Biotaniqe, Regenerujący krem do rąk

Kończę już drugie opakowanie. Krem mnie po prostu zachwycił.

Zapach kosmetyku jest przepiękny- intensywny, kwiatowy, z jakąś dyskretną, słodką nutą. Zapach oceniam na duży, duży plus. Świetna jest również konsystencja. Krem jest dosyć gęsty, treściwy i bogaty. Wspaniale nawilża i dobrze natłuszcza. Z tego powodu jest idealny do stosowania jesienią i zima. Z drugiej zaś strony, krem szybko się wchłania i nie pozostawia na dłoniach uczucia lepkości.
Przyjemnie się używa tego kremu. Jest on wydajny, stosunkowo niedrogi i łatwo dostępny. Ja kupuję go w Rossmannie.
Jest to moje odkrycie, idealny krem do suchych, spierzchniętych dłoni, które potrzebują nawilżenia i regeneracji. Daję pięć gwiazdek i jak najbardziej polecam wypróbować.

plusy:
+ przyjemny kwiatowy zapach
+ gęsta konsystencja
+ w miarę dobrze nawilża
+ wygładza
+ nietłusty

minusy:
?

inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie:
- bardzo niska dostępność
+ wygodne opakowanie

Krem do rąk super nawilża oraz działa upiększająco. Nie podrażnia ani nie uczula. Opakowanie jest na plus. Dłonie są zregenerowane. Wszystko na ok konsystencja jest gęsta. Jakość mega

Krem jest średniej gęstości, bardzo dobrze się go rozsmarowuje, szybko się wchłania i nie pozostawia na dłoniach tłustej warstwy.
Dobrze nawilża i dobrze sobie radzi z suchą skóra na dłoniach.
Krem jest umieszczony w wygodnej tubce z zamknięciem na klik, który ułatwia aplikację.
Zapach ma przyjemny.

Regenerujący krem do rąk Biotaniqe do bardzo suchej skóry przynosi natychmiastowy efekt wygładzenia dłoni bez klejącego się filmu. Dobrze nawilża i natłuszcza. Przy podrażnieniach przynosi skórze ukojenie i zmniejsza zaczerwienienia. Dobrze się sprawdza zimą. Dobrze regeneruje spierzchnięty naskórek i zostawia dłonie miękkie. Nie radzi sobie jednak z suchymi skórkami przy paznokciach. Ma niezbyt przyjemny zapach, przypominający produkty lecznicze.
Występuje w poręcznym, małym opakowaniu z wygodną zatyczką, dzięki czemu nie trzeba ka każdorazowo odkręcać zakrętki.

Krem sprawdza się w codziennej pielęgnacji. Dobrze nawilża i odżywia, nie pozostawiając tym samym tłustej powłoki. Ma raczej neutralny zapach. Plusem jest również opakowanie- na tyle małe, żeby zmieścić do torebki, ale nie jest to typ wersji kieszonkowej kremu, która zazwyczaj jest niopłacalna.

Kremy do rąk należą do produktów mojej codziennej potrzeby.
Kupuję je nagminnie, a moja skóra nadal jest sucha i wymaga nawilżenia
i regeneracji .

Produkt dostępny jest w plastikowej , czerwonej tubie o pojemności 75 ml .
Opakowanie zakończone zamknięciem typu "klik."
W środku dość treściwy produkt
o kremowej konsystencji, białym kolorze
i przyjemnym , świeżym, lekko kwiatowym zapachu.

Pomimo treściwej konsystencji krem łatwo
i szybko wchłania się w skórę , nie pozostawia lepkiej i tłustej warstwy.
Praktycznie tuż po aplikacji można przystąpić do codziennych obowiązków.
Dłonie pokryte kremem błyskawicznie stają się miękkie, gładkie i przyjemne w dotyku, uczucie suchej skóry znika , a nawilżenie utrzymuje się przez dłuższy czas, praktycznie do następnego umycia rąk.
Zapach pachnących dłoni wyczuwalny jest długo po aplikacji,co czyni pielęgnację jeszcze bardziej przyjemną.

Przy regularnym stosowaniu widać poprawę kondycji skóry.
Skóra bardzo sucha zmienia się
w nawilżoną , a dłonie wyglądają na zdrowsze i zadbane.
Polecam dla skóry suchej i bardzo suchej, naprawdę pomaga i przynosi ukojenie.

Regeneracja słowo klucz

Regeneracja to słowo klucz w przypadku tego produktu. Spełnia wszystkie obietnice zawarte na opakowaniu. W mojej pracy moje dłonie są wystawione na działanie silnych detergentów, które mocno je wysuszają a uczulenie na lateks i vinyl skutecznie uniemożliwia ich ochronę poprzez założenie rękawiczek ochronnych. Dlatego często mam problem z mega suchą skórą dłoni, do tego stopnia, że mogłabym ściany skrobać jak papierem ściernym. Krem do rąk to moje must have, ale ciężko u mnie z systematycznością, więc szukałam czegoś, co przyniesie natychmiastową ulgę na dłużej. I tak oto całkiem przypadkiem trafiłam na ten krem w Rossmanie. Do jego zakupu przyczyniła się jego cena promocyjna 7 zł. Działa cuda, naprawdę. Ja jestem nim zachwycona. Opakowanie tradycyjne, czerwona szata graficzna przyciąga wzrok, zawarte na opakowaniu informacje są czytelne i jasne dla klienta. Zapach lekki przyjemny. Konsystencja - o dziwo lekka i nie lepka! Bardzo szybko się wchłania i działa! Dla mnie 5* !

Ten krem spełnia wszystkie moje wymagania. Po nałożeniu bardzo szybko się wchłania, dobrze nawilżając skórę. Stosowany regularnie przynosi długotrwałe ukojenie skóry. Jest przy tym dość lekki i nie zostawia tłustego filmu. Zapach jest bardzo delikatny, raczej neutralny ale przyjemny. Opakowanie wygodne, dobrze dozuje krem. Polubiłam ten krem za to, że z jednej strony faktycznie nawilża, a z drugiej nie jest ciężki ani tłusty. Idealny krem do skóry mało problematycznej.

Nie jestem przywiązana do żadnego kremu do rąk, więc kieruję się zawsze promocjami i ciekawością. Właśnie w takich okolicznościach kupiłam ten krem mając w pamięci żel do twarzy tej firmy który bardzo lubię. CUDO! Bardzo delikatny miły zapach, który utrzymuje się przez jakiś czas po posmarowaniu dłoni. Wchłania się w ciągu kilku minut zostawiając delikatną, nielepiącą się warstwę. Daje bardzo dobre nawilżenie standardowo suchej skóry. Nie wiem czy poradziłby sobie z ultra suchą pękającą skórą. Na pewno przez okres zimowy pomógł mi nie doprowadzić moich dłoni do takiego stanu (potrafi w okolicach kostek pękać do krwi). Nie potrzeba go bardzo dużo by pokryć dłonie. Skończyłam opakowanie z żalem, ale dalej testuję inne firmy. Jednak jest to jeden z najlepszych kremów jakich używałam i na pewno będę miała go w pamięci i kupię jeśli nadarzy się okazja :)

Najlżejszy krem regenerujący do rąk jaki znam - kolejna rewelacja od Biotaniqe

Krem kupiłam w kolejnej promocji w Rossmann, bo w poprzedniej zdecydowałam się tylko na wersję niebieską - głęboko nawilżającą, która okazała się rewelacyjna.

Pierwotnie nie sięgnęłam po wersję regenerującą, gdyż spodziewałam się cięższej konsystencji. Nic bardziej mylnego. Ten krem przeczy definicjom tego gatunku. Nazwałabym go raczej lekkim kremem nawilżającym, przy czym niebieski powinien być ultralekki. Wchłania się szybko, do suchego satynowego matu. Będzie idealny do pracy. Nie klei się, nie lepi, nie tłuści - idealny dla osób, które ze względu na niepraktyczność w dziennym stosowaniu kremów do rąk unikają. Formuła nie jest w żadnym momencie oleista, jest to lekka nietłusta emulsja.

Mimo swej lekkiej formuły, daje natychmiastowe uczucie ukojenia i nawilżenia. Jest to długotrwały efekt, wyraźnie zmniejsza się konieczność re-aplikacji. Dzięki temu oraz swojej lekkiej formule krem jest bardzo wydajny. Stosowany 2-3 razy dziennie na wierzch dłoni starczył mi na miesiąc.

Zapach jest bardzo subtelny, trudno wyczuwalny. Wersja niebieska, mimo że też delikatna, była bardziej intensywna. Ten jest bardziej kwiatowy, po czasie przechodzi w pudrowość.

Opakowanie powinno być wzorem tubek. Zamknięcie na klik jest bardzo dopracowane a aplikator nie tworzy nawisu, co jest bardzo częstym problemem. Sama tubka jest elegancka z przetłoczeniami, geometrycznym wzorem. Kolur czerwieni jest średni głęboki. Jedyna rzecz, która mi się nie podoba, to wyróżnienie niektórych napisów ciemno zieloną ramką. Rozumiem cel, ale zaburzyło to estetykę tubki.

Tubka jest standardowej wielkości 75 ml, PAO 9 m-cy. Cena promocyjna 6,99 jest śmiesznie mała w stosunku do jakości, przyjemności w stosowaniu i użyteczności produktu. Polecam z całego serca.

Zakupilam na promocji w rosman. Moja skóra dłoni często miewa ataki AZS. Skora jest przesuszona szczególnie zimą, podrażniona, spierzchnieta i popękana. Duży plus za to, że krem nie powoduje alergii, większego podrażnienia i swedzenia co często się zdarza po kremach do rąk przy azs. Zamiast pomagać jeszcze bardziej szkodzą. Stosuje na dzień, A na noc eveline serum 8w1. Krem natychmiast daje ulgę spierzchnietym dloniom, nawilża, zmniejsza zaczerwienienia. Szybko się wchłania, a zapach obledny.