Revlon, ColorStay, 12 Hour Eyeshadow Quad (Poczwórne cienie do powiek)

To były moje pierwsze "lepsze cienie", jeszcze zanim poznałam wizaż i zanim w powszechnym użyciu były bazy pod makijaż oka. Chyba jedyne, które faktycznie zużyłam do końca. Miałam paletkę neutralnych brązów, matowych.

Bardzo dobrze się trzymały na moich dosyć tłustych powiekach, latwo się cieniowąły, kolory na oku były takie jak w opakowaniu. Zdecydowanie mam do nich sentyment.

skusiła mnie cena i zestaw kolorów,nabyłam dwa warianty,co do napigmantowania sa dobre ale jakość tych cieni i ze po maxymalnie 2,3 godzinach sie rolują,wymagaja poprawek -dyskwalfikuje je u mnie..Moze gdybym nie odkryła cieni GIVENCHY Prisme Again! Eyes,nie byłabym tak krytyczna,ale po makjazu poczwórnymi cieniami Givenchy gusta nasze zmieniają sie bezpowrotnie..toż to bajka wręcz w makijazu(mam dwie palety 71 i 9 sun kiss)..Revlon no cóż ot klasa średnia,jakość srednia..dla osob jak ja np z mieszaną cerą 12 godzin w opisie to jakis żart,nie trzymają sie długo..a poprawki wieczne mnie męczyły..czasami warto wydac więcej,ma sie wtedy pewnosc ze wygladamy pięknie i bezkonkurencyjnie..

Używam tego produktu od: 2 lata temu
Ilość zużytych opakowań: 2 paletki

Mam dwa zestawy tych cieni: neutral khakis i blushed wines. Oba są pięknie dobrane kolorystycznie, kolory harmonizują z sobą i bardzo naturalnie wyglądają na oku. Świetne do makijażu dziennego.
Cienie określiłabym jako aksamitno-satynowe, delikatnie rozświetlające. Łatwo się je nakłada, są miękkie, nie osypują się. Można je łączyć z cieniami innych marek, tworząc swoje własne wariacje kolorystyczne. Przy tłustych powiekach i bez bazy, wiadomo, po jakimś czasie trochę "bledną", ale jest to naturalny efekt - nie pozostawiają na powiece plam ani nie gromadzą się w załamaniach.
Cienie długo zachowują swoje walory użytkowe - używam je już ponad dwa lata, a żaden mi się w kasetce nie pokruszył ani nie stwardniał.
Plusem jest także opakowanie - jest bardzo poręczne, mieści dwie pacynki róznej wielkości do nakładania cieni.
Ogólnie - świetne cienie do codziennego makijażu, łatwe w aplikacji nawet dla początkujących. Duży wybór harmonijnych kolorów i dobra trwałość.

Używam tego produktu od: 2,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 1,5 opakowania

Ostatnio sporo pracowałam na tych cieniach i niestety, ale są to jedne z najgorszych cieni na jakich przyszło mi pracować. Tym bardziej ogromne było moje zdziwienie, jak zobaczyłam na nich naklejkę KWC :/

Cienie są fatalne, jak dla mnie nie mają ani jednego plusa, nie podoba mi się w nich nic... są słabo napigmentowane, w ogóle nie trzymają się skóry, osypują. Właściwie są to idealne cienie dla osób które nie potrafią się malować, ale malować się chcą i nie chcą sobie zrobić krzywdy - można ich nałożyć tonę a ich i tak nie będzie widać :]

Ja nie polecam, dla mnie praca na nich to istny koszmarek :(

Używam tego produktu od: ok pół roku
Ilość zużytych opakowań: pracowałam wielokrotnie na wszystkich zestawach

310-Coffee Bean - paleta ze zdjęcia w KWC.

Cielisty, beżowy, brąz*perła, ciemny brąz.

Kolory idealne do makijażu dziennego.
Bez bazy trwałość mizerna (ale to akurat cecha wszystkich znanych mi cieni od MAC po Sensique).
Z bazą spokojnie cały dzień.

Nasycenie kolorów /litości!dajmy spokój już z tą "pigmentacją" / ...
... zależnie od koloru - dwa cieliste beże są ..no właśnie CIELISTE. Kolor widać, że jest, jednak jest na tyle naturalny, że się nie odznacza od odcienia skóry. Nie jest to jednak wada - te kolory są widoczne (!)...gdybyśmy np. pomalowały nimi powiekę czarnoskórej kobiety - byłoby je widać dużo bardziej i pewnie nie pojawiłby się zarzut o ich nijakości ;-)

Brązy ciemne - widoczne bardzo. Dobrze akcentują zewnętrzne kąciki i załamanie powieki (choć przy bedroom eyes, to raczej hipotetyczne rozważania nad załamaniem ;-) ).

Ogólnie na plus.

Minus jednak zarobiły za adnotację na opakowaniu (blistrze chroniącym przed "macanką" ciekawskich)
"Made in USA with US and non-US components".
I tak sobie myślę, czy aby Revlon jako kolejna marka nie poleciała po kosztach, składając swoje mazidło w Chinach (których boję się jak ognia w kosmetykach).
Na razie mnie nie uczuliły etc. jednak tak sobie myślę, że coraz trudniej mi zaufać markom "drogim i znanym", bo przenoszą się do Chin, a marki rodzime, tanie - robią u nas i spełniają wewnętrzne i unijne wymogi bezpieczeństwa i składników...hmm.

Podsumowując - Dobra kolorystyka na dzień, przyjemne cienie w dogodnym zestawieniu.
Jednak spokojnie dostępne w PL są tańsze, a równie dobre cienie.

Używam tego produktu od: 2 mies.
Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Jakos nie za bardzo zafascynowaly mnie te cienie, spodziewalam sie duzo lepszego efektu.Cienie naprawde nadaja sie na makijaz codzienny.Posiadam odcien z fioletem i nawet one nie trzymaja sie dlugo.Jestem troche rozczarowana bo kupilam je z mysla o wyjsciach wieczornych.Drugi raz bym ich raczej nie kupila gdyz na makijaz codzienny sprawie sobie cos tanszego i w tej samej jakosci.Nie zbyt polecam, strata kasy

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 niecale

Kupilam paletke w kolorach granat ,jasniutki fiolet i 2 odcienie szarosci.Piekne kolorki i idealne na makijaz wieczorowy.Mam intensywna niebieska sukienke na Sylwestra i zastanawialam sie nad makijazem az trafilam na te cienie,do tego szminka color bust peach,lakier Dior peach i gotowe.Cienie sa kremowe,swietnie sie rozprowadzaja na moim zielonym oku wygladaja swietnie.Nakladam je na baze Urban Decay ktora jest rewelacyjna.Naprawde polecam!

Używam tego produktu od: wczoraj
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam taką samą paletę, jak umieszczoną na zdjęciu. Jeśli zależy Ci na naturalnym efekcie, to te cienie są właśnie dla Ciebie. Jestem naturalną blondynką, potrzebuję na co dzień delikatnych cieni i one się w 100% sprawdzają. Dają naturalny efekt i to jest ich podstawową cechą.
Niestety nie można z nich już stworzyć makijażu wieczorowego, za co odejmuję jedną gwiazdkę. Utrzymują się na powiekach cały dzień bez użycia jakiejkolwiek bazy. Mnie osobiście urzekł kolor drugi od góry;) Polecam;)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zachęcona opiniami na wizażu postanowiłam kupić sobie tę paletkę revlona, a że potrzebowałam czegoś do codziennego makijażu to wybrałam przedstawioną na zdjeciu wersję IN THE BUFF.
Ogólnie firmę Revlon lubię i spodziewałam się kolejnego fajnego produktu.

I co?

No niestety moja paletka to jest NO COLOR a nie COLORSTAY. Ja rozumiem, że to są jasne, delikatne i codzienne odcienie, no ale błagam - po to się maluję żeby było cokolwiek widać, a te cienie zachowują się prawie jak transparentny puder! widać tylko ten najciemniejszy kolor, inne są po prostu jasno-cielisto pudrowe i nie różnią się od siebie. Nawet baza (Hean) nie podbija ich koloru.
Nie wiem, czy to jest kwestia tylko tej paletki, myślę, że przy ciemniejszych kolorach byłoby inaczej.

Oprócz moich zastrzeżeń co do koloru, nie mam się wiecej do czego przyczepić: są fajne, takie jedwabiste, dobrze się rozprowadzają, ładnie się mieszają ( z tego co widzę ), są dość wydajne, mają fajne opakowanie. Aplikatory oczywiście do wyrzucenia. Nałożone na bazę trzymają się praktycznie cały dzień (inna sprawa że ich w ogóle nie widać, może dlatego? :P)

Mimo tego będę je stosować na codzień, być może się do nich przekonam i wtedy zmienię recenzję, bo jednak dość fajnie rozświetlają oko.

Być może IN THE BUFF trzeba po prostu traktować jako PALETKĘ ROZŚWIETLACZY? do tego się nadaje na pewno :D Paletka jest dobra dla początkujących, bo nie zrobią sobie nią krzywdę (chyba, że wsadzą sobie aplikator do oka albo połkną opakowanie).

Nie zraziłam się do revlona i tych cieni bo one są jednak dość dobrej jakości, więc pewnie niedługo kupię też jakąś inną wersję kolorystyczną, bo jest sporo ciekawych.

Używam tego produktu od: tydzień
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Miałam zestaw przedstawiony na zdjęciu, pozbyłam się go szybciej niż kupiłam. Bardzo słaby produkt. Jak dla mnie za mocno perłowe, za mocno się rozcierają (jak pasta jakaś), wałkują w zagłębieniach powiek, a o 12- godzinnej trwałości nie ma nawet mowy. Ogólnie wielkie rozczarowanie:-(

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Mam 3 różne opakowania tych cieni i każde są cudowne. ;P trzymają się długo,są bardzo wydajne,się nie osypują ani nie ścierają :) z bazą pod cienie trzymają się minimum 24 h bez żadnych poprawek! są to moje najlepsze cienie jednak pół gwiazdki odejmuję za cenę,bo nie są one tanie,jednak i tak są najlepsze ;D

Polecam gorąco! ;]

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 3 niecałe opakowania

+ idealna pigmentacja - nie za słaba, nie za mocna
+ piękne kolorki - aż się zdecydować nie można ;)
+ dość trwałe nawet bez bazy
+ nie osypują się
+ aksamitna konsystencja, dobrze się rozprowadzają
+ mają delikatne, mieniące się drobinki - wyglądają bardzo ładnie na oku, nie są nachalne

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego