Purederm, Collagen Eye Zone Mask (Kolagenowa maseczka na oczy)

Nie mam porównania z innymi płatkami, ponieważ takowych nie używałam - kupiłam je wraz z innymi produktami na promocji za grosze...
Praktycznie 15-20min trzymania to zdejmuje suche płatki, są okej nasączone, nie zsuwają się.

Płatki kupiłam na jakiejś mega promocji w Hebe i w sumie były to groszowe sprawy. Mam porównanie z innymi kolagenowymi płatkami i te wypadają gorzej. Nie są bardzo mocno nasączone esencją, przez co szybko wysychają i lubią się odklejać od skóry, nie trzymają się tak dobrze pod okiem, często muszę je dociskać i poprawiać. Aby zadziałały trzeba je potrzymać dłużej, co najmniej 15 minut, ale jest to utrudnione przez wspomniane wyżej doświadczenia. Ogólnie spełniają swoje zadanie - nawilżają, wygładzają skórę, rozjaśniają cienie pod okiem i redukują opuchliznę. Lubię stosować takie płatki przed wykonaniem makijażu oka, wygląda wtedy lepiej, spojrzenie jest świeże i mniej zmęczone, a korektor też lepiej się utrzymuje na tak przygotowanej skórze i nie podkreśla linii czy wszelkich załamań.
Znam lepsze płatki od tych i raczej już nie wrócę do nich, bo niczym szczególnym nie wyróżniają się na tle innych.

Jedne z ulubionych

Maseczka pod oczy w formie tkaninowych nasączonych płatków. Są bezzapachowe.
Aplikuję je rano na ok 15 min.

Składniki aktywne:
- kolagen,
- ekstrakt z zielonej herbaty,
- witamina E.

Efekty:
- Skóra wokół oczu jest nawilżona i elastyczna
- Zmarszczki są mniej widoczne
- Obrzęki i cienie pod oczami zlikwidowane

Jedynym minusem jest opakowanie, ciężko z niego wydobyć pojedynczy płatek.

Świetne płatki

Płatki zapakowane w saszetkę, którą można łatwo zamykać. Są wykonane z białej tkaniny nasączonej serum z kolagenem. Bezzapachowe. Fajnie przylegają do skóry. Nie podrażniają oczu. Nawilżają, zmniejszają opuchliznę i sińce pod oczami. Są bardzo wydajne, bo jest ich aż 30 w opakowaniu. Jak na taką ilość są tanie. Na pewno wrócę do tego produktu.

Brak efektów stosowania

Po zużyciu całego opakowania maseczki w płatkach pod oczy przyszedł czas na jej recenzję. Produkt bardzo mnie rozczarował, mimo stosowania zgodnie z zaleceniami producenta (nałożyć pod oczy i trzymać 15-20min) nie zauważyłam żadnych efektów stosowania. Próbowałam używać przez dłuższy czas stosując raz w tygodniu, próbowałam także zrobić kuracje i stosować płatki kilka dni pod rząd codziennie. Płatki trzymałam w lodówce więc po nałożeniu czułam pod oczami przyjemny chłód ale po ich zdjęciu opuchlizna i cienie pod oczami były dokładnie tak samo widoczne jak przed.

Uwielbiam te płatki pod oczy, zdecydowanie to moje ulubione że względu na cenę oraz skuteczność !
-Są bardzo delikatne
-Zawierają składniki aktywne – kolagen, ekstrakt z zielonej herbaty, witamina E.
-Nie podrażniają wrażliwej i cienkiej skóry pod okiem.
-Likwidują obrzęki
-Nawadniają skórę
-Pomagają w walce ze zmarszczkami
-Nadają blasku
Można je stosować codziennie

Stosuje je codziennie rano, od razu gdy wstaje myje buzię i nakładam je, później kawka, szykowanie do pracy itp...
Ściągam je po około 15-20 min
Efekty widoczne od razu ❤️

Purederm, Collagen Eye Zone Mask (Kolagenowa maseczka na oczy)

Jestem zachwycona działaniem kolagenowych płatków pod oczy.
Produkt nakładam po uprzednim schłodzeniu w lodówce, codziennie rano, trzymam go na skórze pod oczami ok. 15 - 20 minut.
Po użyciu skóra pod oczami jest napięta, rozjaśniona, cienie pod oczami są mniej widoczne. Nie szczypią w oczy.
Płatki są bezzapachowe.

Płatki znajdują się w opakowaniu zbiorczym w postaci saszetki. Mieści się w niej 30 sztuk, co zapewnia nam aż 15 aplikacji. Saszetka ma zamknięcie strunowe, które skutecznie zabezpiecza produkt przed wysychaniem. Niestety maseczki są ze sobą posklejane, przez co trochę ciężko wyjąć 2 potrzebne sztuki w sposób higieniczny.

Kosmetyk posiada bardzo delikatny zapach. Prawdopodobnie w zamyśle miał być świeży, morski, niestety nie jest on zbyt przyjemny, ponieważ są w nim wyczuwalne chemiczne nuty. Na szczęście podczas aplikacji nie czuć go, więc przynajmniej nie przeszkadza.

Maseczki mają kolor biały. Są wykonane z materiału łudząco podobnego do masek w płachcie. Są cienkie, ale wytrzymałe - nie rozrywają się, nie trzeba uważać, żeby ich nie uszkodzić. Są dobrze wyprofilowane, dzięki czemu bardzo łatwo dopasować je do okolic pod oczami i po kilku wstępnych poprawkach siedzą już na swoim miejscu do końca zabiegu.

Niestety maseczki nie są zbyt obficie nasączone esencją. Przez to okres trzymania ich pod oczami trwał w moim przypadku maksymalnie 10 minut, ponieważ po tym czasie były już całkowicie suche - a producent zaleca 15-20 minut. Podczas zabiegu występuje delikatne uczucie chłodzenia, jednak jest ono naprawdę delikatne. Niestety - pojawia się również leciutkie szczypanie. Nie owocuje ono podrażnieniem, ale jest trochę niekomfortowe.

Płatki nie zostawiają tłustej czy klejącej powłoki, a jedynie lekką, właściwie niewyczuwalną warstwę ochronną. Efekty działania niestety nie powalają na kolana. Jedyne, co zaobserwowałam, to nawilżenie oraz ujędrnienie. Brzmi nieźle, prawda? Tylko że maseczka robi to bardzo delikatnie. Poziom nawilżenia jest właściwie tylko podbiciem dla kremu, a ujędrnienie po kilku godzinach zanika... Nie mogę dać więcej niż 3 gwiazdki, bo ogólnie taki właśnie jest ten produkt - przeciętny.

Fajnie nawilża, napina skórę pod oczami i zmniejsza obrzęki jak i zmniejsza kurze łapki i worki, cienie oraz spłyca powstałe zmarszczki i chłodzi żel skórę

Polecam trzymać w lodówce.

Płatki pod oczy zamknięte są w torebeczce ze szczelnym zamknięciem. W środku znajduje się 30 płatków.

Płatki są mocno nasączone.
Dobrze przylegają, nie rozrywają się.
Cieniutki płatek nie podrażnia, nie szczypie i nie uczula.
Kolagenowe płatki trzymam w lodówce wtedy po nałożeniu na skórze czuć przyjemny chłód, który przynosi ulgę i ukojenie.

Płatki stosuje wtedy kiedy widzę, że skóra jest przesuszona i potrzebuje nawilżenia. Zostawiam na 20 minut. Po tym czasie skóra jest miękka, nawilżona i delikatnie rozświetlona. Nie ma pod oczami uczucia lepkości.

Płatki zawierają kolagen, witaminę E, ekstrakt z zielonej herbaty i owoców tropikalnych.
Jedne z lepszych płatków pod oczy, które stosowałam.
Polecam. Warto kupić na promce.

Kupiłam te płatki zachęcona niską ceną - 30 szt za około 10 zł. Często korzystam z tej formy pielęgnacji skóry pod oczami, gdyż wpływa ona znacząco na poprawę wyglądu tej okolicy, jej nawilżenie, a co za tym idzie redukcje zmarszczek.

Podana opcja, jest najbardziej ekonomiczną z jaką się spotkałam. Zwykle kupuje 2 szt płatków, zaczynające się od 5 zł co przy częstym stosowaniu daje nam większą sumę w skali miesiąca. Te płatki zatem wydały mi się wyjątkowo kuszące.

Opakowanie jest porządne, po wyciągnięciu jednej pary można je szczelnie zamknąć, zapobiegając wysychaniu pozostałych sztuk. Płatki są duże, dobrze wycięte, idealnie dopasowują się do okolicy pod oczami. Tkanina jest cieniutka i przyjemna w dotyku, dla moich potrzeb jednak jest zdecydowanie zbyt mało nasączona. Szybko wysycha, miejscami odkleja się, przed zalecanym przez producenta czasem trzymania zaczyna się zsuwać i odpadać. Efekt nawilżenia jest niewielki, nie wygładza zmarszczek, ewentualnie lekko niweluje opuchliznę i cienie pod oczami ale z tym nie mam większego problemu więc nie wiem jak poradziłyby sobie w trudniejszym przypadku.

Ja stosuje je na serum pod oczy, nakładając na mokrą od niego skórę. Wspomaga to nieco jego działanie polepszając wchłanianie, lepiej też dzięki niemu trzymają się na miejscu, jednak nie na tyle bym mogła swobodnie z nimi chodzić i nie ograniczać mimiki twarzy ;)

Płatki są fajne i tanie, kupię je ponownie bo pomagają mi tuningować pielęgnację strefy pod oczami. Nie jest to jednak typ produktu "przed wielkim wyjściem" bo solo dla mnie robią prawie, że nic.

W pierwszej kolejności chciałabym zaznaczyć, iż te płatki kolagenowe są bardzo tanie – za 30 szt. zapłacimy około 6-8 PLN. Z tegoż tytułu nie spodziewałam się wybitnych efektów, ale wbrew pozorom używało mi się ich całkiem przyjemnie.

Płatki zostały zamknięte w plastikowej torebce zamykanej strunowo, co utrudniało ich wysychanie. Chciałam również pochwalić, iż producent zadbał o polskie napisy – produkt oznaczony jako koreański, a trafiłam już na opakowania bez informacji w naszym języku. Same płatki okazały się dość cienkie, dlatego musiałam uważać przy ich rozdzielaniu, ale były duże i dobrze wykrojone, miękkie w dotyku, a nałożone przylegały dość dobrze. Po 15 minutach (producent zaleca trzymać je 15-20) płatki zaczęły wysychać i odchodzić, także bez żalu je wyrzucałam.

Co do efektów stosowania – producent obiecuje przywrócić odpowiednie nawilżenie, zmniejszyć oznaki starzenia (cokolwiek to znaczy) oraz zredukować cienie i opuchliznę pod oczami. O ile spełnienie dwóch pierwszych punktów budzi moją głęboką wątpliwość – nie zauważyłam takich efektów – to płatki naprawdę redukowały opuchliznę i utrzymywały ten efekt przez cały dzień. Zwykle aplikowałam je rano, gdy czułam opuchnięcie pod oczami, a po ich nałożeniu skóra wydawała się wracać do normalnego stanu, a przy tym robiła się miękka i delikatna. Najprawdopodobniej efekt ten potęgował fakt, iż płatki trzymałam w lodówce, ale i tak byłam z niego zadowolona.

Płatki dostałam w prezencie, a po sprawdzeniu ceny i składu nie miałam co do nich większych oczekiwań. Pomimo tego płatki zaskoczyły mnie pozytywnie redukcją opuchlizny oraz wygodą noszenia (mogłam w nich robić wiele czynności). Czy je polecam? Ciężko stwierdzić, ponieważ nie spełniły większości obietnic, ale latem naprawdę ukoiły moją skórę. Zależy kto czego oczekuje…