Schwarzkopf Professional, Osis+, Flatliner (Spray chroniący włosów przed wysoką temperaturą)

Spray termoochronny

Spray termoochronny, stosowałam go przed prostowaniem włosów kręceniem lub przed suszeniem, na mokre włosy. Spray ma przyjemny zapach łatwo się aplikuje pozostawia na włosach cienką warstwe produktu, chroni włosy przed wysoką temperaturą

Przetestowałam wiele termoochron, ta zdecydowanie jest najlepsza. W ogóle nie obciąża włosów co jest w moim przypadku ogromnym plusem ponieważ jestem posiadaczką cienkich lejących się włosów. Jeśli masz włosy grube i puszące się nie licz na wygładzenie.

Musi stać na półce w łazience

Zużyłam naprawdę dobrych kilkanaście butelek w ciągu ostatnich paru lat.

Mam włosy rozjaśniane, więc muszę jeszcze bardziej dbać o ich kondycję, zwłaszcza jeśli chcę je stylizować, a dodatkowo nie niszczyć.

Produkt przychodzi do nas w metalizowanej butelce (inox szczotkowany) z atomizerem w postaci rozpylacza (spray). Lubię go, bo nie tworzy kropel a mgiełkę

Produkt jest wydajny, niestety do najtańszych nie należy, ale można go złapać w internecie w dobrej cenie.

Stosuję po każdym myciu przed suszeniem/ prostowaniem, kręceniem lokówką czy termolokami.

Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby prostując z użyciem tego produktu pojawiła się chociaż odrobina ,,dymku"

Aż strach pomyśleć, jak wyglądałyby moje od kilku lat rozjaśniane i stylizowane włosy bez tego produktu...

Polecam!

Dostalam w gratisie u fryzjera na nowo otwarciu salonu. Byłam pozytywnie nastawiona bo akurat skończył mi się mój ulubiony Lumino L\'oreal. Niestety szybko mnie rozczarował. Włosy po nim są tępe, suche, szybko się pusza. Wygladzenie? Na chwilę i zaraz puszenie. Równie dobrze mogę uzyc pianki do włosów z Lidla. Dramat! W życiu mnie żaden kosmetyk do włosów nie rozczarował. Spojrzalam na skład rozpoczynający się od alcohol denat. i szybko wyrzuciłam to dziadostwo. Nawet nie dalam mu drugiej szansy. I nie żałuje, szkoda na to włosów, nawet jeśli odrastają.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam przez pomyłkę ;) Poszłam po coś innego, ale pomyliły mi się opakowania i wróciłam z tym.

Cena jest wysoka i to podstawowa wada.

Wydajność ++/- = ja nie narzekam, a włosy mam naprawdę długie.

Wiele z Wizażanek skarży się, że matowi włosy. Hmm... Nie wiem, czy nazwałabym to matowieniem. Myślę, że raczej "nie dodaje blasku", ale przynajmniej w moim przypadku nie sprawia, że włosy są bardziej matowe, niż bez użycia.

Lubię siebie w długich włosach, mimo że nie należą do grubych i silnych. Są cienkie, uwielbiają się plątać i co dzień walczę z rozczesywaniem ich. Ale są wypielęgnowane, końcówki się nie rozdwajają. Z natury są proste, ale wiadomo - przy tak cienkich i długich włosach, a do tego wilgoci w powietrzu, ocieraniu się włosów o szalik, golf, polar, kurtkę, sweter, czy nawet korale - nie utrzymują się prosto.
I tu - z fenomenalną pomocą - przychodzi ten spray! Przed suszeniem, pochylam głowę w dół, tak aby włosy opadały i spryskuję włosy z obu stron, ale staram się, aby w danym miejscu spryskać tylko raz, żeby niepotrzebnie nie obciążać włosów.

Zauważyłam, że obiecywana przez producenta termoochrona ma pokrycie w rzeczywistości! Moje wrażliwe na temperaturę włosy doskonale znoszą teraz gorące powietrze, a i na wilgoć w powietrzu już nie reagują negatywnie!

Włosy są proste przez cały dzień i jeszcze następny, efekt jest niezmienny (zazwyczaj myję włosy co 2 dni).

Doskonale wyglądają rozpuszczone. A gdy czasem je wiążę do pracy, albo spinam w kok - łatwo się układają i nie zmieniają swej struktury.

Myślę, że ten efekt nie będzie tak spektakularny w przypadku kobiet z włosami z natury kręconymi, które chciałyby je wyprostować zupełnie - choć nie wiem, być może i u nich się sprawdzi.
Ja w każdym razie bardzo polecam posiadaczkom włosów długich, z natury delikatnych, które nie chcą mieć problemów z puszącymi się włosami, albo niesfornymi kosmykami.

Na pewno kupię ponownie!

Używam tego produktu od: kilku miesięcy, nie codziennie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nie zauwazylam jakiejkolwiek roznicy stosujac go 2 miesiace na wlosach jak i przed-zanim zaczelam go stosowac,nie ma najmniejszego efektu ochronnego,zreszta,zawiera alkohol,ale najbardziej wkurza mnie atomizer-psika po calym pomieszczeniu,najmniej po wlosach,kto to zaprojektowal?! calkowicie zbedny produkt,lepiej zainwestowac w porzadny produkt chroniacy i dbajacy o wlosy a nie spray nie dajacy nic i psikajacy gdzie popadnie!

Używam tego produktu od: ok.2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Na poczatku bylam tym sprayem zachwycona. Zabezpiecza wlosy przed wys temp, nie pusza sie. Jednak dla mnie minusem jest to, ze nie sa proste caly dzien i to, ze preparat ma w skladzie alkohol ktory czuc. Ciagle szukam dobrego zabezpieczacza pod prostownice-jak dotad nie znalazlam.

Używam tego produktu od: mam go rok
Ilość zużytych opakowań: ciagle 1, bo uzywam teraz sporadycznie

Kupiłam to cudo przypadkowo ponieważ firma kadus z której zwykle kupowałam termoochronny spray wycofała się z polskiego rynku.. Jednak nie żałuję, ten spray działa cuda. Nigdy nie usłyszałam tylu komplementow o moich włosach. Są miękkie, błyszczące, w ogóle sie nie puszą! Wilgoć na dworze to już nie problem, pozostają w stanie idealnym ;) Niewiem skąd tyle negatywnych opini o tym kosmetyku, dla mnie jest on najlepszy a używałam już kilku kosmetyków tego typu..mimo ceny polecam! :)

Używam tego produktu od: dwa tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

WADY:
- Rzekoma ohrona w temperaturze do 200 stopni C, to czysty chwyt marketingowy (nie zauważyłam widzialnej różnicy gdy prostowane włosy zabezpieczałam tym sprayem, albo niczym;(
- Wysusza włosy (zawiera alkohol)
- Nieprzyjemny zapach (śmierdzi alkololem z dodatkiem \"chemii\")
-Włosy po jego użycu stają się sztywne i matowe (naturalnie mam bardzo miękkie wlosy, wię ten rezulat mnie bardzo zaskoczył)
- Rozpylacz nie nadaje się do psikania na pojedyncze pasma włosów (podaje za dużo preparatu); lepiej sprawdzał się gdy psikałam na całe włosy

PLUSy:
- Z ich znalezieniem mam duży problem (chyba że za jego zaletę można uznać fakt, iż \"jakaś\" ochrona jest lepsza niż żadna...

Używam tego produktu od: używałam go kilka miesięcy temu, nie nadawał się do prostowania, więc zużyłam go przy suszeniu
Ilość zużytych opakowań: 1 (200 ml)

Ponieważ od dłuższego już czasu prostuję włosy, przetestowałam dużą ilość kosmetyków ochronnych. Niestety kolejne próby przynoszą mi tylko rozczarowanie więc znalezienie tego idealnego jeszcze przede mną.. Jeśli chodzi o ten produkt to strasznie obciąża włosy, po jego użyciu są matowe i jakieś takie sztywne, jakby spryskane lakierem. Niweczył efekty nawet najlepszej odżywki a ponadto przeciągając po nim prostownicą miałam wrażenie, że moje włosy za chwilę zaczną skrzypieć :) Mimo, że nie używałam każdorazowo ogromnej ilości (tego moje włosy pewnie by nie przeżyły), to wydał mi się on strasznie mało wydajny. Jednym słowem nie polecam.

Używam tego produktu od:rok temu
Ilość zużytych opakowań:1

Spray jest dobry, chroni włosy, ułatwia prostowanie i przedłuża efekt. Ja jednak wolę spray do prostowania z Welli ponieważ ma lepszy atomizer. Ten niestety jest jakiś taki niewygodny i nie rozpyla równomiernie. Plus za ładne opakowanie i brak potrzeby "wstrząsania" w calu wymieszania warstw (jak u welli).

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań:1

Zalety:
- spray jest wygodny w użyciu, dla mnie rozpyla odpowiednią ilość produktu,
- prostowanie jest skuteczne i trwałe - nawet po wyjściu przy wilgotnej pogodzie, po kąpieli, następnego dnia włosy są nadal proste.

Wady:
- mógłby zapewniać lepszy poślizg prostownicy,
- wymaga drugiego produktu do wykończenia fryzury - przygładzenia pojedyńczych włosków, nabłyszczenia i ewentualnie nadania sypkości.

Polecam jeśli ktoś używa osobnego nabłyszczacza lub serum.Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1/4 opakowania