Givenchy, Π (Pi) EDT

edit:
Po wielokrotnych testach jesiennych - stwierdzam, ze jest to jeden z zapachów wywołujących ból głowy po godzinie "noszenia". Bardzo duszący i pudrowy.
Pomimo rozbudowanej piramidy zapachowej - pachnie jak ekstrakt waniliowy od początku do końca, mimo iż wanilii w sobie nie posiada..to kryształy benzoinowe wypuszczone z sideł.

Dla mnie ten zapach nie ma zadnego pazura. Zupelnie nieagresywny. Jest nawet troche zniewiescialy ( czyzby przez tę wanilie?) i mydlany, choc przyznam iz ku mojemu zdziwieniu, to wcale nie czyni go mniej atrakcyjnym. Wrecz przeciwnie. Daje poczucie bezpieczenstwa i blogosci. Zapach na pewno oryginalny i wyrozniajacy sie wsrod oklepanych typowo meskich perfum. W moim odczuciu nie pasuje do panow tzw twardych macho :)

Używam tego produktu od:nie uzywam
Ilość zużytych opakowań:testy

Po prostu wspaniałość z pazurem :D mój TZ pachnie nim sexy i zdziwiony mówi, że koleżanki z pracy pytał, co to za cudo .... w dobie świeżuchów klasyczność sama w sobie i do tego nie za bardzo popularny. Z pewnością pozostanie z moim TZ i ze mną ...

Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Od kilku dobrych lat moja ścisła czołówka. Jestem zagorzałym fanem zapachów tego typu (wanilia, egzotyczne drzewa i takie tam). Co do jego "sztuczności" to początkowo rzeczywiście zapach może wydać się nieco "syntetyczny", jednak rozwija się niesamowicie! Na pewno zwraca uwagę wśród tych wszystkich "modnych", klonowanych zapachów. I co nie bez znaczenia - niezbyt popularny (nikt z moich znajomych go nie nosi). Trwałość, przynajmniej na mnie, bez zarzutu. Połączenie wanilii, sosny i styraksu baaardzo oryginalne. PS. Czytałem o składniku stworzonym w laboratoriach Givenchy, infinium, specjalnie dla Pi. Nie wszędzie jednak się o tym wspomina.Używam tego produktu od: 6 lat
Ilość zużytych opakowań: 3 różnej pojemności

oj cudny, cudny. pudrowy, lekko duszący. jeden z bardziej charakterystycznych na półkach z męskimi zapachami.




Używam tego produktu od: oj, od dawna
Ilość zużytych opakowań: oj dużo

Nie mogę uwierzyć, że ten zapach jest (a raczej był:) na pierwszym miejscu w rankingu męskich perfum... :/
Sugerując się ocenami jakie dostaje na wizaz.pl postanowiłem spróbować co to za cudo...
Szczęka opadła mi do samej ziemi... O mały włos nie dostałem torsji... Coś przeokropnego!!!!!! Słodki, cukierkowy, duszący... W ogóle nie ma nic wspólnego z męskim zapachem. Mój brat był przekonany, że to zapach damski...
Czysta wanilia... nie wiem gdzie się podziała mandarynka i inne nuty...Używam tego produktu od:1
Ilość zużytych opakowań:1

Gdyby nie ta sosna .. to 5*. Zapach jest ładny..ale ziołowa nuta ktora dodaje mu akcentow męskich...wydaje mi cie psuc cala kompozycje. Wanilia tez nie do konca jest waniliowa.. przypomina tą z laboratorium..czesto spotykam ją w sredniej klasy olejkach do kominków zapachowych. Kiedy wanilia opada strecza mi z nadgarstka zioła na warstwie dzewa sandalowego. Potem robi się bardzo przyjemnie..ciepło.. tworzy się zlepek wszystkiego..ale ten rowniez jakis nie taki..
Jest ladny...ale jak na moj gust wychodzi strasznie syntetycznie. Tej sosny nie trzeba było..wanilia mogla byc lepsza...

Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: probka

Mocny , korzenny ,trwały i wyrazisty zapach . Stary ale wciąż " na fali ". Może to zabrzmi jak mała perwersja ale tak sie w Pi zakochałam że obdarowałam flakonikiem już drugiego mężczyznę :)

Używam tego produktu od:jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań:2

Cudowny, urzekający, zniewalający, mężczyzna który nim pachnie mógłby mnie uwieść..... Sama go kupiłam mojemu mężczyźnie z kilkunastu wypróbowanych, powąchanych ten nie ma konkurencji!

Używam tego produktu od:1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

Uwiodła mnie kiedyś próbka tego zapachu dołączona do jakiegoś czasopisma.Przy następnym dopływie gotówki MUSIAŁAM kupić te perfumy.Dla siebie:) Samego zapachu nie umiem opisać ale powoduje u mnie wręcz drżenie kolan;)Dla wszystkich znanych mi mężczyzn jest za słodki i zbyt duszący. Zmysłowy zapach bardzo długo utrzymuje się na ciele.Ciekawy pomysł z korkiem.

Używam tego produktu od:ho ho
Ilość zużytych opakowań:dwa

Użyłem kiedyś wody perfumowanej i stwierdziłem że zapch jest rewelacyjny. Połączenie sosny i wanili. Nie wiem czymu, ale mnie ten zapach kojarzy się z Indiami i jakimś bogatym maharadżą ;). Zapch pierwszy raz spotkałem kilka miesiący temu w Ohrydzie(płd Macedonia) i tam mnie zachwycił. Potem podkradłem znajomemu całą butle (oddałem, żeby nie było ;))

Butla 5, zapach 5

Musze sobie go kupić.


Używam tego produktu od: tylko próbowałem
Ilość zużytych opakowań: niestety, ani jedno

Kupiłam mężowi w ciemno i trafiłam! REWELACJA.
Przyjemna, słodka i intrygująca niezwykle odskocznia od wytrawnego Gucci Pour Homme, który na równi z Pi na moim TŻ uwielbiam.
A przy tym śmiało mogę powiedzieć o Pi, że to taki UNISEX dla wtajemniczonych ;-) Mnie się zdarza używać.