Soraya, Professional, SPA, Ujędrniające mleczko do ciała

Dobry produkt dla mniej wymagających, jeśli ktoś oczekuje lepszego efektu ujędrnienia, raczej się zawiedzie

plusy:
+ szybko się wchłania
+ dobrze nawilża, skóra jest miękka i gładka
+ przyjemny zapach
+ bardzo wygodne opakowanie z dozownikiem

minusy:
- zastosowany po depilacji może spowodować swędzenie skóry
- pomimo, że jest to ujędrniające mleczko, nie zauważyłam takiego efektu jakiego oczekiwałam

Używam tego produktu od: kilkunastu miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2

Jak na mleczko oceniam je bardzo wysoko!

Mleczko stosuję od 3 tygodni codziennie rano i wieczorem!

+ dobrze nawilża! ( poprzedniczki narzekają, ale ja jestem bardzo zadowolona. Jest to mleczko, a nie balsam, więc nie spodziewałam się cudów i dogłębnego nawilżania, bo nawet niektóre balsamy z tym sobie nie radzą... Jednak to mleczko na prawdę nawilża mi skórę! )
+ skóra po nim zostaje rozświetlona, prześlicznie się świeci (choć nie jest to mleczko rozświetlające! - na lato rewelacja! )
+ w cale mnie nie podrażnia, skóra po nim nie swędzi, a stosuję nawet po depilacji!
+ balsam bardzo wydajny!!! (jak wspomniałam wcześniej używam codziennie od 3 tygodni i to 2 razy dziennie, a mleczka ubyło na prawdę niewiele!)
+ PRZEPIĘKNIE PACHNIE!
+ skóra pozostaje bardzo miękka i przyjemna w dotyku
+ poprawiła mi się kondycja mojej skóry, na pewno jest jędrniejsza, bardziej napięta. -> jednak, gdy spodziewa się ktoś cudów w ujędrnieniu powinien zainwestować w dużo lepszy i droższy balsam/serum.
+ wchłania się dość dobrze (przy pierwszych użyciach wydawało mi się jakby skóra się trochę "kleiła" przez kilka minut, jednak teraz tego nie odczuwam - chyba się przyzwyczaiłam )
+ konsystencja! jest dość rzadka, ale w końcu to mleczko, nie balsam... !!! Dobrze się rozprowadza i jest przez to wydajne
+ niska cena

Używam tego produktu od: Trzech tygodni
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Straszny produkt, żałuję, że tak długo się z nim męczyłam w nadziei, że może jednak zadziała....

Naprawdę, dla mnie nie ma on żadnego plusa, za to same minusy.
Z tej racji nie polecam go nikomu
- skóra jest po nim SUCHA, nieprzyjemnie napięta
-skóra po nim swędzi
-podrażnia
-źle się wchłania

Używam tego produktu od: więcej niż 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 2 całe

Mam mleczko magnoliowe i gdyby nie ten zapach to nie dostałby żadnej gwiazdki. Słabo nawilża, nie pomaga mojej suchej skórze wogóle. Ma dość rzadką i wodnistą konsystencję. Klei się niemiłosiernie. Nie polecam. Nawet niska cena go nie ratuje.

Nie jestem wymagająca wobec balsamów, gdyż mam normalną, niealergiczną, mało wrażliwą skórę. Ostatnio jednak trochę schudłam i uznałam, że warto wzmocnić skórę - dlatego kupiłam ten balsam. Generalnie, nie przepadam za Sorayą, jednak ten produkt na początku mnie zachwycił. Skóra po razu zastosowaniach była bardziej napięta oraz nawilżona (acz dla suchej skóry nawilżenie może być za słabe). Mleczko dosyć szybko się wchłaniało, jest tanie i dosyć wydajne. Ładnie pachnie.

Skóra wyraźnie się wzmocniła, naczynka leciutko zbladły. Z rozstępami właściwie nie mam problemów - mam ich naprawdę niewiele i są niewidoczne, acz ten produkt również je zredukował.


Nie jestem alergikiem ani wrażliwcem, ale z czasem ten produkt zaczął powodować u mnie dolegliwości, których nie miałam wcześniej.Po jakimś czasie zauważyłam jednak, że na mojej skórze pojawia się więcej małych krostek - generalnie rzadko mi coś wyskakuje, czasem coś na udach i na początku nie wiązałam tego faktu z balsamem. Potem jednak użyłam tego specyfiku na dekolcie i kilka razy tam wyskoczyło mi dużo, małych ropnych pryszczy. Po odstawieniu balsamu ten problem całkowicie znikł.Jestem pewna, że ten wysyp był z powodowany przez produkt Sorayi, gdyż krem do tej partii ciała mam sprawdzony. Jednak najgorzej było, gdy zastosowałam go po depilacji nóg - skóra zaczęła mnie mocno swędzieć i następnego dnia pojawiły mi się czerwone kropki na łydkach - dotychczas nie miałam tego problemu z żadnym innym balsamem.

Ogólnie, nie wiem, co myśleć o tym produkcie - jest naprawdę dobry, poleciłabym go osobom z niewymagającą skórą i odporną skórą. Alergicy i wrażliwcy niech nie ściągają go z półki, bo może im zaszkodzić.