Herbal Care, Maseczka oczyszczająco-detoksykująca `Czarna komosa z glinką ghassoul`

Tą maseczkę kupiłam w zasadzie przez przypadek w drogerii hebe, skusiła mnie głównie bardzo niska cena około 8 zł bo była akurat promocja. Maseczka ma w swoim składzie małe drobinki dzięki czemu może posłużyć także za peeling. Po zmyciu skóra jest gładziutka i miękka w dotyku. Jedynym minusem dla mnie jest to, że się ciężko zmywa

Bardzo dobrze odświeża skórę, ale ma formułę bardziej peelingu mechanicznego niż maseczki. Zawiera drobinki ścierające, które głęboko oczyszczają cerę. Konsystencja nie jest za rzadka, dobrze się rozprowadza. Szybko zasycha, ale łatwo ją zmyć, a drobinki bez problemu się rozpuszczają. Pomimo czarnego koloru nie brudzi. Mimo, że dość mocno ściera, nie podrażnia skóry, ani nie powoduje zaczerwienień. Produkt sprawdził się w porządku, ale nie wyróżnia się od innych peelingów.

Być może mój zachwyt tuż po pierwszej próbie jest przesadzony, jednak moje odczucia są bardzo pozytywne. Skóra zaraz po użyciu jest bardzo wygładzona, odświeżona, a zapach maski jest przepiękny - podobny do perfum, których szukam. Dodatkowo można ją stosować jako peeling i maskę jednocześnie, a to za jedyne 8 zł.

Bardzo wydajna maseczka z pilingiem. Wcześniej nie miałam okazji przetestować takiego wynalazku, albo zupełnie tego nie pamiętam :D

Mam tłustą cerę i bardzo lubię ostre zdzieraki do twarzy, np. domowy kawowy. Nie robią mi krzywdy, a twarz wygląda świetnie, skóra jest miękka i gładka. Naprawdę, mam twarz prawie że nie do zdarcia. Słowo klucz -> prawie że.

Drobinki w tej maseczce naprawdę są ostre, dobrze spełniają rolę zdzieraka. Do tego jest ich sporo, choć nie tak dużo jakbym chciała - no ale w końcu to maseczka, a nie czysty peeling, więc nie będę się tej kwestii czepiać.

Po chwilowym wymizianiu twarzy zostawiam smołę na jakieś 15 min. Lekko ściąga skórę, nie zauważyłam, żeby maseczka wysychała jakoś bardzo mocno, ale raczej poprawiam stopień wilgotności wodą z atomizera. Później zmywam buzię gąbeczką.

Niestety, gdy trzymam maskę na twarzy to odczuwam pieczenie, głównie na brodzie i na policzkach. Być może drobinki są jednak zbyt ostre? Nie wiem, po zmyciu szczypanie mija.

Maseczka jest bardzo gęsta i wydajna, na jedno użycie wystarczy naprawdę mała ilość.

Skóra jest dobrze oczyszczona, ale taki sam efekt osiągam każdym dobrym peelingiem. Innego działania maseczki nie zauważyłam, być może dlatego, że gdy zaczęłam ją używać twarz miałam w bardzo dobrym stanie.
Nie spowodowała powstania niedoskonałości. Na pewno nie wysuszała skóry, czy utrzymywała nawilżenie? Nie wiem, i tak po jej użyciu stosowałam tonik i krem.

Nie doczepię się też do tego, że maska trochę brudzi moją umywalkę, gdy się zmywam, a czasem ręcznik - w końcu jest czarna, ale z domowym kawowcem super czysto też nie jest (choć tu wystarczy spłukać ziarenka). To taki minus - nie minus.

Zapach mi się nie podoba. Jest dla mnie kartonowo - papierowy z nutą jakiegoś zioła i węgla.

Cieszę się, że dziś ją skończyłam, więcej do niej na pewno nie powrócę.

Fajne połączenie masczki z peelingiem.
Maseczka dobrze się nakłada, ma świetną konsystencję, nie jest za gęsta i nie spływa z twarzy.
Po zmyciu skóra jest świeżutka i oczyszczona, miękka w dotyku. Nie mam cery idealnej, ale po tej maseczce i lekkim makijażu cera wygląda dziś na niemal perfekcyjną.
Bardzo przyjemny zapach, ogromny plus za opakowanie, które starcza na wiele użyć (staram się ograniczać kupowanie jednorazówek i tym samym śmiecenie). Bardzo fajna szata graficzna.
Polecam. (mam skórę suchą)

Super :)

Maska umieszczona jest w szklanym słoiczku o pojemności 50ml. Gęsta, treściwa konsystencja z peelingującymi drobinkami. Pachnie delikatnie i bardzo przyjemnie. :) Najlepiej nakłada się ją języczkowym pędzelkiem do podkładu. Będzie wydajna bo już niewielka ilość wystarczyła aby pokryć całą twarz i szyje (na jednym z moich zdjęć widać ile jej ubyło po 3 aplikacjach). Po nałożeniu należy wykonać masaż przez około 1 minutę, a potem zostawić ją na skórze na 15 minut. Peeling jest idealny, ani zbyt mocny ani zbyt delikatny. Nie podrażnił ani nie przesuszył skóry. Dobrze poradził sobie z usunięciem martwego naskórka. Po zmyciu buzia była fantastycznie wygładzona, miękka w dotyku, odświeżona i promienna. Polecam! Bardzo fajna maska. :)