Laboratory Les 3 Chenes, Color & Soin (Farba do włosów)

Mam dość cienkie włosy, ale farbuję je, bo ma kilka siwych pasemek, których bardzo nie lubię. Staram się jednak unikać mocnych, chemicznych farb, bo za bardzo wysuszają mi włosy. Na CS trafiłam w aptece i postanowiłam ją wypróbować. Na moich włosach trzyma się świetnie, cała długość jest ładnie "złapana", kolor równomierny. Najważniejsze dla mnie jest jednak to, że włosy są miękkie w dotyku i nie wypadają mi jak kiedyś. Używam odcienia 7N.

Kupowałam platynowy blond i proszę mi powiedziec: czemu wypadło mi tyle wlosow? Miala byc naturalna farba taka jak biokap. Skusiłam sie na nią bo byla trwalsza a działaniem niestety przypomina rosmanowskiego Garniera.
Wracam do biokapu.ogromnie żałuję ponieważ kolor byl trwały.
Druga kwestia jak może nie być amoniaku skoro blond jest taki trwały.
Odradzam właścicielkom słabych włosów.

Farbuję włosy już od kilku dobrych lat, ale chciałam znaleźć coś mniej chemicznego, żeby trochę o te włosy zadbać. W internecie czytałam o tej farbie, potem natrafiłam na nią w aptece i spróbowałam, jestem bardzo zadowolona. Mam za sobą jedno farbowanie czerwienią (niestety nie pamiętam odcienia...) i wyszło super, jednolity, intensywny kolor, znajomi chwalili :) na pewno do niej wrócę, może wypróbuję inny kolor.

Wspaniałe krycie tej farby jest dla mnie największą zaletą. Wcześniej spotkałam się z tym, że czasem farba fryzjerska nie chciała mi dokładnie pokryć pojedynczych siwych włosów. Dlatego je rozjaśniałam i niszczyłam tym samym. Dzięki C&S wiem, że mogę mieć i dobre krycie i pielęgnację w jednym. Farba ma charakterystyczny zapach, ale nie przeszkadza on przy aplikacji. Konsystencja przypomina galaretkę (?), w każdym razie jest trochę inna niż standardowych farb. Duży plus za ekstrakty roślinne. Myślę, że dzięki ich zawartości włosy nie są skołtunione i matowe.
Bez problemu można ją dostać w ZIKO. Jest wiele odcieni.

Na razie pofarbowałam włosy tylko raz, odcieniem 8A.
Kolor łapał powoli, ale trzymałam farbę tyle ile było napisane w ulotce - najpierw odrost 25min, a później długość 10min.
Odcień wyszedł równomierny, bardzo jasny, tai chłodny blond jak chciałam. Gdzieniegdzie mam ciemniejsze (blond) refleksy, ale jak na domowe farbowanie to jestem bardzo zadowolona.
To, co zauważyłam podczas farbowania to to, że nie ma nieprzyjemnego zapachu. Konsystencja jest żelowa, nie spływa. Farbę, która została mi na czole zmyłam bez problemu, bo wcześniej nałożyłam w tym miejscu tłusty krem.

Wybrałam kolor 6b kakao brąz. Farbę położyłam na włosy w połowie naturalne a od połowy lekko rozjaśniane. Mam włosy do połowy szyi. Moim zamysłem było wyrównać kolor. Rok nie farbowałam włosów. Kolor wyszedł jasno rudy u nasady z pomarańczowymi refleksami, na końcach faktycznie był brąz. Moje własne włosy są w kolorze średni brąz. Efekt końcowy nie wygląda fajnie a w poniedziałek do pracy :(
Farba kosztuje dużo - 39 zł i spodziewałam się czegoś innego po farbie z apteki, bynajmniej nie rudego koloru, którego nienawidzę. Nie polecam.

jestem zadowolona z efektu

Postanowiłam napisać recenzję tej farby, ponieważ używam jej od jakiegoś czasu i wywiodła na mnie dobre wrażenie.

Szukałam czegoś co nie będzie w 100% chemiczne i znalazłam Color&Soin w mojej osiedlowej aptece. Farba pokryła mi pojedyncze siwe włosy, kolor wyszedł intensywny, trochę ciemniejszy niż się spodziewałam, ale nie przesadnie.

Farba nie przesusza, raczej powiedziałabym, że delikatnie nawilża włosy. Myśle, że to zasługa ziołowych ekstraktów.

Plusy ( + )
- bezpieczny skład
- dla skóry głowy wrażliwej

Minusy ( - )
- dziwny roślinny zapach
- cena to jakiś żart
- 15ml odżywki
- po bodajże 3 myciach kolor pojaśniał o parę ton z ciemnego brązu na jakiś rudy :/
- włosy były po niej strasznie suche

Podsumowując mam wrażenie jakbym używała szamponetki i kolor się po prostu spłukiwał wydałam na tą farbę dość dużo i oczekiwałam czegoś wow a tu takie nic:/

Kupiłam tą farbę będąc w ciąży, jako alternatywę dla farb drogeryjnych. Z hennami niestety się nie polubiliśmy a 9 miesięcy bez farbowania włosów w moim przypadku nie wchodzi w grę. Farba spełnia moje oczekiwania w 100%, dużo lepiej niż dotychczas używane farby - jest delikatna, ma przyjemny zapach, dobry skład, pokrywa w 100% siwe włosy i nie wysusza włosów. Bardzo długo utrzymuje się na włosach i nie wypłukuje się - siwych włosów nie widać nadal, pomimo że od farbowania upłynęło prawie dwa miesiące! Jestem zachwycona tą farbą i z pewnością do niej wrócę. Aplikacja jest porównywalna do innych farb, czas trzymania również.

Od jakiegoś czasu szukałam i testowałam delikatne farby do włosów, ponieważ mam ogromny problem z wypadającymi włosami, dlatego staram się farbować jak najrzadziej i znalazłam w aptece świetną farbę do włosów Color&Soin. Użyłam już 3 opakowanie- kolor 9N-miodowy blond.
Plusy:
-bardzo wygodna aplikacja-bez wyciskania z tubek,czego osobiście nie cierpie-wystarczy zmieszać zawartość jednej buteleczki z drugą i bezpośrednio nakładam na włosy
- jedna z nielicznych farb,po których rzeczywiście nie występuje wzmożone wypadanie włosów
- włosy po koloryzacji są wyraźnie grubsze
- trwały i intensywny kolor- nie wypłukuje się tak szybko jak inne delikatne farby - wreszcie nie farbuje włosów co 3 tygodnie,a raz na 1,5 miesiąca
- kolor zgodny z próbnikiem.

Minusy
-niestety nie wszystkie apteki je posiadają,a szkoda

Jednym słowem ja jestem zachwycona i od kilku miesięcy nie farbuje już żadnymi innymi farbami, bo te wypadają słabo na tle Color&Soin.

Polecam.

Jestem w miarę zadowolona. Farba leciuutko wysuszyła włosy, ale moje i tak są cienkie i zniszczone, więc różnicy nie widać. Farbowałam na farbowane włosy które spłowiały i końcówki chwyciły dość mocno. Kupiłam kolor 4b sugerując się zdjęciem włosów blogerki, mi wyszedł ciemniejszy niż u niej ale chyba zgodny z próbnikiem. Ogólnie farby jest dużo, uważam że świetna alternatywa do sklepowych farb których nie cierpię, nie wiem jak się wypłukuje (mam na włosach od tygodnia) ale kolor jest ładny, aplikacja wygodna. Myślę że będę do niej wracać bo mam dość nietrafionych brązów dobieranych przez fryzjerów, które płowieją po miesiącu (np. majirel, richesse)

Zdecydowałam się na zakup farby Color&Soin ponieważ gama kolorystyczna henny mi nie pasowała. Szukałam chłodnego brązu. Włosy miałam zmęczone ciągłym farbowaniem Castingiem Loreala, kolor brzydko się wymywał, po 2 tyg zostawała po nim tylko rudawa poświata. Dodatkowo powodował wzmożone wypadanie włosów.
Zaczęłam szukać alternatywy i tak trafiłam na tę farbę.
Plus:
-łatwość aplikacji - tworzy przyjemny do nałożenia, nie spływający żel,
-zapach
-kolor wychodzi jak na opakowaniu, bez niespodzianek
-kolor utrzymuje się na włosach długo, nie wymywa się do dziwnych odcieni
-farba nie podrażniła mnie, nie spowodowała nagłego wzmożonego wypadania włosów
- nie zauważyłam pogorszenia kondycji włosów

Minus:
-dosyć wysoka cena, może odstrasza od chęci wypróbowania
-dostępność
-kolor udało mi się dopasować idealnie, ale odcień jaki uzyskamy - w katalogu i na farbie wygląda inaczej. Moze to utrudniać wybór.

Używam tego produktu od: 1 opakowanie
Ilość zużytych opakowań: 1 całe