Eveline Cosmetics, Better Than Perfect, Moisturizing & Covering Foundation (Nawilżająco-kryjący podkład)

Podkład można dostać w praktycznie każdej drogerii w cenie mniej więcej 20-30 złotych.

Produkt posiada średnie krycie, które można budować poprzez dokładanie kolejnych watstw.

Idealnie nadaje się do wykonywania codziennego makijażu, po całym dniu noszenia nadal był obecny na twarzy, ścierał się równomiernie nie pozostawiając plam.

Dobrze współpracuje z pozostałymi produktami do pielęgnacją tj. z tonikiem, serum oraz kremem z filtrem.

Kolor light wanilia idealny jest do mojej średnio bladej cery, zawiera żółte tony, ale na twarzy wygląda zdrowo, pasuje do słowiańskiej karnacji.

Świetny stosunek jakości do ceny.

Ile ja się naczytalam opinii i poleceń tego podkładu, nie zliczyłabym. Wiedziałam, że będzie w końcu mój, bo co jak co, ale podkłady to ja lubię testować, i to bardzo. W szczególności, że Eveline ma w zwyczaju łączyć dobrą jakość z przystępną ceną. Mam cerę mieszaną, ale ostatnio jest bardzo odwodniona. Do tego jest wrażliwa.

Opakowanie jest okej. Co prawda ja wolę szklane buteleczki z pompką, tubki nie są jak dla mnie wygodne. Jest to jednak tańsza opcja dla producenta, no i plusem jest też lekkość takiej tubki. Plastik dobrej jakości, tak samo zakrętka, skutecznie zabezpiecza produkt. Podkład był zabezpieczony przed pierwszym użyciem dokładnie tak, jak pasty do zębów, czyli srebrną nalepką na dozowniku. Dozownik ma niewielką dziurkę, odpowiedniej wielkości. Mamy naprawdę dużą kontrolę nad wydobyciem go, co zasługuje na pochwałę, bo zwykle takie podkłady lubią mi się wylewać. Szata graficzna bardzo ładna, czytelna, a kolorystyka przykuwa wzrok. Tubka ma 30 ml produktu, czyli typowo.

Bardzo podoba mi się jego zapach. Kwiatowy i dość intensywny, chociaż po chwili wietrzeje. Mnie bardzo uprzyjemnia aplikację. Drugą sprawą zasługującą na pochwałę jest konsystencja. Zwarta, dość gęstą i aksamitnie kremowa. Rozprowadza się jak marzenie, gładko sunie po skórze. Wolno zastyga, spokojnie mamy czas na dokładne rozłożenie formuły. Kolor, jako dla siebie wybrałam to jeden z jaśniejszych, czyli 01 Ivory. Doskonale pasuje do mojej karnacji. Z ulgą zauważyłam, że nie oksyduje, ani trochę. Wydajność określiłabym jako niezłą, na czwóreczkę. Ja kupiłam w Rossmannie, ale widziałam, że jest dostępny w wielu innych drogieriach. To bardzo popularny produkt. No i cena jak najbardziej zachęca, zapłaciłam za niego w promocji 17 zł.

Aplikowałam go na dwa sposoby: zarówno wilgotną gąbeczką, jak i samymi palcami. Niestety podkład niezbyt zgrał się z moją cerą. Bardzo często wygląda po prostu ciężko (szczególnie kiedy aplikuję go gabeczką). Wchodzi w pory i załamania. Nie jest zbyt trwały. Po całym dniu noszenia zwykle wygląda źle. Lubi się ścierać i spływać z nosa oraz brody. Słabo trzyma sebum w ryzach, po kilku godzinach moja twarz wygląda na niezdrowo spoconą. Kiedy aplikuję go palcami to jest lżejszy, ale też wieczorem wygląda nieciekawie. Próbowałam go z różną pielęgnacją i prawie zawsze byłam niezadowolona z efektu. Czy jest nawilżający? No tak nie za bardzo. Potrafi trochę mi ściągnąć skórę. Co na plus? Ma całkiem niezłe krycie. Powiedziałabym, że średnie z możliwością budowania. Dobrze zakrywa moje rumieńce i przebarwienia. Nie podrażnia ani nie zapycha. Dość łatwy w demakijażu, już sam micel skutecznei go usuwa, chociaż ja zawsze domywam jeszcze twarz żelem bądź pianką. Zużyję do końca, ale miłości to między nami nie ma i nie będzie.

Podkład zakupiłam zachęcona wspaniałymi opiniami znanych Youtuberek. Skorzystałam wtedy z dobrej promocji w pobliskiej drogerii. Nie nastawiałam się na tak doskonałe efekty na skórze. Ponieważ posiadam mocno przetłuszczającą się skórę większość podkładów po paru godzinach się roluje i ciastkuje. Byłam mocno zaskoczona jakością produktu i tym jak naturalnie wyglądał na mojej skórze. Produkt daje efekt drugiej lepszej skóry. Nie zapycha porów, jest lekki a jego krycie wg mnie średnie. Czyli takie combo jakie potrzebuje na co dzień. Podkład dobrze scala się z produktami suchymi. Jestem zachwycona efektem. Do tej pory zakupiłam już 4 opakowania.

Podkład jest lekki i świetnie się sprawdza na upalne dni. Nie zapycha skóry trądzikowej. Jeżeli chodzi o krycie to uważam, że ma średnie. Produkt się utrzymuje do 8 godzin. Polecam go jako podkład do codziennego użytku.

Mam z nim relacje love&hate na ogół świetnie się trzymają cały dzień lecz rzadko mi się waży na twarzy i wygląda brzydko jeżeli chodzi o krycie to ma średnie napewno wam wszystkiego nie zakryje chyba że będziecie dokładać bardzo ładnie się dokłada

Skuszona polecajkami na tik toku zakupiłam ten podkład ponad rok temu pierwszy raz. Nie zliczę ile opakowań już zużyłam od tamtego czasu, u mnie mega się sprawdza. Jego średnie krycie w zupełności mi wystarcza, ma super satynowe wykończenie. Nie ściera się, trzyma mi się nawet 13 godzin na twarzy. Jest idealny na codzień. Polecam :)

Szczerze mówiąc polubiłam go od pierwszego użycia????????????
Ma świetną formułę, która nawilża skórę twarzy.
Jego krycie określiłabym jako dobre, można je oczywiście budować.
Kolorek też jest trafiony, zapach bardzo przyjemny. Świetnie się z nim pracuje, nie robi plam i co najważniejsze jest trwały, nie ściera się, nie oksyduje ani również się nie ciastkuje.
Wspaniały produkt ????????

Jako posiadaczka cery tłustej szukam tego świętego grala wśród podkładów drogeryjnych na codzień. Słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii na temat tego podkładu, skuszona i zaintrygowana postanowiłam zakupić dwa odcienie 02 i 05. Jaka byłam zniesmaczona i wkurzona, że podkład który rzekomk zastyga, wcale nie zastyga i kompletnie nie trzyma mi się na twarzy.. no dramat.. może i wygląda ładnie zaraz po aplikacji to niestety po kilku godzinach wyświecam się nie miłosiernie to jeszcze nie mam go na nosie i brodzie (zaznaczam, iż nie dotykam twarzy, tylko w niektórych przypadkach chusteczką ściągam nadmiar sebum). Przykro mi, że tak zachwalany produkt u mnie okazał się stratą pieniędzy i czasu.

Podkład naprawdę dobrze kryje , świetnie się nakłada, podkład nie dużo kosztuje. Konstancję na duży plus. Zapewnia doskonałe nawilżenie i promienny, zdrowy wygląd! Skóra jest nieskazitelną.

Bardzo dobrze kryje i wyrównuje koloryt

Podkład Eveline Better Skin Perfect kupiłam zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami innych kobiet, które twierdziły, że jest to najlepszy podkład. A więc postanowiłam i ja się o tym przekonać. Nie zawiodłam się. Podkład jest naprawdę godny polecenia. Jego formuła bardzo dobrze kryje niedoskonałości cery i świetnie wyrównuje jej koloryt. Podkład łatwo się naklada i dostosowuje się on do odcienia cery. Jest wydajny i niedrogi. Bardzo często występuje na promocjach, można go kupić już za 19 zł. Minusem jest jego termin ważności - no cóż, wolę kosmetyki z 12miesięcznym terminem od otwarcia. Z dalszych plusów - podkład nie wysusza cery, nawet ją lekko nawilża. Po jego użyciu moja buzia jest gładka, pełna energii i zdrowego blasku, jednolita w kolorze. Podkład dobrze współpracuje z korektorem i pudrem. Jest też trwały i odporny na warunki atmosferyczne. Jestem naprawdę zadowolona.

Często zmieniam fluid, szukam takiego który będzie dobrze krył ale nie tworzył maski na twarzy. Ten Podkład z eveline zobaczyłam u kogoś na tiktoku i postanowiłam wypróbować, skusiła mnie też cena ( w promocji ok 19 zl) . Wybrałam kolor 02 Vanilia, mam jasna cerę i fajnie się dopasował. Nie jest za jasny ani za ciemny, dobrze się go rozprowadza i fajnie wchłania się w skórę, nie wysusza jej. Jestem zadowolona, bo za tą cenę jest wydajny i dlugo utrzymuje się na twarzy.

Moja opinia po kulkuletnim używaniu tylko podkładu Eveline będzie zgoła inna niż wszystkie. Otóż w związku z bardzo licznie rozsianymi powiększonymi gruczolami łojowymi podczas dwuletniego stosowania ww. Podkładu postanowiłam zmienić podkład. Myślałam, że czeka mnie wizyta u kosmetyczki wystarczyło zmienić podkład. Po dwóch tygodniach wróciłam na dwa dni do podkładu. Gruczoły znów zaczęły się widocznie powiększać. Każdy rodzaj skóry jest inny.
Mimo tego że, podklad w ciągu dnia wyglądał dobrze to niestety ale zniszczył mi skórę twarzy. Nie polecam już tego podkładu i nigdy do niego nie wrócę.