Guerlain, Meteorites Pearly White (Pastelowy puder rozświetlający w kulkach - edycja 2009)

Guerlain, Meteorites Pearly White (Pastelowy puder rozświetlający w kulkach - edycja 2009)

Średnia ocena użytkowników: 4,5 /5

Pojemność 33 g
Cena 348,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Meteoryty Pastel White tworzą subtelną poświatę. Uszlachetniają twarz dając efekt idealnej, gładkiej, porcelanowej cery. Pudełko 04 Pastel White zawiera kuleczki w 5 odcieniach: matowej bieli, pastelowego różu, fioletu, zieleni i złota.
Edycja limitowana 2009, dostępna tylko na rynku azjatyckim i przez internet.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 33

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,5 /5

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Super rozświetlacz

Te meteoryty spełniają u mnie głownie rolę rozświetlacza: nie ale tylko twarzy :)
Piękny zapach, opakowanie, działanie, wydajność. Efekt cudowny, już kilka razy słyszałam że wyglądam promiennie :)

Tylko tak jak pisałam wyżej: imo nie nadaje się na całą twarz, raczej jako rozświetlacz na poszczególne partie twarzy :)

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

odrobina luksusu

Generalnie z kuleczek jestem zadowolona. W moim codziennym makijażu, moment nakładania meteorytów jest najprzyjemniejszy :)

Piękny zapach - pudrowo - fiołkowy. Twarz wydaje się pięknie porcelanowa, uszlachetniona. Ten efekt jest szalenie dyskretny. Jak nie zaaplikuję meteorytów na twarz widzę, że czegoś brakuje i dopiero wtedy doceniam ich działanie.

Trochę się obawiałam tej białości, ale moje obawy były przedwczesne.

Polecam!!!

Nie wiem, czy kupię ponownie, bo to opakowanie starczy mi pewnie na lata

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań:początek pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Piękne *-*

Cudownie rozświetlają, buzia jest taka żywa i cukierkowa ;p efekt fantastyczny z podkreślonymi kośćmi policzkowymi różykiem bosko :)

Jedyne do czego mogłabym się doczepić, to że jakoś dużo drobinek ma(to prawda, więcej niż w beige chic ;p a w pink fresh to jakby ich nie było), ale po jakimś czasie zsypują się w większości i pozostaje ładny efekt ;p

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: się 1no nie kończy ;p

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

must have :D

Kulki są rewelacyjne, najlepsze z dotąd testowanych, mogę porównać do imperiali i gold temptation. Napewno delikatnie pobielają, ale dla mnie to super efekt, bo i tak nakładam bronzer, na to różowy róż i białe kulki i efekt królowej śniegu zapewniony. :D muskam nimi tylko kości policzkowe, miejsce pod oczami do skroni. efekt jest rozjaśniający, delikatny, lekko błyszczący, ale nie jest to takie blink blink, jak kulki GT, bardziej glow. można je równie dobrze nałożyć na całą twarz, efekt jest subtelny. To jeden z najdoskonalszych kosmetyków, jakie mam, oprócz korektora HR magic, który jest niezastąpiony. bardzo polecam dla osób z jasną karnacją. produkt wart ceny, tym bardziej że można je upolować za 150 zł na ebayu.

Używam tego produktu od: 1 m-c
Ilość zużytych opakowań: 1

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

e tam

nic szczególnego.Nie jest zły, nie szkodzi ale też nie robi jakiegoś szczególnego, powalającego efektu! Ot zwykły transparentny puder z lekkimi drobinkami.Ogólnie nie polecam- za tą cenę nie warto.

Używam tego produktu od:1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań:...

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Długo czekałam :)

Nareszcie nie musze mieszać, zbierać z róznych zródeł, wyciągać, dokładać i kombinować by uzyskać pożądany odcień mieszanki i właściwej intensywności "refleks".
Są idealne i tym razem zostaną u mnie na dłużej - do dna :) Z pewnością kupię ponownie, problem w tym że to wersja limitowana.
Dla bladolicych szukających chłodnego rozświetlenia jak znalazł - puder jest transparentny o dziwo. Polecam!


Używam tego produktu od: tydzień
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

dyskretna elegancja! KWC!

Jako pierwsze w moje rece trafily klasyczne meteorytki. Zachwycona ich dzialaniem zdecydowalam sie kliknac wersje white, na zime, choc do specjalnie bladolicych nie naleze. Mialam pewne watpliwosci, czy aby nie bede wygladac w nich smiesznie, ale nic takiego nie mialo miejsca. Moge chyba dzis smialo powiedziec, ze zakup pearly white to moje odkrycie roku! Kosmetyk idealny, o cudownym zapachu i teksturze. Na poczatku upajalam sie samym ich widokiem, niczego innego do szczescia nie bylo mi trzeba. Ogladalam z kazdej strony i wachalam cudowny zapach. Moj tz twierdzi, ze pachna ogorkami.

Co do samego dzialania, jest to najbardziej niesamowity kosmetyk do twarzy jaki mialam okazje uzywac. Niby go nie ma, a jest - dyskretnie rozswietla buzke, zmiekcza rysy i dodaje blasku. Konsystencja pudrowa, lekka niczym puszek. Mega trwałe i bardzo wydajne, nie wiem kiedy zuzyje. Buzia wyglada nieskazlitelnie gladko, jak po photoshopie. Zgadzam sie z opiniami dziewczyn, ktore pisza, ze pearly white docenia sie wtedy, kiedy nie mamy ich na twarzy. Cos niesamowitego! Nie potrafie sie juz bez nich obejsc! Nie wiem czy kupie ponownie, bo te napewno bardzo dlugo mi posluza. Polecam wszystkim!

Używam tego produktu od: pazdziernik
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dobre meteorki, dobre :)

Dzięki Domwerkowi ;) edycją azjatycką dane się było ucieszyć Krajowi Priwislanskiemu :) Pewnie, że klinęłam, zwłaszcza, że bladolice dziewoje faktycznie nie są przez producentów rozpieszczane :/

***

Wersja White dosyć mocno przypomina w działaniu Beige Chic. Tzn. - niby jej nie ma, niby nie widać, a cera jakoś tak na wyfotoszopioną wygląda. Zaznaczam, że jestem uwrażliwiona na producenckie ściemy typu "cesarz jest nagi" i potrafię odróżnić, kiedy kosmetyk jest niewidoczny w sensie nic nie robi, a kiedy jest niewidoczny w sensie działa, tylko luksusowo i subtelnie. Otóż Meteory (nie tylko ta wersja) działają, ale wyrafinowanie - no nie widać, czy i co mam na twarzy, ale twarz ładniej wygląda. Pearly White faktycznie wybielają twarz, na "solarce" raczej śmiesznie będą wyglądać.Mają rozświetlające drobinki - uwaga miłośniczki matu - pięknie pachną, na pewno są podobnie (tzn. do znudzenia) wydajne, jak i inne wersje. Jestem na tak:) - a nie wiem czy kupię ponownie, bo zanim zużyję te, pewnie wyjdą i z produkcji i z portali aukcyjnych...

Używam tego produktu od:kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań:1, ledwie napoczęte

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Jestem zakochana

Cudowne odkrycie, szkoda, że to edycja tylko na rynek azjatycki.Jestem brunetką o jasnej karnacji, meteoryty cudownie rozświetlają moją skórę, ale nie dają efektu pt."córka piekarza". Kuleczki są w baaardzo jasnych odcieniach bieli i fioletu, ale nie dają spektakularnego efektu wybielenia, jedynie jasną poświatę dookoła twarzy (wg mnie ze względu na ich transparentność nic się nie stanie strasznego, jeśli użyje ich osoba o ciemniejszej karnacji). Blask, który dają, jest zdecydowanie chłodny, lecz nie są to nachalne brokatowe drobinki, dlatego nadaje się nie tylko na wieczór.
Zapach charakterystyczny dla meteorytów- jak z babcinej toaletki. Lekko fiołkowy,takie pudrowo-kwiatowe retro. Trzyma się twarzy doskonale, jak zimowa woalka, rozświetla i matuje... Ideał? Tak!!!!

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Piękne i przyjemne

Meteoryty są przepiękne - w pudełeczku wyglądają jak iskrzące cudeńka, które dodatkowo pięknie pachną. Jeżeli chodzi o ich efekt to podzielam zachwyty moich poprzedniczek, buzia faktycznie matowa - zasługa tych białych a jednocześnie rozświetlona - zasługa tych kuleczek iskrzących. Efekt jest bardzo dyskretny, nie jest to rozświetlenie które rzuca się w oczy ale takie które nadaje twarzy jakiś "woalowy" efekt. Moja porcelanowa cera z widocznymi naczynkami ukrytymi podkładem Revlon, staje się jakby żywsza i mniej płaska niż po użyciu zwykłego sypkiego pudru. Na początku nie byłam zachwycona efektem, ale kiedy użyłam pędzla kabuki uzyskałam dużo lepsze efekty niż normalnym pędzlem do pudru. Zakup uważam za luksusowy ponieważ faktycznie 200zł za puder to jest bardzo dużo ale jeżeli sprawdzą się opinię że jest on mega trwały to inwestycja się zwróci.
Przyjemność w użyciu i piękno w efekcie!

Używam tego produktu od:miesiąc
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Rozczarowanie

Jak koleżanka poniżej miałam nadzieję, że będzie to moje kosmetyczne spełnienie marzeń. Żałuję jednak, że tak się nie stało. Od zawsze mówiono o meteorytach jako czymś luksusowym, pięknym, i tak było również w moim wyobrażeniu. Chciałam je mieć. "Uszlachetniają rysy", "Łagodzą kontury twarzy", "Sprawiają, że wyglądasz piękniej". Obiecanki cacanki. Uwierzyłam, no i po wielu sprzeciwach mamy (200złotych za zwykły puder !?) w końcu kupiłam. Jak na kieszeń nastolatki to trochę. No ale cóż, że jestem bladolicą, pomyślałam-pearly white będą idealne. Może one są dla chłodnych typów urody? W każdym bądź razie, gdy w końcu do mnie przyszły był jeden wielki krzyk [radości]. Otworzyłam, pomacałam, nałożyłam na twarz i... nic. Dobra, poczekam. Nadal nic. Podsumowując? Kupiłam jedno wielkie nic z pięknym zapachem i wyglądem za ponad 200złotych. Brawo, gratulacje. Po wielu próbach postanowiłam: rozdzielam. Wyjęłam wszystkie białe i fioletowe kulki (matowe), resztę zostawiłam jako rozświetlacz. Białe i fioletowe fajnie matują i uwaga wybielają ! Ha ;d

-cudowny zapach, uzależniający,
-kuleczki są śliczne, wyglądają oszałamiająco,
-pudełko ładnie wygląda, ale jest kartonowe :| (i za co ja płacę?),
-nie maskuje nic a nic !,
-na całą twarz się nie nadają- moja mieszana cera zbyt mocno się wtedy błyszczy- na policzki- owszem,
-puszek ładny, ale wolę pędzle- używam do nich MAC 182,
-podkreślają rozszerzone pory,
-jest to raczej wersja dla chłodnych typów kolorystycznych, ja jestem ciepłym, choć szczerze wątpię czy to ma się jakkolwiek do efektu.

Nadzieje stracone, wątpię żeby udało mi się w nim dostrzec coś więcej. Jednym słowem rozczarowałam się. Nie wiem czy jest sens kupować którąś z regularnych wersji (myślałam o Beige Chic, ale mogłyby mnie przyciemnić..). Miało być pięknie i jak z bajki dla bladolicych. Wyszło nijako. Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1..

1/2/2010
Jednak dałam im druga szanse :) Są świetne, dyskretnie rozświetlają twarz, najlepiej działają położone na kości policzkowe i pod oczami, robią makijaż, delikatnie podkreślają urodę, rozświetlają, wysubtelniają.. jednak na cala twarz się nie sprawdzają. Jedynym słowem: rewelacja ! nigdy nie mów nigdy !

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Mroźna poświata.

Jestem fanką pudrów w kulkach Guerlaina. Mam wszytskie kolory plus dwie edycje limitowane
(ta jest trzecia).
Najbardziej w makijażu lubię jasną, rozbieloną karnację. Nie mogłam sobie pozwolić żeby taki rarytas przeszedł nie zauważony.
Długo zanim pojawił się na allegro szukałam go na e-bayu, był niebotycznie drogi. Poczekałam i zostałam szczęśliwą posiadaczką Pearly White.
Dla moich potrzeb łączy wszystkie zalety pudru rozświetlającego.

* doskonała kolorystyka
* doskonała jakość
* lekkie rozjaśnienie karnacji
* subtelny(żadnego brokatowego połysku)

Ponieważ jest to produkt dla Azjatek, nadaje się dla wszystkich karnacji o złotawym zabarwieniu lub też bladolicych. Mój KWC niezaprzeczalnie. Jak innych kulek Guerlaina tych na pewno będę używać wiele lat.
Skóra jest wygładzona, rozświetlona, odmłodzona i zmatowiona.
Jeżeli uda mi się zużyć to opakowanie-na pewno kupię następne. Ale zużywam inne "kulki" już 5 lat więc czekam na kolejną edycję.
Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    342
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1205
    pochwał

    9,17

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    1131
    pochwał

    8,69

Zobacz cały ranking