Ziaja, Maska oczyszczająca kaolinowa z glinką szarą

Znam tą maskę od bardzo dawna, więc postanowiłam się podzielić wrażeniami. Maska ma ładny zapach, jeśli się ją stosuję 1 lub 2 razy w tygodniu to faktycznie daje jakiś efekt. Starcza bez problemu na cała twarz, nie podrażnia skóry.

Nie zawiodłam się

Maseczki w saszetkach Firmy Ziaja to produkty, do których co jakiś czas wracam.
Opakowanie jest podobne do pozostałych z tej serii.
Kosmetyk ma barwę szarą i tak też wygląda na skórze.
Konsystencja jest dobra, nie ma problemów z aplikacją, nie spływała z twarzy. Nie miałam też kłopotów z jej zmyciem.
Po użyciu twarz była oczyszczona, odświeżona i dobrze przygotowana do dalszych etapów pielęgnacji.
Kosmetyk nie spowodował zapychania cery i innych niepożądanych efektów.
Na plus oceniam też dostępność i cenę, więc polecam :)

Maseczke znam od bardzo dawna.
Na mojej twarzy sprawdza się bardzo dobrze i spełnia swoją rolę, czyli dobrze oczyszcza twarz, pozostawiając ją gładką i miłą w dotyku.
Nakłada się jej bardzo łatwo a czas spędzony z nią jest dla mnie chwilą relaksu i odprężenia.
Za tą cenę naprawdę warto ją wypróbować.
Lubię kosmetyki firmy Ziaja są dla każdego przystępne cenowo i spełniają swoje zadanie.

Maseczka daje dobre efekty przy regularnym stosowaniu.
Dobrze radzi sobie z zatkanymi porami.
Używam jej dwa razy w tygodniu od dłuższego czas i widzę efekty.
Skóra jest oczyszczona, wygładzona, niedoskonałości wyciszone.
Polecam dla osób z lekkimi problemami skórnymi.

Maseczka Ziaji jest świetnym wyborem gdy mamy problemy z błyszczącą, tłustą skórą twarzy. Jest łatwo dostępna w drogeriach, niewiele kosztuje i jest wygodna w użyciu. W opakowaniu jest jej odpowiednią ilość na jeden raz. Nakłada się bardzo łatwo, zmywa też bez problemu.
Ma dobrą konsystencję, szary kolor i prawie niewyczuwalny zapach.
Bezpośrednio po użyciu skórą jest oczyszczona, zmatowiona i miękka. Ten efekt utrzymuje się co najmniej kilka dni. Ja go bardzo lubię i używam maseczki kilka razy w miesiącu. Skład ma średni, ale działa dobrze.
To fajna ekonomiczna maseczka dla skóry tłustej i mieszanej.

Jest poprawna w działaniu. Dobrze oczyszcza pory i pozostawia je zwężone. I to w niej jest najważniejsze! Lubię ją i ten czas z nią na twarzy. Fodatkowo umilam sobie czas hydrolatem, bo nie dopuszczam by wysychala.

Jest tania i szybka w użyciu. Szkoda, że nie występuje w większym formacie.

Krótko i na temat- spełnia swoją rolę. Skóra po tej masce jest odżywiona. Daje uczucie świeżości i lekkości skórze. Delikatnie matuje, ale to efekt krótkotrwały. Może przy regularnym stosowaniu można odczuć różnicę, ja tą maskę używam raz na jakiś czas, ale jestem zadowolona.

Dostępna w większości drogerii, cenowo wychodzi podobnie do innych masek. Aplikacja jest łatwa, samą maskę nakłada się dobrze, nie zwija się

Nie jest to produkt, bez którego nie można się obyć, ale ze względu na to, że daje uczucie świeżości i na pewno oczyszcza twarz, mogę polecić.

Kupiłam tą maseczkę z czystej ciekawości. Po otwarciu konsystencja jest glinkowata w kolorze szarym. Mnie to akurat nie przeszkadza.
Maseczka dobrze się ją aplikuje, tylko należy dokładnie pilnować czasu kiedy należy ją zmyć tzn 10-15, gdż po tym czasie skóra robi się czerwona i przy większym trądziku może uczulić. Mnie akurat nic nie uczulilo. Po niej cera jest gładka i odżywiona, co do redukcji trądziku to nie działa odrazu, ale przy regularnym stosowaniu 1-2 razy w tygodniu może pomodz. Polecam przeczytanie wraca też skórę tonikiem do cery trądzikowej.

Poręczne S. O. S. w podróży na pryszcze

Byłam na tygodniowym wyjeździe i już po 2 dniach zauważyłam u siebie na mojej mieszanej cerze syfy! Zmiana wody, otoczenia niestety nie służy mi, więc szybko pobiegłam do najbliższej galerii kupić tą jednorazową pomoc w oczyszczaniu i wysuszaniu skóry.
Saszetka mała, lekka, dobrze się odrywa brzeg ze względu na zaznaczony ząbek. Z przodu opakowania widoczne jest przeznaczenie maseczki do cery tłustej, trądzikowej i mieszanej jak moja. Z tyłu saszetki opisane są składniki, działanie i sposób użycia maseczki. Wszystko w języku polskim.
Aplikacja szarej, kremowej glinki jest bardzo łatwa, dobrze rozsmarowuje się na twarzy. Maseczki w opakowaniu jest tyle, że starczy na nałożenie na twarz i szyję dość grubej warstwy kosmetyku.
Wzięłam prysznic, umyłam głowę, nałożyłam na 15 min. maseczkę, a po tym czasie ją zmyłam. To mi szło dość opornie. Ciężko mi było zmyć resztki maseczki z okolic nosa i czoła tuż na granicy włosów. Gdybym miała opaskę do włosów z pewnością bym ją założyła, niestety na wyjeździe musiałam się bez tego obejść.
Buzia wyglądała wyraźnie na uspokojoną, wygaszoną, zmatowioną, niezaczerwienioną, pryszcze były lekko wysuszone.
Zapach maseczki jest dziwny, jakby chemiczny, nie do końca przyjemny, ale na pewno nałożę sobie ją i kolejny raz by do końca pozbyć się wyprysków na mojej twarzy. W podróży to idealne i poręczne S. O. S. na pryszcze i świecąca się buzię.

Ziaja, Maska Oczyszczająca Kaolinowa z Glinką Szarą to produkt, który zdecydowanie spełnił moje oczekiwania. Jego formuła oparta na glinkach kaolinowej i szarej działa intensywnie oczyszczająco, pozostawiając skórę świeżą i matową. Maska doskonale radzi sobie z kontrolowaniem nadmiaru sebum, co jest zauważalne już po pierwszym zastosowaniu. Dodatkowo, tekstura maski ułatwia jej aplikację, a szybkie schnięcie sprawia, że cała procedura zajmuje niewiele czasu. Skład kosmetyku nie powala ale raz na jakiś czas jak najbardziej mogę polecić

Kosmetyki z Ziaji zazwyczaj mnie zapychają, dlatego podeszłam do tej maseczki z rezerwą. Trochę nawet bałam się jej użyć, ale totalnie niepotrzebnie! Okazała się miłym zaskoczeniem, szczególnie podczas regularnego stosowania 2 razy w tygodniu przez dłuższy czas. Znacznie zmniejszyła się ilość wydzielanego sebum, a zaskórniki stały się mniej widoczne.

Jest to fajna alternatywa szczególnie dla młodszych osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z pielęgnacją i maseczkami.

Po zmyciu produktu, skóra jest trochę napięta, dlatego warto zadbać o dobre nawilżenie.

Używam tych maseczek systematycznie. Bardzo lubię markę Ziaja, zazwyczaj większość kosmetyków od nich mi się sprawdza.
Maseczka faktycznie oczyszcza, sprawia że wypryski wyglądają na mniejsze, ślady po niedoskonałościach są jakby mniej widoczne, cera jest oczyszczona i uspokojona.
Ze względu na to, że na rynku pojawia się coraz więcej produktów tego typu a ja jestem bardzo ich ciekawa, lubię testować nowości, więc nie wiem, czy akurat sięgnę po nią ponownie.
Raczej sięgnę po nowości i zobaczymy, czy coś przebije tą z Ziaji.