Clarins, Creme Eclat du Jour [Daily Energizer Cream] (Krem energetyzujący na dzień)

brakuje mu filtrów ;/
Fajna konsystencja, mnie przypomina budyń, wizualnie też jest taki uroczy, fajnie prezentuje sie na półce!
Skóra po aplikacji nie lepi się, nie jest za ciężka, ale zapchał mnie po dłuższym używaniu



Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Mam ostatnio spory problem z marką Clarins i Clinique jeśli chodzi o pięlegnację twarzy. Obie marki dodają do swych kremów jakiś jeden składnik powodujący u mnie natychmiastowe zatkanie porów i wysyp niespodzianek. Obie marki do najtańszych nie należą a jakością nie powalają..
\\nMoja 27letnia cera choć kapryśna potrzebuję sporej dawki nawilżenia. Stosując ten krem czuję dziwny mokry film na twarzy, skóra go nie pije i nie wchłania. Ciężko go stosować pod makijaż. Efekt nawilżenia jest za słaby, po godzinię czuję nieprzyjemne ściągnięcie na policzkach. Poza tym nie ma filtrów jak wszystkie kremy Clarins.
\\nSłoiczek ciężki szklany solidny ale jednak wolę buteleczki z dozownikiem. Są bardziej higieniczne od maczania palców w kremie. Zapach znośny lekko chemiczny cytrus Niestety nie polecam tego produktu do cery mieszanej.

Bardzo przyjemny produkt. Ma śliczny delikatny zapach, bardzo kremową konsystencję, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Świetnie nawilża, nie zapycha. Faktycznie ożywia skórę jak po dobrze przespanej nocy sprawiając, że wygląda promiennie i zdrowo. Doskonały, lekki krem na lato.

Używam tego produktu od: pół roku.
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie.

Zawsze chetnie wracam do tego kremu.To taki mój kremowy pewniak:) Sprawdza się u mnie o każdej porze roku.Latem nie zapycha skóry i pozwala jej oddychać w czasie upałów,zimą wspaniale dogłębnie nawilża przesuszoną od kaloryferów skórę.Krem ma bardzo delikatną lekką konsystencje,prawie że wodną;) Wchłania się w skórę dosłownie w 2 sekundy nie pozostawiając lepiącej,tłustej powłoczki,za to pozostawiając skórę dogłębnie dopieszczoną,nawilżoną,odżywioną! Mam wrażenie że skóra wręcz pije go do środka;) Jest niesamowicie miękka,a makijaż rozprowadza się na nim wręcz bajecznie;) Nigdy nie wysypało mnie po nim na buzi.Na plus również przepiękny ale delikatny zapach i eleganckie szklane opakowanie.Cena moim zdaniem jak za wydajność rzędu 3-4 mcy codziennego stosowania nie jest wcale wygórowana:) Polecam!Świetny kremik!

Używam tego produktu od: znam ok 2.5 roku
Ilość zużytych opakowań: mialam trzy

Jaka szkoda, że po dłuższym używaniu zapchał mnie...

Krem sam w sobie jest uroczy mimo braku filtrów. Bardzo podoba mi się budyniowa konsystencja i leciutki zapach. Samo jego nakładanie poprawia humor z rana. W dodatku wchłanianie się momentalnie, skóra się po nim nie lepi i nie przetłuszcza - pozostaje przyjemnie matowa, ale pełna blasku.
Produkt daje doskonale nawilżenie. Nie skrzywdził mojej alergicznej cery.
Używany pod makijaż zarówno z bazą jak i bez świetnie się sprawdził.

I jest mi niewymownie przykro, że mnie zapchał, bo ledwo od paru miesięcy poradziłam sobie ze skórą.

Nadal nie mam kremu idealnego na dzień :(

Niemniej myślę, że dla osób z mniejszą skłonnością do zapychania będzie to bardzo uczciwa propozycja kosmetyczna.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Nie jest to krem wybitny, nie jest niezbędny. Znam lepsze, znam gorsze. Na pewno - jest to dla mnie krem letni, dzienny, zwłaszcza na cieplejsze dni :)
Miałam/mam w miniaturach po 15 ml - tuba jest całkiem wygodna. Zapach delikatny, świeży, lekko owocowy - letni. Konsystencja w miarę lekka, ale nie jest to żel ani kremo-żel. Dla mojej normalnej skóry daje wystarczające nawilżenie, dla suchej będzie za słaby. Nie maże się, nie wałkuje, nie natłuszcza. Wchłania się bardzo szybko, pozostawiając tylko minimalny film. Nie klei się, nie nabłyszcza, dobrze pasuje pod makijaż. Nie ma filtrów ani dodatkowych, cudownych składników, niemniej używa się go bardzo przyjemnie - a to dla mnie istotne. Polecam testy.

Używam tego produktu od: jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań: 30 ml

Do tej pory nie stosowałam regularnie żadnych kremów, ale po ostatniej wizycie u kosmetyczki i jej słowach, że najwyższa pora zacząć przyzwyczajać skórę do tego typu kosmetyków zdecydowałam się w takowy zaopatrzyć. Ten został mi polecony przez ekspedientkę w Douglasie. Cena do najniższych nie należała (około 85zł), ale miałam akurat kartę upominkową więc postanowiłam sobie na niego pozwolić.
Pierwsze co zwraca uwagę to bardzo porządne i ładne opakowanie. Super wygląda na półce z innymi moimi kosmetykami :) Szklany, stabilny słoiczek - niby mała rzecz, a cieszy. Dalej - przepiękny zapach! Krem po nałożeniu na twarz natychmiastowo rozświetla cerę, nie spodziewałam się aż takiego efektu! Jego konsystencja sprawia, że wystarczy mała ilość żeby rozprowadzić go po całej twarzy. Wchłania się błyskawicznie i zostawia na skórze bardzo przyjemne uczucie. Wydawać by się mogło, że jest go mało, ale ja stosuję go już od miesiąca i nie zużyłam nawet połowy.
Nie daję maksymalnej noty ze względu na wspominany już brak filtrów - jednak jako osobie, która do tej pory nie używała żadnych kremów nie przeszkadza mi to jakoś szczególnie.

Używam tego produktu od: Miesiąca
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Po przeczytaniu opinii na temat tego kremu , postanowiłam wypróbować. Mam cere mieszana , wiec taki krem powinien sobie swietnie poradzic ..i... nie dał rady.
Owszem fajnie nawilza, rozswietla, niestety dla mnie nie nadaje sie pod makijaz, po nałozeniu podkladu kula sie. Robiłam juz test po 15-20 min od nalozenia kremu, dopiero podklad, i dalej to samo.. zmienialam podklad, dalej to samo ! :( Po mikrodermabrazji , bez zmian... wiec jak widac, nie dla mnie.

Kremem pocieszyła sie siostra.



Używam tego produktu od: ok 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 0,5 opakowania

Jest to treściwsza wersja kremu-żelu Clarins, który wypróbowałam wcześniej. Z tego jestem bardziej zadowolona, gdyż lepiej nawilża i jest przy tym bardzo lekki. Ma przyjemną konsystencję brzoskwiniowego budyniu, momentalnie się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Wygładza cerę i świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż.
Podczas używania tego kosmetyku byłam bardzo zadowolona i myślałam, że będzie moim kremowym KWC. Po ok miesiącu, gdy skończyłam słoiczek moja cera (normalna) była BRADZO odwodniona i czułam, że potrzebuje silniejszego nawilżacza. Niestety okazało się, że jego właściwości odżywcze są minimalne.
Do minusów należy także brak SPF, mała pojemność - 30 ml i mała wydajność.
Generalnie nie polecam. Za taką lub nawet niższą cenę można kupić o wiele lepszy krem.

Używam tego produktu od: ok miesiąc
Ilość zużytych opakowań: jedno

dobry nawilżający krem z dużą dawką wit. c
rozświetla cerę, nadaje jej blask i jest bardzo przyjemny ładnie pachnie i szybko się wchłania
wydajny! i cena atrakcyjna :))))
minus za brak filtrów!!!!

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Sumiennie przez miesiąc używałam tego kremu, by wystawić mu jak najbardziej realną opinię i muszę powiedzieć - nie zawiodłam się na nim ani trochę!
Zaczęłam od dwóch próbek, które dostałam w Sephorze i nie mogłam się oprzeć, by nie kupić pełnowymiarowego produktu!

+ bardzo ładne opakowanie
+ cena (jak na produkt Clarins, niezbyt wygórowana)
+ cudownie pachnie
+ bardzo szybko się wchłania
+ dobrze nawilża
+ nawet matuje, co mnie pozytywnie zaskoczyło
+ bardzo dobrze sprawdza się pod podkład, u mnie w ogóle się nie roluje
!+++ mam cerę problematyczną, wrażliwą, skłonną do wyprysków, a po miesiącu stosowania koloryt cery się poprawił, a wyprysków prawie w ogóle nie ma! cud!

- mimo dosyć dobrego nawilżenia w dzień, dobrze jest stosować treściwszy krem na noc
- pojemność - tylko 30 ml?!


Mimo wszystko bardzo polecam ten krem! Zwłaszcza dla skóry normalnej/mieszanej. Dla skóry suchej według mnie będzie niewystarczający. ;)

edit. 03.01.2013r.
Właśnie skończyłam swój pierwszy słoiczek i muszę powiedzieć, że jak na tak mały słoiczek wystarczył mi na sporo czasu! Stosowałam go ponad 2 miesiące, ok. 3 i to nie tylko rano a nawet i wieczorami przez cały grudzień. Jestem bardzo zadowolona, a wydatek 85 zł raz na 3 miesiące jest do zniesienia ;).


Używam tego produktu od: ponad miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jeszcze w trakcie 1

Krem jest raczej kremo-żelem, jest lekki, nie obciąża skóry, ale zmiękcza ją, daje poczucie dobrego nawilżenia. Nie klei się. Wygładza i sprawia, że wyglądamy na wypoczęte. Skóra jest rozświetlona, gładka, wygląda ładnie, ma ładniejszy koloryt. Naprawdę zauważalnie nadaje skórze ładny, zdrowy odcień - nie ma mowy o szarej skórze.
Nie powoduje zapychania, nigdy mnie nie podrażnił.

Wchłania się prawie do matu pozostawiając delikatną, ale wyczuwalną powłoczkę. Po kilku godzinach skóra się lekko błyszczy, ale jest to do opanowania za pomocą pudru.
Średnio dobrze współgra z makijażem, podkład lubi się na nim rolować, nie wchłania się tak dobrze jak nakładany solo.

Krem ma morelowy kolor, ładny, owocowy zapach (czuć głównie cytrusy z dominującą nutą cytrynową) - rzeczywiście energetyczny, pobudzający. Dobrze sprawdza się, kiedy jesteśmy zaspane - pomaga się dobudzić. Ja lubię stosować go także na noc.

Jest to ewidentnie krem dla skóry młodej, raczej bezproblemowej, która nie potrzebuje pielęgnacji ukierunkowanej na więcej niż nawilżanie.

Cenowo wypada średnio, cena co prawda jest niższa od innych produktów marki Clarins, ale pojemność też niestandardowa - dużo mniejsza. Clarins jest więc mocno nieekonomiczny.

Używam tego produktu od: używałam przez 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 2 miniatury x 15ml