Claresa, Feel So Real Second Skin Beautifying Foundation (Podkład do twarzy)

Mam cerę suchą i bardzo ciężko jest mi natrafić na podkład który wygląda na mojej twarzy dobrze. Większość podkładów podkreśla suche skórki co wygląda paskudnie . Ten podkład jest genialny wygląda jak druga skóra. Idealnie się wtapia w skórę ma przepiękne krycie . Nie czuc go na twarzy jest tak lekki i przyjemny w noszeniu że naprawdę jestem w szoku. Jest trwały po całym dniu noszenia wygląda nadal pięknie . Bardzo dobrze współpracuje z różami i bronzerami. Naprawdę podkład godny polecenia i na dodatek tani

Okropny podkład, dla mnie to kompletne nieporozumienie. Z tego, co obiecuje producent, u mnie nie sprawdziło się nic. Z pewnością nie jest upiększający, wręcz odwrotnie - po umalowaniu twarz wygląda gorzej niż przed. Nie stapia się ze skórą, tylko się po niej maże i tworzy smugi. I bardzo podkreśla pory, wręcz karykaturalnie - jeśli ktoś zapomniał, że je ma, ten podkład mu o tym przypomni. Porażka i wyrzucone pieniądze.

Na początku bardzo go polubiłam, fajnie miesza się też z cięższymi kryjącymi formułami, jednak w pojedynkę nadaje się raczej do cer niewymagających mocniejszego krycia.
Nie jest to podkład szybko zastygający.. nie wiem czy w ogóle zastyga, bo ja go po konturowaniu przypudrowuje. Daje efekt mokrej skóry, natomiast ciężko nim zbudować krycie i najmocniejszy stopień, jaki można uzyskać to raczej średnie krycie w kierunku lekkiego.
Podkład nie zapycha, nie podkreśla też zmarszczek, natomiast jeśli macie suche skórki na nosie to będzie je widać, bo słabo kryje więc "przykleja się" do tych suchych skórek.
Ogólnie mimo wszystko lubię go jeśli nie muszę się mocno tapetować na dłuższe imprezy, czy podróż do pracy na kilkanaście h i myslę, że kupię kolejne opakowania :)

Mam odcień 03 Light Medium i jest niestety dla mnie za ciemny, może jakoś zużyję go latem, bo ma ciepły odcień.

Lubię rozświetlające wykończenie i dlatego wzięłam ten podkład, nie zawiódł mnie pod tym względem. Konsystencja dosyć kremowa i satynowa pod palcami. Krycie max średnie, można dobudować, ale trochę kiepsko trzyma mi się na nosie (mam cerę mieszaną).

Trwałość oceniam dobrze, ale trzeba skutecznie utrwalić ten podkład.
Może komuś to porównanie wyda się karkołomne, ale przypomina mi bardzo Lancome Teint Miracle, natomiast Feel So Real wygrywa jednak trwałością, mniej się wyświeca i nie ściera tak bardzo.

Co do obietnic producenta, uważam, że zostały spełnione. Jest to rzeczywiście podkład upiększający, skóra wygląda świeżo i gładko. W składzie występuje nawilżający kwas hialuronowy i skwalan - ja odczuwam i dostrzegam właściwości pielęgnujące tego podkładu.

Sądzę, że w tej półce cenowej jest to jedna z lepszych propozycji na polskim rynku i powinny się tym podkładem zainteresować osoby z cerą dojrzałą.

Posiadam odcień 01 i cerę suchą. Odcień 01 jest jasny i żółty. Dla osób bladych jest jak najbardziej okej. Podkład wygląda bardzo dobrze na mojej cerze suchej. Nie podkreśla w ogóle suchych skórek jak inne podkłady np. NAM Real Skin. Daje nawilżone i świetliste wykończenie. Utrzymuje się w porządku. Polecałabym go szczególnie cerom suchym i normalnym, bo przy innych może się nie utrzymać dobrze.

Podkład Feel So Real wybrałam z myślą o średnim kryciu, ładnym wykończeniu i naturalnym wyglądzie zarazem. Producent zapewnia, że: "idealnie wtapia się w cerę, nie obciążając jej przy tym. Delikatna, niewyczuwalna na skórze konsystencja zapewnia łatwą aplikację, średnie, stopniowalne krycie oraz naturalne wykończenie." Mogę się zgodzić z tym, że podkład rzeczywiście świetnie wtapia się w cerę, jest niewyczuwalny, ale na pewno nie kryje nawet w średnim stopniu. Musiałam dokładać produktu, aby było widać jakiekolwiek efekty. Dodatkowo, podkład ma tendencję do wycierania się. Wykończenie rzeczywiście daje ładne, lekko świetliste. Trwałość na plus. Produkt polecam bardziej osobom, które mają cerę normalną/suchą.