarz, optycznie wygładzi i rozświetli skórę.
Ja zużyję mój egzemplarz do ocieplania kolorytu cery, ale następnego opakowania niestety nie będzie - on nie jest dla mnie :).

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    36
    recenzji

    648
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    329
    pochwał

    9,92

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    547
    pochwał

    9,11

Zobacz cały ranking