L'Oreal Paris, Glam Shine Sorbet

Stosuję odcień 06 to takie różowo-wiśniowo -brazowy:)muszę przyznac że jest fajniutki, długo utrzymuje się na ustach i świetnie wygląda,błyszczy na pięć, jedyne zastrzeżenie dotyczy konsystencji-dla mnie ciut za gęsty, ale ogólnie fajniutki.

Kupiłam ten błyszczyk kilka dni po jego premierze, zupełnie przypadkiem (wybrałam się po podkład, wróciłam z Glam Shine Sorbet;)). Mam delikatny, ale odpowiadający mojemu typowi urody odcień 57 Apricot Sorbet i jestem bardzo zadowolona - nie klei się, nawilża i pięknie nabłyszcza! Z trwałością błyszczyków wiadomo jak jest...:/ Ale ten spisuje się całkiem nieźle. Godny polecenia :D

Miła niespodzianka. Mam odcień 56- Blackcurrant i jestem zachwycona. Kolor i zapach subtelny, świetny połysk, zdumiewająco trwały, jak na błyszczyk. Wolę go niż Bourjois (który jest zbyt kleisty), trochę mi przypomina Clinique- ten poprzedni. Napisy faktycznie znikają szybko, ale bądżmy szczerzy, nie kupuje się kosmetyków do czytania. Boję się, że to produkt sezonowy, więc chyba zrobię zapasik...

Moim zdaniem lepszy niż osławiony Juicy Tube, zwłaszcza jeśli chodzi o nakładanie i "przyczepność";-) do ust.
Ślicznie się błyszczy. Gama kolorystyczna bardzo szeroka. Mam Juicy Tube i Glam Shine w identycznych odcieniach i zawsze sięgam po Glam Shine, kiedy jest mi potrzebny błyszczyk.

Kupiłam nr 28 - brzoskwiniowy i jestem zachwycona. Na lato jest super - delikatny, pięknie migoczący na ustach - po prostu super. W porównaniu z Glam Shine jest bardziej wodnisty i stąd daje efekt wilgotnych ust. Na pewno skuszę się też na inne kolory.

Ostatnio stałam sobie przy kasie w Sephorze i na ladzie stały własnie te błyszczyki - ekspedientka mnie zacheciła i tak własnie stałam się posiadaczką owej błyskotki :) Efekt taki jak lubię - naturalny, usta pięknie się błyszczą i naprawdę wyglądają smakowicie :) faktyczny sorbecik ... mniam,mniam :) mam odcień 52 - do mojego typu urody idealnie pasuje :) Równomiernie się zjada, nie zostawia przykrych niespodzianek, jak na błyszczyk jest dosyć trwały :) Jest mało wydajny i szybko ścierają się napisy na opakowaniu - za to - * Ale samo opakowanie jest bardzo ładne, poręczne. Bardzo dobrze się posługuje gąbeczką, lekko się wygina :) Myślę, że skuszę się jeszcze na jkiś kolorek. Dodatkowym plusekm jest cena bo tylko 30 zł ! polecam !

Mam odcień 49- ładny róż, ale dla mnie trochę za delikatny. Błyszczyk niesamowicie lśni na ustach, bo ma mnóstwo delikatnych drobinek ( nie jest to brokat ). Cena- około 33 zł, to dla mnie dużo i spodziwałam się czegoś lepszego. Poza tym na taką wodnistą konsystencję... Dla osób, które lubią delikatne kolorki będzie idealnym rozwiązaniem. Duży plus za efekt lśniących i mokrych ust :)

Jest naprawdę rewelacyjny, ponieważ nie używałam droższych błyszczyków jak np LANCOME, czy HR. a jedynie porównywalny cenowo BOURJOIS i nieco tańsze nie mam skali porównawczej więc nie dam mu 5* , ale w swojej kategorii nie ma sobie równych, Może ktoś pomyśli ,że jestem nienormalna ale mam 5 kolorów tego cudeńka, i każdy jest super, stosjuę je w zależności od okoliczności i nastroju.
błyszczyk jest miłym gadżecikiem, mieści się w każdej damskiej torebce nawet tej najmniejszej.
Ma piękny zapach i dość długo ( jak na błyszczyk) trzyma się ust,

zgadzam się, że jest idealny na dzień , nadaje b.naturalny i subtelny efekt co w lecie ma szczególne znaczenie, ale na wieczór faktycznie lepszy będzie holographic , który zresztą też bardzo lubię , niestety obydwa rodzaje mają jedną wadę nie są zbyt trwałe i przez to też niezbyt wydajne :( ale i tak je lubię :) pięknie pachnie , łatwo się nakłada , nie lepi się , naprawdę fajny błyszczyk

Bardzo dobry błyszczyk.Wprawdzie nie miałam okazji uzywać jego brata Glam Shine ale myślę,nie ustepuje mu jakością.Jest trwały,ładnie nabłyszcza i pielęgnuje usta.Bałam sie kupić ciemnego odcienia i wzięłam brzoskwiniowy,który jest bardzo delikatny:(.Byłabym bardziej zadowolona gdyby było go widać choć trochę więcej...

3.10.2004-odejmuje jedna gwiazdkę,bo błyszczyk wchodzi w załamania ust i wychodzi poza ich kontur co nie wygląda ładnie

Nie zawiodłam się. Myślałam, że będzie jeszcze bardziej brokatowy, a tu niespodzianka! Jest fajny, taki delikatny :), jak ktoś woli skromniejszy make-up to idealny, jednak dla zwolenniczek efektu GLAMOUR lepszy holographic. Podsumowując bardzo mi się podoba do codziennego makijażu. Na wyjścia wolę jednak jego poprzednika mieniącego się na przeróżne kolory!!!!!!!!!!!!!

Błyszczyk-ideał, wszystkiego ma w sam raz: i koloru i krycia i połysku. Bardzo dobrze się trzyma, równomiernie zjada; transparentne odcienie i setki złotych drobinek sprawiają, że usta wyglądają niezwykle apetycznie, zdrowo, świeżo i pełniej. Można stopniować efekt nakładając kolejne warstwy.
Ślicznie pachnie, smak też nie odrzuca.