Cetaphil, PS, Lipoaktywny krem nawilżający (nowa wersja)

Jestem zachwycona efektami, jakie przynosi mi codzienne stosowanie Lipoaktywnego Kremu Nawilżającego marki Cetaphil PS. To prawdziwy ratunek dla mojej skóry, zwłaszcza w okresach, gdy jest ona szczególnie sucha i podrażniona.

Co mnie zachwyciło, to jego intensywne działanie nawilżające. Formuła tego kremu naprawdę głęboko nawilża skórę, przywracając jej elastyczność i zdrowy wygląd. Już po pierwszym zastosowaniu mogłam zauważyć różnicę - skóra stała się bardziej miękka, gładka i dobrze odżywiona.

To, co szczególnie cenię w tym kremie, to jego lekka, nietłusta konsystencja, która szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Dzięki temu mogę go używać zarówno na dzień, jak i na noc, bez obawy o uczucie ciężkości czy zatkania porów.

Skład tego kremu również zasługuje na uznanie. Zawiera ceramidy, które wzmacniają barierę ochronną skóry, oraz kwas hialuronowy, który pomaga w utrzymaniu jej odpowiedniego poziomu nawilżenia.

Nie mogę też zapomnieć o tym, że ten krem jest bezpieczny dla skóry wrażliwej i skłonnej do alergii, co jest dla mnie niezwykle istotne, mając na uwadze moje skłonności alergiczne.

Podsumowując, Cetaphil PS Lipoaktywny Krem Nawilżający to produkt, który spełnił moje oczekiwania pod każdym względem. Jest skuteczny, delikatny dla skóry i daje widoczne rezultaty. Gorąco polecam go każdemu, kto poszukuje skutecznego nawilżenia dla swojej skóry.

Kiedy po pierwszym użyciu krem wchłonął się tak szybko, a skóra stała jest od razu sucha pomyślałam sobie, że chyba kupiłam przereklamowanego bubla. Ale dodałam jeszcze jedną warstwę, która siedziała przyjemnie na mojej twarzy przez całą noc, a rano skóra była miękka i przyjemna w dotyku. Jak się później okazało moja skóra potrzebowała super dawki nawilżenia, bo była skrajnie wysuszona. Już po kolejnych aplikacja (rano i wieczorem) komfort wrócił do normy i teraz moja skóra jest nawilżona!
Mam cerę mieszaną i sprawdził się u mnie pod makijaż w okresie zimowym-wiosennym, na cieplejsze dni może być zbyt ciężki - ale wtedy używam filtrów solo.
Mam wrażenie, że delikatnie może zapychać zaskórniki, dlatego warto porządnie dbać o oczyszczanie cery.
Wart swojej ceny - gigantyczne opakowanie też robi swoje.
Uważam, że jest to jeden z lepszych kremów, które używałam i zawsze będę mieć go w kosmetyczce.

Ilu kosmetyków bym nie testowała to i tak wrócę do tego kremu. Na ogół mam cerę mieszaną z tendencją do wyświecania się na policzkach ale czasami zauważam u siebie suche skórki. Wtedy z pomocą przychodzi ten krem. Stosuję go zawsze wieczorem, przed snem. Niestety dla posiadaczek cery podobnej do mojej krem nie sprawdzi się pod makijaż. Jest gęsty, treściwy i będzie powodował szybkie wyświecanie, może nawet szybsze ścieranie się makijażu. Ale jeśli walczysz z suchością skóry proponuję go wypróbować - zdziała cuda! Rano budzę się z nawilżoną buzią, gładką jak u dzieciaczka :)

Ten krem trafił do mnie z polecenia koleżanki. Miałam wtedy swój wybrany ulubiony krem, ale z ciekawości kupiłam, przetestowałam a na ten moment uważam że to był jeden z najlepszych wyborów!!
Mam cerę suchą, skłonną do zaczerwienienia, wrażliwą oraz mam alergię na wiele kosmetyków.
Ten krem to strzał w dziesiątkę!
Nie wyobrazam sobię na ten moment zmiany na żaden inny. Krem świetnie nawilża, jest delikatny a jego zapach jest znakomity.
Mam wrażenie że moja skóra go pochłania!
Polecam zdecydowanie każdemu kto ma podobne problemy jak ja.
Uważam że cena jest adekwatna do jakości.

Cethapil krem lipoaktywny jest stworzony dla skóry bardzo suchej oraz wrażliwej, jakiej jestem posiadaczką. Idealnie sprawdza się na noc. Dobrze regeneruje skórę, "otula" ją. Świetnie nawilża, pozostawia delikatną, lekko tłustą powłokę na skórze, dzięki czemu skóra jest dobrze nawilżona oraz zregenerowana. Posiadaczkom suchych cer polecam również pod makijaż - u mnie ten sposób świetnie się sprawdza, a makijaż na takiej bazie utrzymuje się długo.

Bałam się, że jego dosyć ciężka formuła będzie zapychać - jednak na mojej skórze tak się nie dzieje (a moja skóra jest skłonna do zapychania). Jest bezzapachowy.

Warto czekać na promocje - można go dorwac za ok. 42 zł - jak za 100 ml jest to bardzo dobra cena.

Zdecydowanie polecam - mój ulubieniec wśród kremów mocno nawilżających.

Mam cerę wrażliwą, skłonną do przesuszania, ten krem używam od pół roku i jest moim ulubionym. Do tej pory nie miałam żadnych problemów z cerą. Nadaje się pod makijaż.

Skusiłam się na ten krem po tym, jak za każdym razem przeglądając polecenia kremów nawilżających pojawiał się on w czołówce propozycji. Nie żałuję ani złotówki- jest to genialny produkt, który pozostawia skórę nawilżoną i niezwykle gładką. Nakładam go zarówno wieczorem jak i rano, ponieważ pięknie wygląda na twarzy solo, bez podkładu. Nie świeci się, pozostawia jedynie cienką, nie lepiącą się, przyjemną warstewkę. Pomógł mi również w odbudowaniu równowagi skóry po nieudanych testach różnych produktów z kwasami. To już moje drugie opakowanie i nie zapowiada się na zmianę, zdecydowanie zostanę przy tym produkcie :)

Jestem posiadaczką cery trądzikowej tłustej. Został mi polecony przez panią dermatolog do smarowania na dzień podczas okołoustnego zapalenia skóry, gdyż na noc miałam antybiotyk. Powiem tyle, nigdy żaden krem nie sprawiał, że makijaż tak szybko się mi wyświecał, a aby nałożyć makijaż ściągałam z twarzy błysk z kremu bibułkami matującymi.. Używałam tylko dlatego, że zaleciła mi go Pani doktor ze względu na dolegliwość. Podczas stosowania w strefie T gdzie najintensywniej się wyświecam zaczęło się pojawiać więcej krostek, zaskórników i co więcej - zaczęły pojawiać się na nosie, gdzie do tej pory ich nigdy tam nie miałam! To pewnie przez warstwę okluzyjną, którą tworzy wazelina na 2 miejscu w składzie sebum miało utrudnione wydostanie się na zewnątrz. Eh... Nawilża w porządku, ale za jaką cenę :) Na pewno nie jest to krem dla osób ze skórą tłustą z tendencją do zapychania.

Krem rewelacyjnie nawilża skórę na długie godziny uratował mój stan skóry na dłoniach i stopach oraz twarzy . Produkt po nałożeniu nie pozostawia lepkiej warstwy i świetnie się wchłania. Jest bardzo delikatny i lekki . Wystarczy już niewielka ilość produktu aby nawilżyć skórę dlatego krem jest bardzo wydajny . Nie podrażnia wrażliwej skóry i nie powoduje pieczenia oraz swędzenia .

Jak podkreślam w prawie każdej recenzji - mam AZS, i muszę brać to pod uwagę przy ocenie kosmetyków. Na ten produkt zwróciłam uwagę wiele lat temu konkretnie przez AZS. Po latach męczenia się z kremem z emolium, który straaaasznie długo się wchłaniał, dermatolog poleciła mi Cetaphil, i przy nim już zostałam.

Od razu podkreślę - nie używam go zwykle na twarz, tylko na dłonie i czasem do reszty ciała, choć on do twarzy też się nadaje jako okluzja (używałam go czasem w tej formie na wyjazdach), nigdy mnie nie zapchał.

To nie jest moje nawilżenie czy "najmocniejszy kaliber" na AZS (tym są u mnie maści sterydowe typu Advantan), ale bardzo pomaga w utrzymaniu codziennego nawilżenia.
Krem jest dość gęsty, ale szybko się wchłania, i to jest dla mnie najważniejsze, bo AZS mam na dłoniach - w zależności od tego, ile go nałożę.
Jest naprawdę wydajny (wystarcza mi zwykle na kilka miesięcy albo dłużej, zależy jak często go używam).

Nigdy mnie nie podrażnił. :) Ale uwaga - czasem, jeśli długo nie stosuję nawilżenia, bezpośrednio po nałożeniu czuję pieczenie, ale to nie jest wina tego kremu. Jeśli skóra jest ekstremalnie odwodniona, to niestety można się po prostu tego na początku spodziewać, nieważne, jaki kosmetyk by to nie był - przetestowałam to w różnych sytuacjach, z różnymi produktami.

Polecam też osobom bez AZS, używam tego bardziej jako punkt odniesienia - skoro pomaga i całkiem nieźle nawilża nawet przy chorobie na tle autoimmunologicznym i nieuleczalnej (gdzie można tylko "zaleczać" objawy), to ile dobrego może zrobić na zdrowej skórze, która po prostu jest sucha albo tymczasowo przesuszona? Polecam sprawdzić :)

Pierwszy raz miałam styczność z tym kremem 5 lat temu, kiedy poleciła mi go pani dermatolog. Miał wtedy inne opakowanie, ale działał cuda! Idealnie sprawdzał się podczas kuracji silnymi kremami i żelami na trądzik. Super nawilżał skórę. Teraz, formuła została udoskonalona, ale mam wrażenie, że stracił on na swojej mocy. Nadal jest fajnym, nawilżającym kremem, który idealnie sprawdzi się pod makijaż, jak i podczas wieczornej pielęgnacji do łóżka. Szybko się wchłania, ma bardzo delikatny, praktycznie niewyczuwalny zapach. Nie klei się.
Za tą cenę, liczyłabym na większe nawilżenie. Czasem się radzi sobie z suchymi skórkami, szczególnie na brodzie. Tu najczęściej widzę niewystarczające działanie produktu.
Do codziennej pielęgnacji fajny, jednak dla bardziej wymagającej cery, troszeczkę za słaby.

Już od pierwszego użycia zauważyłam że moja skóra jest cudnie nawilżona i daje fajny „glow” zdecydowanie jest to krem warty polecenia, jest bardzo wydajny, zapakowany w higienicznym opakowaniu przy używaniu 2x dziennie wystarcza na ok 3 miesiące, w aptece kosztuje około 40-60 zł, kończę już drugie opakowanie tego kremu i jest to must have!