Lovely, Extra Lasting Matte Lipstick (Trwała pomadka matowa do ust)

Ahhh, to były czasy. Chodząc do gimnazjum były to moje ukochane pomadki z którymi przez lata się nie rozstawałam. Są trwałe, matowe i można znaleźć naprawdę piękne kolory:) w tym momencie w mojej kolekcji został kolor czerwony po który sięgam co jakiś czas, trzeba je czasem dołożyć i przede wszystkim zrobić dobrą bazę pod nie aby nie robiła się skorupa;) jak za ten budżet jak najbardziej polecam!

Gdyby tylko nie wysuszała ust...

Lubię matowe pomadki dlatego jakiś czas temu skuszona promocją kupiłam tą w dwóch kolorach: 6 i 19. Nie mogłam zdecydować, który kolor bardziej mi się podoba więc wzięłam obie:)
Opakowanie proste, aplikator dość precyzyjny więc jest łatwa w użyciu.
Konsystencja gęsta ale dobrze się aplikuje, z delikatnym zapachem, który po chwili się ulatnia.
Po nałożeniu lekko się klei ale bardzo szybko wysycha i nie wyczuwa się już lepkości. Bardzo dobrze kryje, kolory są mocno napigmentowane i raczej trzeba nakładać oszczędnie żeby nie przesadzić przez co wystarcza na długo. Trwałość w porządku, dość długo się trzyma.
Nie używam ich codziennie ponieważ niestety wysuszają usta. Nie lubię tego uczucia ściągnięcia więc pewnie więcej nie kupię ale
ogólnie nie żałuję zakupu bo kolorki są naprawdę ładne.

Kupiłam ją dawno temu, kolory mają ładne, zapach też, niestety u mnie robi sie skorupa i zmienia kolor ;/,cena też ok,niestety brudzi szklanki a próbowałam wiele metod nakładania jej

Bardzo ją lubię

Świetna pomadka, mocno matująca i intensywnie napigmentowana.
Po dłuższym czasie jak się ją ma na ustach wyglądają na trochę suche, ale ta niska cena rekompensuje to wszystko i jej to wybaczam.
:)
Pigmentacja nieziemska, kolorów całkiem sporo do wyboru.
Zapach może leciutko owocowy, niewyczuwalny prawie że, Bardzo delikatny.
Trwałość pomadki jest bardzo okej, całkiem długo się trzyma.
Przyjemna konsystencja, jedwabista.
Opakowanie Bardzo ładne, poprawne, widzimy odcień pomadki, czarna nakrętka.
Produkt Bardzo dobry polecam!

Koszmarek

Nazwa kosmetyku: Lovely extra lasting matt
Zapach: niezbyt przyjemny
Konsystencja: budyniowa
Działanie: pomadka w płynie zastygająca na ustach
Opakowanie: tandetne
Wydajność: średnio wydajna
Cena: niska atrakcyjna
W przypadku kolorówki:
Kolor: neutralny beż, w opakowaniu wydaje się ciemniejszy na ustach trochę za jasny mimo wszystko ładny
Trwałość: słaba
Uwagi końcowe: pomadka niestety nie spełnia oczekiwań, wygląda źle na ustach już po krótkim czasie około 2h zrobiło się ciastko. Kontury się rozjechały, od picia wody z kolei z środka bardzo szybko zszedł produkt. Próbowałam dawać jej szansę lecz po kolejnej nieudanej próbie produkt wylądował w koszu.

Za tę cenę można poeksperymentować, ale się nie lubimy

Mając ochotę poeksperymentować z trwałymi pomadkami padło na Lovely, bo nie było mi żal wydać 11 zł, gdyby okazała się kiepska.
Wybrałam kolor nr 3 - krwista czerwień. Jest to intensywny czerwony kolor dryfujący w stronę czerwieni malinowej. Liczyłam raczej na cieplejszy, typowo czerwony odcień i na taki wyglądał w drogerii, a potem w łazience. Niestety w świetle dziennym wyłażą różowe podtony i okazuje się, że nie jest to kolor, którego szukałam.
I nie to że się czepiam, bo dostrzegają to nawet faceci (którzy nie umieją w kolory) - mąż od razu pytał: "co to za pomadka i czemu taka różowa?". "Czerwona jest", "Aha taaa, ale czemu różowa...?" :(
Niemniej sprawdza się nie najgorzej. Trwale koloruje usta, chociaż nie do końca łatwo mi manewrować aplikatorem, aby nie wyjść poza linię ust. Sam produkt jest gęstawy i nabiera się go sporo, więc muszę wycierać aplikator o kant opakowania, bo inaczej nanoszę na wargi grudki. Z czasem zastyga w coś na kształt skorupki. Bez jedzenia i picia wytrzymuje ze 4 godz. Z jedzeniem bywa różnie - czasem delikatnie się ściera od środka, czasem nie. Lekko przesusza usta.
Ot taka sobie pomadka, do zabaw z kolorem OK, ale nie zostanie ze mną na dłużej.

wydaje mi się że ta pomadka to już jest klasyk. jest matowa, ma sporą wydajność, ma fajne dość chłodne kolory i dodatkowo jest wytrzymała. cenowo bardzo w porządku. chciałabym by pojawiło się więcej kolorów z tej serii, bo na prawdę jest w porządku, a niestety mają mały wybór. opakowanie, aplikator i sama formuła też oki doki.

Kupiłam ją z ciekawości, była na promocji więc uznałam, że mogę wypróbować.
Nie lubię zbytnio eksperymentować z kolorami do ust, jestem bardziej minimalistką i lubię uniwersalność w kosmetykach do makijażu dlatego wybrałam klasyczny odcień nude- odcień, który pasuje wg mnie do pracy i na wesele.
Przyznam szczerze, że byłam zaskoczona z jaką szybkością pomadka zastyga po aplikacji na ustach. Pomadka jest dobrze napigmentowana, więc nie ma zbytnio sensu nakładać jej dużo na usta, ale jak to zrobimy- tworzy się niczym skorupa! Wyglądało to komicznie. Pomadka się wtedy kruszy i wygląda to bardzo sztucznie i nieładnie.
Użyłam jej wielokrotnie i mam mieszane uczucia. Nie do końca podoba mi się jak się prezentuje, po wielu aplikacjach wydaje mi się, że jej efekt nie wygląda naturalnie- a na tym najbardziej mi zależało.
Sam aplikator jest ok, dobrze nakłada się nim produkt, sama buteleczka poręczna i klasyczna.

Nie wiem czy do niej wrócę, ale ja raczej nie polecam dla osób, które chcą uzyskać naturalny, delikatny efekt.

Mam bardzo mieszane uczucia co do tego produkt.
Przede wszystkim posiada on bardzo ładne odcienie, które wyglądają na ustach obłędnie. Jednak bardzo trzeba zwracać uwagę na ilość pomadki, którą aplikuje się na usta, ponieważ przy zbyt dużej ilości robiła mi się bardzo brzydka skorupa, przez co wyglądał one na wysuszone i popękane.
Pomadka jest bardzo trwała. Spokojnie można w niej pić oraz spożywać posiłki, a ona nadal świetnie się utrzymuje.
Ciężko też było mi reaplikować produkt w ciągu dnia, ponieważ po dołożeniu produktu miałam wrażenie, że wygląda on na ustach nieświeżo.
Mimo wszystko coś w tym produkcie mnie przyciąga i myślę, że jeszcze kiedyś zdecyduję się na jego ponowny zakup.

Kolor jest trochę mocniejszy niż myślałam, liczyłam na brudny róż lub coś w tym stylu, a na moich ustach to bardzo żywy ciemny róż. Trwałość jest niesamowita, można pić i jeść wszystko a pomadka zostaje na ustach bez zmian. Nawet ciężko było mi się jej pozbyć przy demakijażu. Mam wrażenie że te ciemniejsze kolory są lepiej napigmentowane gdyż posiadam jeszcze poet i przy nim nie zauważam aż takiej trwałości

Pomadka posiada wygodny aplikator. Jest dostępna w wielu kolorach i ma naprawdę bardzo dobre krycie, jednak czasami podkreślała ona niedoskonałości na ustach i sprawiała, że usta wyglądały na suche (ale to raczej za sprawą za dużej ilości produktu). Co do trwałości - mogło być lepiej, ale jak za tę cenę jest naprawdę dobrze!

Od tej pomadki zaczęła się miłość do matowych ust, niedroga a zawirowała w mojej kosmetyczce :) Mój odcień to klasyczny nude, który pasował do wszystkich makijaży, od mocnych, wieczorowych po typowo nudne, klasyczne.
Aplikator jest dosyć cienki i płaski, dzięki czemu można łatwo i precyzyjnie obrysować usta. Pomadka szybko zastyga na mat i siedzi na ustach bardzo długo. Niestety, można z nią łatwo przesadzić, większa ilość może utworzyć skorupę, która będzie się rolować i kruszyć.
Nie wiem czy powrócę do niej, ponieważ moje pomadki pomału wysypują mi się z pudełka, ale kusi mnie ten kolor ze zdjęcia głównego produktu :)