Wella, Wellaflex, Flexible Ultra Strong Mousse (Pianka do włosów)

jest ultra mocna, ultra wydajna i pięknie sprawdza się przy włosach, które potrzebują też nieco sprężystości. moja fale i loki się bardzo polubiły z tym produktem. nie wiem jak inne wersje działają ale ta? jest genialna. używam od 2 lat i czasem próbuję coś nowego sobie przetestować, ale ostatecznie i tak wracam do niej.

To, co mi się w niej podoba, to przede wszystkim jej trwałość. Moja fryzura utrzymuje się przez cały dzień, co jest dla mnie bardzo istotne. Ale to nie wszystko, pianka nie skleja moich włosów, dzięki czemu wyglądają one naturalnie i są miękkie w dotyku. To naprawdę fajne uczucie, bo nie lubię, gdy włosy po produktach do stylizacji są sztywne.

Aplikacja pianki jest też bardzo łatwa, nie trzeba jej dużo, więc jedno opakowanie starcza na długo. A do tego ma przyjemny zapach, który nie przeszkadza podczas aplikacji. Dodatkowym plusem jest ochrona przed promieniowaniem UV, co pomaga utrzymać zdrowy wygląd moich włosów.

Opakowanie jest wygodne, a dozownik działa sprawnie. Co do ceny, jest w miarę przystępna, szczególnie biorąc pod uwagę jakość i wydajność tego produktu. W skrócie, jestem bardzo zadowolona z tej pianki i na pewno będę ją kupować ponownie.

Piankę kupiłam w Kauflandzie, podczas innych zakupów. Wybrałam tę, bo była na przecenie i była po prostu najtańsza. Okazało się, że jest to bardzo dobry produkt i kupiłam już trzecie opakowanie. Paianka jest niała, przyjemnie pachnie i całkiem dobrze się ją rozprowadza. Utrwalam nią moje loki i mam spokój 2-3 dni. Na upartego mogłabym nie myć włosów nawet 5 dni, bo dziwnym sposobem dzięki tej piance mniej mi się przrtłuszczają. Póki co same superlatywy, ale produkt nie jest bez wad. Największą wadą produktu jest opakowanie. Nie wiem, czy trafiłam na jakieś wadliwe egzemplarze, ale już dwukrotnie zepsuło się psikanie i mimo że połowa produktu nadal była w opakowaniu, nie dało się go używać. Nie podoba mi się też, że nie da się kontrolować ilości produktu, która wychodzi po naciśnięciu dozownika. Według mnie trochę zadużo produktu wychodzi na raz i potem muszę myć ręce, żeby mi się tak wszystko nie kleiło. Tak poza tym jest to bardzo dobry produkt. Jest bardzo wydajny i mnie wystarcza na kilka miesięcy. Pianka zdecydowanie lepiej radzi sobie wciepłe dni, bo w te wilgotne zdarza się, że fryzura się rozwala. Cena to od 13 do 18 zł, zależy gdzie się kupuje. No ja polecam i będę z pewnością wracać.

Bardzo lubię tą piankę. Sprawdza się mi przy wielu okazjach. Przy prostowaniu i kręceniu włosów. Przy układaniu fryzur i nawet wtedy, kiedy chcę po prostu chcę zwiększyć ich obecność. Nie skleja włosów a ułatwia pracę z nimi. Można ją kupić dosłownie wszędzie. No i starcza na długo. Opakowanie jest standardowe- netalowa smukła butelka z dozownikiem, który się nie zacina.

Piankę te udało mi się kupić w promocji i uważam to za dobry zakup.
Jest przydatna w układaniu włosów. Ja używam na mokre (niewielką ilość) i efekt bardzo mnie zadowala.
Pianka ma fajną konsystencję, ładny zapach. Nie powoduje sklejenia włosów i nie sprawia że włosy wyglądają nieświeżo.
Daje naturalny, ale widoczny efekt. Wlosy są ujarzmione, ale też uniesione u nasady , mają tą objętość. Jest to dla mnie bardzo istotne , bo moje wlosy sa cienkie i rzadkie, dlatego wspomagam sie tgeo typu produktami. I musze przyznać, że pianka ta daje radę. Co najważniejsze fryzura wygląda świeżo.
Pianka jest łatwa w użyciu. Efekt ładnie ułożonych wlosów utrzymuje się spokojnie cały dzień. Polecam

Wielbicielki pianek będą zadowolone.

Pianek używam stosunkowo rzadko, lecz lubię je mieć na swojej toaletce. Ta od Welli cechuje się estetycznym opakowanie w kolorze złotym, z lekkim połyskiem. Produkt jest koloru białego. Ma typowo piankową, wyważoną konsystencję. Zapach jest bardzo przyjemny- niczym z salonu fryzjerskiego. Pianka jest wydajna, jednorazowo wystarczy niewielka ilość. Na pochwałę zasługuje fakt, iż nie skleja włosów, o ile się ją dobrze rozłoży. Efekt jest naturalny, ale nietrwały. Cena średnia, można kupić podobne kilka złotych taniej. Ogólnie jestem na tak.

Pianka do włosów która jest mocna naprawdę mocna . Dobrze się ja nakłada na włosy . Jest koloru białego ma wygodne opakowanie do wydobywania pianki. Lekko się ja nakłada na włosy . Włosy po niej są ładnie podkreślone , nie są sklejone , są jakby żywe ,naturalne . Do tego super jest to że pianka jest wygodna w użyciu ,jest wydajna ,nie uczula i nie powoduje łupieżu . Dla mnie super .

Działa, ale krótko, ma dyskusyjny skład

Piankę Wellaflex, Flexible Ultra Strong Mousse z numerem 5 kupiłam po przeczytaniu dobrych opinii na Wizażu. Skusiła mnie anonsowana przez dziewczyny naturalność włosów po jej użyciu. Czy spełniła moje oczekiwania?

Opakowanie, zapach

Pianka zamknięta jest w eleganckim, złotym, połyskującym opakowaniu. Produkt z przodu ma napisy wyłącznie w języku angielskim, co nie jest dla mnie do końca zrozumiałe. Nie wszyscy znają przecież ten język. Z tyłu zaś informacje są kompletnie nieczytelne. Jest to tak zwana „blacha”. Można ją odczytać wyłącznie przy pomocy lupy.

Pianka ma kolor biały, bardzo ładnie pachnie. Zapach kojarzy mi się z owocami, nie wyczuwam w nim chemicznych nut.

Skład

W składzie produktu znajdują się substancje, których w kosmetykach nie toleruję. Nie twierdzę, że szkodzą, ale mogą szkodzić. Najmniej kontrowersyjna w składzie tej pianki, wydaje się być woda:). Składniki, które mnie niepokoją to:
- PVP - Polimer filmotwórczy, czyli substancja stosowana najczęściej w kosmetykach do stylizacji i utrwalenia włosów. Mogą, jak czytam, prowadzić m.in. do podrażnienia układu oddechowego. Wpływają na konsystencję produktu kosmetycznego - zwiększają jego lepkość.
- Butane - Stosowany w aerozolach w formie sprężonej, jako środek napędowy. Może podrażniać błony śluzowe, oczy oraz układ oddechowy. Substancja łatwopalna.
- Polyquaternium-16 - silikon używany w produktach do stylizacji włosów, substancje z grupy polyquaternium mogą mieć tendencje do nadbudowywania
- Phenoxyethanol - stosowany jako konserwant lub wspomagacz innych konserwantów, a także rozpuszczalnik konserwantów, np. parabenów oraz jako rozpuszczalnik substancji zapachowych. Jak czytam w naszej bazie: „ Składnik całkowicie zakazany do stosowania w przemyśle kosmetycznym na terenie Japonii. Niezalecany w produktach dla dzieci i kobiet w ciąży. Może działać drażniąco na skórę, wchłania się przez skórę do krwiobiegu. Substancja nie została dostatecznie przebadana”.
- Disodium EDTA - Kolejny konserwant i stabilizator wiążący jony metali ciężkich, zapobiegający zmianie barwy i zapachu kosmetyków. Chroni kosmetyk przed zepsuciem i patogenami. Nie należy stosować go na uszkodzoną skórę. Ani podczas stosowania leków z cynkiem, żelazem, miedzią, glinem, ołowiem, bizmutem i rtęcią, ponieważ składnik wiąże metale ciężkie, odradza się go również podczas przyjmowania antybiotyków. Niezalecany w kosmetykach nanoszonych za pomocą rozpylaczy ze względu na możliwość drażnienia błon śluzowych i układu oddechowego. EDTA w połączeniu ze związkami azotowymi, tworzy nitrozaminy, które mają działanie rakotwórcze. Również kobiety w ciąży powinny ograniczyć ilość kosmetyków zawierających ten składnik.
- Methylparaben – Paraben, który odpowiada za konserwowanie produktu, aby zapobiec rozwojowi w nim szkodliwych mikroorganizmów. Jest sklasyfikowany jako potencjalny alergen. Nie zaleca się, by stosowały go kobiety w ciąży lub osoby z wrażliwą i podatną na alergie skórą.
- Benzyl Salicylate - Składnik kompozycji zapachowych oraz filtr przeciwsłoneczny. Niebezpieczny dla kobiet w ciąży, sklasyfikowany jako potencjalny groźny alergen. W skali do 5 jego działanie alergenne ocenia się na 4.
- Linalool - W kosmetykach oraz perfumach stosowany jako substancja zapachowa lub składnik kompozycji zapachowych. Ma właściwości bakteriobójcze. Jako dodatek do kosmetyków może wywołać reakcje alergiczne, podrażnić skórę i oczy oraz przyczynić się do łuszczycy. Uważany za potencjalny, groźny alergen, który może powodować wysypki skórne – jak napisano w naszej bazie w rubryce „Ostrzeżenia”.
- Hexyl Cinnamal – składnik kompozycji zapachowych. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów. W skali do 5 jego działanie alergenne ocenia się na 4. Obecność substancji musi być uwzględniona w wykazie składników (INCI), gdy jej stężenie przekracza 0,001% w produkcie niespłukiwanym, 0,01% w produkcie spłukiwanym.
- Citronellol - Składnik kompozycji zapachowych, imitujący zapach róży i geranium, maskuje niepożądane zapachy innych składników kosmetyku. Jest klasyfikowany jako drażniący, wpisany na oficjalną listę potencjalnych alergenów.
- Limonene - Składnik kompozycji zapachowych i substancja zapachowa. Znajduje się na liście potencjalnych groźnych alergenów. Obecność tej substancji musi być uwzględniona w wykazie składników INCI, gdy jej stężenie przekracza 0,001% w produkcie niespłukiwanym lub 0,01% w produkcie spłukiwanym. Jego działanie alergenn w skali do 5 ocenia się na 5.

Wrażenia z użytkowania i efekty

Pianka przyjemnie się nakłada, ze względu na zapach, który nie jest drażniący. Potrzebuję jej niewiele, by utrwalić włosy. Jest wydajna, nie skleja włosów, nie powoduje, że fryzura jest sztywna, nie pozostawia efektu „kasku” na głowie. Włosy po użyciu pianki rzeczywiście są elastyczne i naturalne. Łatwo się wyczesuje z włosów. Podczas systematycznego stosowania nie wysusza moich włosów. Mimo swojego składu nie podrażniła mnie. Efekt jej zastosowania utrzymuje się kilka godzin. Jednym słowem jest krótkotrwały. Już po kilku godzinach włosy wyglądają na lekko oklapnięte.

Podsumowanie

Pianka Wellaflex, Flexible Ultra Strong Mousse ma ładny zapach, choć sądząc po składzie, bardzo chemiczny. Jest wydajna. Efekt jej działania jest zadowalający, ale niestety krótkotrwały. Skład produktu jest chemiczny, są w nim substancje uznawane za groźne alergeny. W tym: Disodium EDTA, silikon, paraben etc. Jej opakowanie jest nieczytelne. A cena, zważywszy na krótkotrwały efekt, dość wysoka. Zapewnienia producenta, że pianka zapewnia elastyczne utrwalenie oraz miękkość włosów do 24 godzin, traktuję jak żart. W związku z powyższym nie zakupię jej więcej.

Obok pianki Taft Schwarzkopf to moja ulubiona. Bardzo przyjemnie pachnie, jest wydajna, stosowana z umiarem nie obciąża włosów i nie skleja ich. Bardzo ułatwia układanie włosów i dodaje im objętości. Cena adekwatna do jakości, jednak często dostępna jest w promocji. Nic dodać, nic ująć, super produkt!

Piankę Wella stosuję już dosyć długo i chyba nigdy mi się nie znudzi. Mam włosy kręcone i bez ułożenia codziennie rano nigdzie nie wychodzę.
Stosuję ją na mokre pasma. Bardzo dobrze rozprowadza się na włosach. Potem biorę włosy na szczotkę i układam. Pianka działa rewelacyjnie. Włosy po wysuszeniu są dobrze utrwalone, efekt trzyma się cały dzień. Żadne warunki pogodowe nie są w stanie zniszczyć mi fryzury.
Pianka nie skleja włosów i nie ma takiego efektu hełmu na głowie. Włosy wyglądają naturalnie i świeżo. Pianka przy tym pięknie pachnie i jest bardzo wydajna. Jedno opakowanie wystarcza na bardzo długo. Często w sklepach są dobre promocje, więc warto się zaopatrzyć. Polecam

Piankę używam już od ok. roku i muszę przyznać że jest świetna pomaga mi podczas utrwalenia loków i fal .
Z jej pomocą loki trzymają mi się 2-3 dni efekt jest woow polecam tania i dobra Wella must have kobiety !

Uwielbiam tę piankę do włosów. Stosuję ją jeszcze na wilgotne pasma, przed stylizacją fryzury. produkt ma bardzo wygodne opakowanie, jest niezmiernie wydajny oraz można go dostać w dobrej cenie. Bardzo dobrze ujarzmia włosy, dodaje objętości oraz utrwala fryzurę.