Nivea, Fresh Natural, Antyperspirant w sprayu 48h

Produkt przyjemnie, świeżo pachnie. Zaraz po użyciu czujemy odświeżenie i taki czysty zapach dezodorantu.
Produkt w umiarkowanym stopniu hamuje pocenie. Wydaje mi się, że kiedyś był bardziej skuteczny. Nie pozostawia plam na ubraniach i jest delikatny. Nie podrażnia i nie uczula.

Zakupiłam go już dość dawno, bo przed latem , wiadomo wtedy bardziej stawia się na świeżość , pachnące spraye, jakąś ochronę przed upałami . Z taką myślą też zakupiłam antyperspirant Nivea.

Jednak bardzo szybko się rozczarowałam , ponieważ po rozpyleniu go co prawda ładnie pachniał ale nic po za tym . Na pewno nie chronił przed upałami . A co najgorsze robił plamy na czarnych ubraniach , takie jakby zacieki białe :(

Naprawdę straszne rozczarowanie i wydane pieniądze.

Dezodorant przejelam po mamie, jako ze w ogole jej nie odpowiadal i tylko stal w szafce zajmujac miejsce. Wiec postanowilam go sprobowac i dowiedziec sie czy to tylko subiektywne odczucie mojej mamy i czy u mnie moze lepiej zadziala. Niestety ja rowniez nie jestem zadowolona z efektow, poniewaz ich po prostu brak.

Dezodorant zawarty jest w standarowym opakowaniu w klasycznej bialo-niebieskiej szacie. Owszem, przyznam, ze optycznie zacheca do zakupu. Plus za brak konserwantow i barwnikow oraz przede wszystkim za brak aluminium. Nie mialam zbyt wysokich oczekiwan, poniewaz z mojego dotychczasowego doswiadczenia wynika, ze dezodorant bez aluminium na mnie po prostu nie dziala, ale chcialam dac mu szanse.

Niestety tak tez i jest przy tym produkcie. Dezodorant nie zatrzymuje pocenia sie, dlugo sie wchlania, ale nie powoduje brzydkiego zapachu. Zapach jest faktycznie przyjemny i lagodny. Utrzymuje sie naprawde bardzo dlugo, nawet po sporcie. Po calym dniu nadal jest odczuwalny, rowniez na ubraniu.

Moje opakowanie jest nadal prawie pelne, wiec nie lubiac marnotractwa, zuzyje go do konca, ale nie moge go polecic.

widzę słowa: zero soli alnuminium, nie podrażnia ochrona 48 godz- myślę biorę. Żałuję. Podrażnia,nie działa 48 godz. Zapach krótko się trzyma po około 5 godzinach pojawiają sie mokre plamy. Odradzam.

Bubel

Dezodorant Fresh Natural NIVEA. Skusiła mnie do zakupu informacja o braku soli aluminium. Dezodorant szybko się wchłania, nie brudzi ubrań, nie podrażnia. Działanie ochronne?, no niestety nie spełnia swojej roli. Ma orzeźwiający zapach i nie zawiera barwników ani konserwantów.

Markę Nivea cenię i lubię od wielu,wielu lat, więc zawsze z dużymi oczekiwaniami sięgam po ich kolejne produkty. Antyperspiranty stosuję codziennie i jest to podstawowy kosmetyk w mojej łazience. Skórę pod pachami mam wrażliwą, więc staram się wybierać delikatne kosmetyki, bez aluminium w składzie o jak najbardziej naturalnych składnikach. Nowa wersja Fresh Natural skusiła mnie właśnie informacją o braku agresywnych substancji jak i neutralnym zapachem bez sztucznych dodatków perfum. Niestety mocno się zawiodłam i zdecydowanie jest to totalny bubel. Zapraszam do przeczytania moich spostrzeżeń.

Zacznę od opakowania, które jest tutaj zdecydowanym plusem. Buteleczka jest wygodna w użyciu, lekka i dobrze leży w dłoni. Atomizer działa bez zarzutu i aplikuje odpowiednią ilość kosmetyku. Szata graficzna jest skromna i delikatna, taka jaką lubię. Zapach antyperspirantu jest lekki i przyjemny. Typowy dla kremu Nivea, taki pudrowy i nienachalny. Jak dla mnie doskonały do odświeżenia. Po zaaplikowaniu szybko się wchłania i nie pozostawia białego nalotu. I tutaj muszę skończyć już wszystkie pozytywy tego kosmetyku, niestety.

W żadnym wypadku nie jest to antyperspirant, który chroni przed potliwością. Nawet podczas zwykłego dnia bez uprawniania sportu czy stresu nie spisał się w kwestii ochrony przed potem i nieprzyjemnym zapachem. Po prostu nie działa, pot tutaj wygrywa,szkoda. Najbardziej jednak zawiodłam się na tym,że okropnie mnie uczulał. Gdy stosowałam go po depilacji skóra niemiłosiernie piekła i tworzyły się zaczerwienienia. Podczas zwykłej aplikacji o poranku skóra również szczypała i swędziała, okropieństwo! Nie wiem co takiego zawiera ten kosmetyk,ale na pewno nie jest naturalny i delikatny.Jeszcze nigdy żaden antyperspirant nie działał na mnie tak źle. Co więcej odświeża on na bardzo krotki okres czasu. Przyjemny zapach szybko się ulatnia i należałoby pójść pod prysznic by ponownie poczuć czystość. Nie byłam w stanie go wykorzystać do końca, choć bardzo się starałam. Przy końcówce opakowania wyrzuciłam butelkę i już na pewno do niej nie powrócę. W skrócie jest to kosmetyk, które nie spełnia żadnej obietnicy producenta. Właścicielki delikatnej, wrażliwej skóry uważajcie gdyż ten antyperspirant może wyrządzić szkodę waszym pachom.

Ładny zapach.

Opakowanie antyperpirantu zdobi biala grafika z niebieskimi elementami.
Zapach jest bardzo ładny, świeży, dość długo się utrzymuje na skórze.
Nie podrażnia on mojej skóry pod pachami,Nie uczula .
Nie brudzi ubrań.
Szybko się wchłania.
Jednak jeśli chodzi o jego główne zadanie ,czyli ochrona przed potem, to wypada niestety średnio.
Nie wyobrażam sobie użyć go na na siłownię.
Potrafi nie zadziałać kiedy wykonuje w domu podstawowe czynności...typu zmywanie,zabawa z dzieckiem itp.
Byłoby chyba trzeba siedzieć i się nie ruszać.
Niestety ale jest poprostu nieskuteczny.
Więcej do niego nie wrócę.

Ładny zapach, kiepska ochrona

Z tą czterdziestoosmio godzinną ochroną Producent nieco odplynąl. Może taki był zamysł, aczkolwiek w praktyce sytuacja ma się zupełnie inaczej od tej w opisie obietnic. Dezodorant Nivea ma smukłe, poręczne opakowanie,dobrze leżące w dłoni. Rozpyla odpowiednią ilość produktu, nie zacinajac się przy tym. Recenzowany ma intensywny, przyjemny zapach klasycznej Nivei, który dość długo utrzymuje się na skórze. W miarę szybko schnie nie budząc przy tym ubrań. Nie podrażnia, ani nie uczula wrażliwej skóry pod pachami. Brak soli aluminium w składzie jest kolejnym atutem kosmetyku, który zachęca po sięgnięcie po niego. Niestety, jeśli chodzi o właściwości ochronne, czyli te do których został stworzony raczej nie zdał egzaminu. Użyłam go raz do biegania i to był błąd gdyż w starciu z aktywnością fizyczną ten sobie po prostu nie radzi. Używam go w zwykle, leniwe, domowe dni ale gdy nie mam w planach nawet wyjścia na miasto, bo wiem, że mógłby mnie zawieść. Ogólnie nie mam problemu z potliwoscą, ale recenzowany i z jej brakiem sobie nie poradził.

Pomijając aspekty opakowania które jest ok i można je swobodnie zamykać i otwierać, to jest to najgorszy antyperspirant jaki miałam nieprzyjemność używać. Nie tyle tylko, że nie działał. Wręcz spotęgował nieprzyjemny zapach potu. Dla mnie badziew jakich mało.

Jest dobry w działaniu po siłowni i niestety tylko po siłowni. Nie mam pojęcia dlaczego pasuje tylko po siłowni, a w innych sytuacjach nie sprawdza się tak dobrze...

Dezodorant ma formę sprayu, opakowanie zdobi delikatna szata graficzna w biało-niebieskim kolorze. Aplikacja jest wygodna, butelka nie ślizga się w ręku, atomizer działa bez zarzutu.

Zapach jest z kategorii świeżej, nie jest duszący, nie przytłacza perfum. Niestety działanie nie powala mnie na kolana. Co prawda nie pozostawia plam, ale uczucie świeżości nie pozostaje z nami na długo, nie chroni również skutecznie przed potem. Plus za brak soli aluminium w składzie.

Dezodorant kompletnie nie spełnia swojej funkcji. Nie chroni, a jeżeli coś tam chroni, to znikomo. Ma ładny, świeży zapach typowy dla Nivea. Wydajność kosmetyku taka jak innych antyperspirantów. Nie pozostawia białych śladów. Nie podrażnia.