Wibo, #WiboMood, Transparent Baking Powder (Transparentny puder utrwalający z kolagenem morskim)

Puder sprawdzą się rewelacyjnie. Polecam na ważne wyjścia, długo utrwala mój makijaż, mimo, że mam bardzo wymagającą skórę. Nie jest to mój wybór na codzień, ale tylko i wyłącznie dlatego, że wybieram coś "lżejszego". Nie zmienia to faktu, że to jeden z nielicznych produktów, którego nie może zabraknąć w mojej kosmetyczce.

Bardzo często po skończeniu jednego pudru już więcej do niego nie wracam, gdyż lubię testować nowe w poszukiwaniu idealnego, ale ten puder to dla mnie wyjątek. Wracałam już do niego kilka jak nie kilkanaście razy i chyba niedługo znów to zrobię!

Zaczynając od świetnego pudełka z wygodną siateczką, przez którą łatwo nabrać idealną ilość pudru pędzlem lub gąbka nie przesypując na wieczko (ten sposób działa świetnie dopóki pudru jest sporo, później trzeba już przesypywać ;)).
Przechodząc do niezwykle przyjemnego zapachu waniliowo-ciasteczkowego.
Kończąc na wspaniałym efekcie, który daje przez swoje lekko żółte tony i bardzo miałką konsystencję.

Pięknie "bluruje" okolice pod oczami nie podkreślając przy tym zmarszczek, nie wchodzi w pory i załamania, trzyma wykończenie cały dzień, z tym, że przy małych ilościach (bo takie nakładam) nie jest to ultra mat, a raczej satyna, ale takie wykończenie lubię najbardziej :) dużym plusem dla mnie jest też wyżej wspomniany żółty ton pudru, który daje mojej skórze "zdrowego kolorytu". Przy innych białych lub lekko zabarwionych na różowo/fioletowo pudrach zazwyczaj wyglądam na lekko zmęczona lub nawet podziębioną.

Zdecydowanie będę do niego wracać.

Puder zamknięty jest w plastikowym opakowaniu w kształcie kwadrata. Po odkręceniu wieczka znajduje się plastikowa zawleczka, która sprawia, że puder się nie wysypuje. Od produktu dodatkowo dzieli nas siateczka, występuje w jednym, transparentnym kolorze.

To naprawdę świetny puder, który potrafi długotrwale zmatowić buzię. Ma lekko perfumowany zapach, który nie każdemu będzie pasować. Zużywam aktualnie jego 6, a nawet 7 opakowanie - jest bardzo wydajny, a kwestia takiego zużycia wynika z tego, że używam go od czasu premiery lata temu w drogerii. Nie wchodzi w zmarszczki mimiczne, nie tworzy efektu maski, nie odznacza się na twarzy, pięknie współpracuje z innymi suchymi produktami, których używam w codziennym makijażu.

Z chęcią po wykorzystaniu kupiłabym go ponownie, ale chcę dać też szansę innym polecanym pudrom :) niemniej jednak będę do niego wracać jako mojego drogeryjnego pewniaka!

Moja przygoda z tym pudrem zaczęła się już dawno, a wciąż się kochamy! Dla mnie jest to najlepszy puder do bakingu, ale do zwykłego pudrowania również się nada. Cudownie wygładza twarz, jest ona taka jedwabista w dotyku. Nie przesusza, a to dla mnie bardzo ważne, bo mam cerę skłonną to wysuszania. Mam cerę tłustą, która potrafi się mocno przetłuszczać, a ten puder bardzo dobrze utrzymuje mat. Nie wchodzi w zmarszczki. Do tego pięknie pachnie - czego chcieć więcej? :)

Jest to moje chyba 5 opakowanie. Kiedyś uwielbiałam go, lecz podczas używania aktualnego egzemplarza nie jestem już tak mocno zachwycona. Ładnie wygląda na skórze, nie bieli, ale lekko podkreśla suche skórki i ostatnimi czasy nie utrwala tak dobrze makijażu. Zdarza się ze niekiedy nie daje radę z 10h utrwaleniem. Musze się mocno zastanowić czy chciałabym kolejne opakowanie wiedząc, że na rynku jest wiele lepszych pudrów.

Puder zapowiadał się bardzo obiecująco. Początkowo zachwyciło mnie jego drobniutkie zmielenie i gładki efekt na skórze oraz to że mimo żółtawego odcienia wyglądał ok na twarzy.

Niestety szybko okazało się że na mojej skórze i pielęgnacji staje się w ciągu dnia pomarańczowy a skóra mocno się wyświeca.

Z innym pudrem Wino - Aqua i Photo Ready nic takiego się nie dzieje mimo tych samych kosmetyków pod spodem (serum, krem, spf i podkład)

Pierwszy raz kupiłam go z 5 lat temu w ciemno na promce -50% (wtedy za 15zl) to byl moj pierwszy sypki puder i trafione w 10! Nie trzeba nakładać go duzo zeby zmatowil, skora po nim jest gladka i wyglada perfekcyjnie, idealnie nadaje sie do bakingu. Polecam kazdemu, jest idealnym zamiennikiem pudru z Huda Beauty

Jeden z nielicznych ulubieńców jeśli chodzi o puder sypki w przystępnej cenie.
Niestety dużo pudrów mnie uczula, ten na szczęście nie!
Podkład pięknie wygląda po przypudrowaniu, dość długo utrzymuje mat i nie wyświęca się szybko. Dobrze się zachowuje również przy poprawkach po kilku godzinach. Opakowanie również fajne, chociaż przy końcówce produktu by zużyć go całkowicie warto pozbyć się tej siateczki w środku.
Wracam do niego regularnie, szczególnie gdy jest na promocji.

Super!

Puder od Wibo odkryłam już bardzo dawno temu i regularnie po niego w dalszym ciągu sięgam.

Opakowanie - bardzo ładny, estetyczny design, pudełeczko jest odkręcane i solidnie wykonane.

Zapach - przyjemny, mi trochę przypomina budyń śmietankowy :D

Sam puder jest bardzo miałki, pod palcami jest jak mąka. Świetnie się nakłada! W opakowaniu wydaje się, że jest lekko żółty, ale na twarzy pięknie wtapia się w skórę! Idealnie współgra z innymi komestykami typu podkład, korektor. Puder jest dość trwały i wydajny.

Świetny produkt!

Jest jasny, w zolte tony woada. Na skórze wyglada idealnie, ladnie się wtapia w nią i po kolorze nie ma sladu.

Dobrze matuje, utrwala makijaz. Nie wysusza, nie ciastkuje sie.

Opakowanie kwadratowe, inne niż wszystkie. Nakręcanie wieczka bywalo czasem troche kłopotliwe.

Puder wydobywamy na zasadzie trampolinki. Jest tam elastyczna siatka, która fajnie go odbija na pędzel. Gdy sie konczy to trzeba odwrocić opakowanie jak w solniczce :)

Puder ma ładne różowe opakowanie.
Puder jest lekko żółty i pachnie pięknie. Dla samego zapachu warto go używać.
Delikatnie wygładza twarz, utrwalając makijaż.
W ciągu dnia twarz się nie swieci.
Za ta cenę bardzo fajny produkt, a ten zapach jest przecudowny.

Sucho wygląda na twarzy, używałam tylko na strefę T. Nie jest bardzo trwały. Ładny zapach, opakowanie w porządku. Nie zrobił na mnie wrażenia. Na pewno nie jest zamiennikiem Hudy, który też posiadam. Cena jest zachęcająca, ale nie kupię ponownie.