Mrs. Potter's, Triple Grain Regenerate, Odżywka do włosów zniszczonych

W miejscach, w których kupuję kosmetyki niestety nie ma produktów tej firmy. Szkoda, bo lata temu chętnie ich używałam. Przypadkiem trafiłam na tę odżywkę w supermarkecie. Kupiłam za jakąś śmiesznie niską cenę wielką butlę z wygodną pompką. Odżywka pięknie pachnie a moje włosy ja bardzo polubiły. - łatwo je rozczesać, są gładkie i suszenie ich przebiega jakoś sprawniej. Po wysuszeniu włosy wyglądają na zdrowsze i bardziej nawilżone.

Przyznam szczerze, że gdy zobaczyłam tę odżywkę na sklepowej półce to nie podeszłam do niej z entuzjazmem. Mój wzrok przykuło opakowanie, ale gdy zobaczyłam markę "Mrs. Potter's" to nie żywiłam zbyt wielu nadziei. Ta marka kojarzy mi się z małymi drogeriami, słabymi składami i nieskutecznymi formułami.. jak bardzo się myliłam! Przeczytałam skład kosmetyku i uznałam, że powędruje ze mną do domu na przetestowanie.

Odżywka ta jest w opakowaniu z pompką, co jest niesamowicie wydajne. Gdy się skończy można wlać do środka trochę wody, przemieszać i użyć jako płukanki - ekonomiczne i naprawdę działa. Jej pojemność to prawie 400ml i jest szalenie wydajna. Używam od paru miesięcy i do tej pory mam jeszcze połowę butelki. Moje włosy są długie i gęste, używam parę pompek by je całe pokryć po czym rozczesuję je szczotką. Czytałam, że niektóre osoby narzekają na zapach, co trochę mnie zdziwiło, bo według mnie jest cudowy - uwielbiam wąchać tę odżywkę.. pachnie miodowo - mlecznie, zapach jest cudownie słodki i zostaje na włosach. Skład jest wzorowy i naturalny, wypakowany mnóstwem roślinnych olejków i ekstraktów.

Włosy już przy zmywaniu jej są niebiańsko miękkie. Po wyschnięciu (nie używam suszarki) są miękkie, dociążone, pachnące, pełne blasku i witalności, cudowne w dotyku i nie puszą się ani trochę!

Ta odżywka mnie zauroczyła i nie żałuję ani trochę, że ją kupiłam. Cena jest niska, wydajność wysoka, posiada naturalny skład i faktycznie przynosi efekty. Dociąża włosy, nawilża, sprawia że są miękkie i pełne życia. Poleciłabym ją szczególnie dla włosów zniszczonych, farbowanych, puszących i elektryzujących się. Jestem mile zaskoczona i z przyjemnością wypróbuję pozostałe produkty tej marki. Polecam serdecznie! <3

Odżywka Mrs. Potter's do włosów zniszczonych to jedna z tych, która naprawdę mi służy i można ją dostać za niewielkie pieniądze.
Przejdę od razu do jej działania: tak jak mówi nam sama etykieta, odżywka faktycznie regeneruje zniszczone kosmyki, przydaje się szczególnie posiadaczkom włosów często poddawanych stylizacji na gorąco. Ja osobiście uwielbiam stosować ją do emulgowania oleju, ale także sprawdza się u mnie jako klasyczna odżywka nakładana na pasma tuż po umyciu szamponem.
Daję jej mocne 4, gdyż zapach według mnie pozostawia dużo do życzenia, ale działanie ma naprawdę dobre ;)

Miłe, miodowe zaskoczenie :)

Ta odżywka mnie oczarowała ! Świetnie nawilża i regeneruje włosy, które po jej użyciu są błyszczące, nawilżone i fajnie się roczesują. Ma kremową konsystencję, która nie spływa z włosów, co znacznie ułatwiaj jej użytkowanie. Dodatkowo, cechuje ją piękna grafika i cudowny, miodowy zapach !

Dobra odżywka

Odżywka znajduję się w butelce z zamknięciem takim otwórz / zamknij po przekręceniu.Więc fajnie bo możemy kontrolować ilość odżywki.Odżywka pachnie jak koszone siano z lekką nutką takiej owsianki.No takie mam skojarzenia z zapachem. Ale jest to bardzo przyjemny zapach.Dodatkowym plusem odżywki jest to że jest " lekka ",dobrze się ją nakłada na włosy.Odżywka jest super,nie uczula,nie obciąża włosów,nadaje im blask i najważniejsze skończyły się problemy z rozczesaniem włosów.Dobrze się spłukuje.