Sesderma, C-Vit Liposomal Serum (Serum z witaminą C (stara wersja))

Mam dość kapryśną skórę ze skłonnością do niedoskonałości, ale i tendencją do uczulania się na kosmetyki. Serie Sesderma, C-Vit poleciła mi kosmetyczka po kolejnym maratonie nieprzespanych nocy, stresu i pracy (czyli dramat na twarzy).
Serum zakupiłam w zestawie promocyjnym za ok 160 zł waz z kremem więc jak na zestaw serum+krem cena jest znośna. Przez pierwsze dwa tygodnie stosowałam serum na noc i rano oczywiście z obawą, że przy intensywnym działaniu produktu z moją skórą może zadziać się coś złego...a tu kompletne zaskoczenie!
Skóra odzyskała kolory (do tej pory była szara) przebarwienia po zaskórnika nie zniknęły w 100%, ale z każdym dniem stosowania stawały się jaśniejsze. Skóra stała się gładsza. po dwóch tygodniach zaczęłam stosować je tylko na dzień pod makijaż. Trzeba dać mu chwile żeby się wchłonęło dzięki czemu uczucie jakiejkolwiek powłoki na skórze znika, do tego krem z tej samej serii i makijaż. Nic się nie waży, nie roluje jest naprawdę bardzo dobrze.

W kwestii wydajności po miesiącu stosowania zużyłam 1/4 opakowania. Stosuje ok 4 krople na twarz, szyje i dekolt to zawartość ok 1 pipety. Przy większe ilości czuje się ze serum na twarzy jest po prostu za dużo. Więc nie ma potrzeby przesadzania.

Mogę z czystym sumieniem polecić produkt

Moje drogie Panie, co te serum robi z cerą... Najlepszy z najlepszych. Dlaczego? Bo działa ekspresowo!.
Naprawdę zaufajcie mi.

Mam cerę wymagają, mieszana z niedoskonałościami z tendencją do zapchania. Tłusta strefa T i wrażliwe policzki. A ten produkt jest zbawienny na każdy poroblem.

Po pierwsze łagodzi cerę, działa jak kompres. Kiedy pojawi się zaskórnik, a ja nie mogąc się powstrzymać, dorwę się do niego i wtedy to wygląda jeszcze gorzej... To te serum nałożone pod krem na noc, z prędkością światła łagodzi, niweluje i ratuję moja cerę. Na drugi dzień jest już naprawdę pięknie
Te serum nie tylko jest pomocne w takich przypadkach, ale przede wszystkim systematycznie używane zapobiega powstawaniu nowych pryszczy, grudek czy innych potworków.

Nawilża, odżywia, wyrównuje koloryt, rozświetla. Przepięknie pachnie- cytrusami. I to stosowany tylko i wyłącznie na noc. Jest świetnym produktem. Nie zapycha! Nie uczula.
Ma fajny sklad, opakowanie. Wszytko jest w nim idealne

Jest wart zainwestowanych pieniędzy. Bo działa, a na efekt nie trzeba długo czekać ????

Do kupna tego serum bardzo zachęcała mnie pani w aptece. Co to nie miało się stać z moją cerą....
Serum mieści się w wygodnej buteleczce z pipetą. Ma orzeźwiający zapach cytrusów. Jego konsystencja jest lejąca. Szybko się wchłania, ale niestety pozostawia lepką warstwę na twarzy. Stosowałam je tylko na noc. Na dzień pod makijaż niestety nie nadaje się. Używane codziennie na noc przez prawie 2 miesiące nie przyniosło najmniejszych rezultatów. Nie wyrównało kolorytu, nie nawilżyło, ani nie wygładziło cery. Pojawiały się wręcz drobne niedoskonałości, które po zakończeniu używania serum minęły. Nigdy już nie sięgnę po ten kosmetyk. Nie tylko ze względu na znikome działanie, ale też wysoką cenę, nieadekwatną do jakości.

Produkt ten zakupiłam "w ciemno", nie żałuję. Serum stosuje z kremem tej samej serii. Od dawna miałam ogromne problemy z buzia... Cera była, matowa, sucha jakby szara. Pierwsze kroczki z tymi kosmetykami dawały już efekt, którego dotychczas moja skora twarzy nie czuła. Kolejne dni sprawiły, iż wiedziałam, że to dobra droga, dalej będę nią szła. Mam teraz bardzo dobrze nawilżona, odświeżona i zdecydowanie rozpromieniona buzię nawet moje piegi zdają się być "nowe" :)
Polecam w 100%.

Ten kosmetyk skradł moje serce i ta miłość mam nadzieję pozostanie na długo. Na początku uwiódł mnie zapachem słodkiej pomarańczy, a później swoim działaniem. Witamina C, jak i szereg antyoksydantów (lukrecja, miłorząb japoński, morwa biała) mają zbawienny wpływ na naszą skórę. Serum używałam przez ponad 3 miesiące, ponieważ nakładałam je tylko na noc i zużyłam je do ostatniej kropelki. Świetnie się wchłaniało, skóra po nim była dużo bardziej rozświetlona i promienna. Na dodatek wyrównał się koloryt, a przebarwienia potrądzikowe rozjaśniły się. Kosmetyki z Sesdermy cechuje nanotechnologia, dzięki temu składniki aktywne wnikają do głębszych warstw skóry i nie ma tylko powierzchniowego działania, tak, jak w przypadku innych firm. Do tego w składzie mamy najbardziej stałą postać witaminy C, dlatego nie utlenia się tak szybko, jak w innych preparatach i jest dużo lepsze jej działanie. Dlatego na pewno kolejny raz sięgnę po ten kosmetyk.

Długo zastanawiałam się nad zakupem tego kosmetyku. Długi czas szperałam w internecie czytałam opinie. Dokładnie w sierpniu moje kosmetyki z wit c wykończyłam do zera stwierdziłam, że wypróbuję....
Zamówiłam serum w zestawie z kremem z witaminą c z tej samej serii...
Lubię używać kosmetyki w zestawach. Serum+ krem z tej samej serii powinny potęgować działanie kosmetyku.

Obecnie jestem na końcu zużycia serum... Dokładnie po niecałych dwóch miesiącach koniec. |Co jest ogromnym zaskoczeniem. Jeśli chodzi o wydajność ogromne rozczarowanie. Producent zaleca używać 3 krople na całą twarz - co w moim przypadku jest niewykonalne. Każdorazowo zużywam 5 kropli. Jest to taka ilość, która wystarcza na pokrycie całej twarzy, szyi i lekko dekoltu.
Więc wydajność jest bardzo kiepska.

W ulotce wyczytałam, że nałożone na twarz serum może powodować lekkie mrowienie, czy szczypanie twarzy. Dziwne dla mnie, że niczego takiego nie doświadczyłam...
Sam proces aplikacji przyjemny serum bardzo szybko się wchłania, dość przyjemnie pachnie.
Natomiast jeśli chodzi o efekty jak dla mnie ogromne rozczarowanie.
Nie zauważyłam żadnego wygładzenia kolorytu cery. Dość skrupulatnie obserwuję swoją skórę i żadne nawet to najmniejsze zaczerwienienie na twarzy się nie wchłonęło. Nie mówię tutaj już o żadnym rozszerzonym naczynku - jestem świadoma, że to już wyzwanie dla lasera no ale pozostaje niesmak za zerowy efekt.

Serum dobrze sprawdza się jako produkt pod makijaż. Nic nie spływa. Jednak jak za taką cenę sorry ale oczekuję więcej. Dalej dość przyjemnie nawilża- jednak to zbyt mało.

Podsumowując czuje niesmak za zerowe efekty. Samo nawilżenie za cenę ponad 160 zł ROZCZAROWANIE.
Swoją ciekawość na temat kosmetyku zaspokoiłam i nie zdecyduję się ponownie na ten kosmetyk. |W swojej historii pielęgnacyjnej miałam do czynienia z dużo efektowniejszymi kosmetykami w korzystniejszej cenie - co najważniejsze, które faktycznie robiły robotę...

Serum regularnie stosowane widocznie rozświetla i ujednolica cerę. Być może minimalnie wpływa na redukowanie posłonecznych przebarwień, ale nie do końca jestem przekonana czy to efekty tego serum.
Moja cera w trakcie stosowania serum była skłonna do wyprysków, serum nie łagodzi tego typu zmian i nie zmniejsza objawów trądziku.
Nie jest to serum cud na wszystko.
Raczej poprawny produkt ale na spektakularne efekty nie ma co liczyć a serum do tanich nie należy.

Serum spełnia swoją funkcję, jest bardzo przyjemne w użyciu ze względu na piękny cytrusowy zapach oraz lekko lejącą konsystencję. Szybko się wchłania, pozostawia skórę nawilżoną. Po użyciu razem z kremem z tej samej serii mam wrażenie, jakbym była po zabiegu nawilżającym w salonie kosmetycznym.

To nie jest tani kosmetyk, ale jest to serum niezawodne, po którym moja skóra zawsze wraca do normy. Potem zmieniam na jakieś inne sera... i ostatecznie znowu ląduję z tym.

Nie mam dużego doświadczenia z produktami zawierającymi wit. C (BU, LiqCC) a to jest pierwsze które faktycznie zadziałało. Cera stała się bardziej ujednolicona. Świetnie poradziło sobie ze świeżymi przebarwieniami po wypryskach. Nic mnie nie podrażniało. Zapach to taka dla mnie sztuczna pomarańcza, ale da się przeżyć. Chociaż na to co robiło to cena jest wygórowana. Opakowanie bardzo dobre.

Serum używałam tylko na noc, wraz z kremem z tej samej linii. Mogę o nim opowiadać same dobre rzeczy: wygodne i estetyczne opakowanie, piękny zapach, ale najważniejsze jest działanie - na prawdę rozświetla skórę. Nie powoduje uczucia ściągnięcia (bałam się, że witamina c w tym stężeniu będzie "żrąca" :) ). Nie roluje się, nie klei. Polecam z czystym sumieniem.

Skuszona opiniami w branży kosmetycznej o tym produkcie, postanowiłam kupić serum. Serum używałam w okresie letnim. Na pierwszy plan wybija się jego duża NIEWYDAJNOŚĆ! Jak za taka cenę (ponad 150 zł) spodziewałam się produktu o lepszej wydajności, dodatkowo przy końcu opakowania produkt nie chciał się wydobyć ani spłynąć z dna buteleczki. Po regularnym stosowaniu zauważyłam, że moja skóra rzeczywiście wygląda lepiej, była jakby bardziej promienna, pełna blasku oraz makijaż na niej lepiej wyglądał, jednak ten efekt mnie aż tak bardzo nie zachwycił, jak zachwycić miał po innych opiniach. Za dość wysoką cenę produkt robi ZA MAŁO...