Avon, Roll-On Anti-Perspirant Deodorant For Her (Damski dezodorant perfumowany antyperspiracyjny w kulce (różne rodzaje))

Jakos omijalam szerokim lukiem tego typu kosmetyki z avonu. Jednak przelamalalam sie I kupilam kulke wraz z perfumem. Byl to oczywiscie zapach Far Away, swiezy ,nie za mocny.

Kulke kupimy z katalogu za ok.6zl.Wraz z perfumem z tej samej serii zapachowej tworza zgrany duet I sie dopelniaja .

Kulka rolujaca sie nie zacina ,a produkt wyplywa tylko w ilosciach potrzebnych do aplikacji.

Stosowalam go na swiezo ogolone paszki I nie czulam szczypania czy dyskomfortu po aplikacji. Zapach wyczuwalny dosc dlugo.
Jestem osoba ktora ma nadpotliwosc I jakos szczegolnie ten antyperspirant nie chronil przed potem. No,moze na krotki czas. Nie pozostawia plam na ciemnych ubraniach.

Dezodorant w kulce jest z mojej ulubionej kolekcji zapachowej. Jest w poręcznym opakowaniu, gdy się kończy można go obrócić do góry dnem i się nie przewróci. Piękny i długotrwały zapach. Przystępna cena. Polecam !

Mam wersję Incandessence. Dostałam go w prezencie razem z balsamem i perfumami. Zapach jest bardzo delikatny. Co mnie naprawdę zaskoczyło to to, że bardzo widocznie redukuje pocenie co jest dla mnie niesamowitym plusem. Wadą jest jednak to, że pozostawia biały osad na skórze.

Drugą wersją którą kupiłam jest Perceive i nie jestem z niego zadowolona. Słabo radzi sobie z poceniem, a połączenie zapachu dezodorantu z zapachem potu nie jest dobrą mieszanką. Dodatkowo ciągle się wylewa z opakowania

Sprawdza się całkiem dobrze, ale.... prawie nie pachnie. Lekko wyczuwalna, delikatna kwiatowa nuta. Więc dla osób wrażliwych na zapachy idealny. Bardzo poręczne opakowanko dające się postawić "na głowie", gdy dezodorant się kończy.

Kiedyś używałam tych kulek naprawdę sporo, ale potem przerzuciłam się na spraye, a jeszcze potem na sztyfty i to była jedna z najlepszych kosmetycznych decyzji życia.

Opakowania Avonu są ładne, podoba mi się to, że każda kulka ma całkiem inną szatę graficzną. Otwierają się średnio, ja często nie miałam tyle siły, żeby odkręcić ją tak po prostu, więc część opakowania musiałam zerwać i już nie była taka ładna. Perfumowanie są naprawdę mocno, pachną intensywnie i mnie to się podoba, bo tak naprawdę potem ten zapach jest niewyczuwalny i spokojnie można używać perfum, ale ja mam przyjemność podczas stosowania.
Gorzej, że kulki naprawdę słabo chronią przed potem. Nie zauważyłam, żeby wersja zapachowa miała na to wpływ. Długo schną, tak naprawdę to po kilku godzinach czuję się tak, jakbym wciąż miała mokrą, a co najmniej lepką pachę.
W ogóle kulki są dla mnie gorsze niż sztyfty, a kulki Avonu są gorsze od przeciętnych kulek drogeryjnych, niestety. Nie polecam.
Ochrona przed potem jest bardzo średnia, zdarza się, że w trakcie dnia czuć ten pot spod pachy (ale tylko czasem), a nie mam żadnych problemów z poceniem się, więc to wina kosmetyku.

Dezodorant ukryty jest w trwałym, plastikowym opakowaniu (wygląd mnie nie urzekł) i ma ładny, kobiecy zapach.
Aplikacja jest bezproblemowa, bo rolka/kulka nie zacina się.
Produkt cały dzień "siedzi" na swoim miejscu (zaaplikowany rano jest wyczuwalny wieczorem).
Chroni przed potem/nieprzyjemnym zapachem (jednak nie mam zbyt dużo aktywności i wysiłku w ciągu dnia).
Dezodorant długo wysycha i trochę wysusza skórę pod pachami, przez co odczuwałam często swędzenie, poza tym nie podrażnia. Niestety pozostawia białe plamy na ciemnych ubraniach.
Produkt jest bardzo, bardzo wydajny.
Dostępność kosmetyków od Avon każdy wie jaka jest, a co do ceny to według mnie jest trochę za wysoka (od 8zł do 14zł).

Nie spodziewałam się zbyt wiele po tym produkcie. Myślałam, że będzie miał ładny zapach, ale miałam poważne wątpliwości, czy będzie skuteczny. Ze względu na bardzo niską cenę bez większego zastanowienia dorzuciłam go do jednego z zamówień. Zapach rzeczywiście bardzo ładny, nie znałam wcześniej wody toaletowej o tym zapachu więc nie wiedziałam, czego się spodziewać i zostałam pozytywnie zaskoczona. Jeśli chodzi o działanie, również miałam przyjemną niespodziankę. Po zastosowaniu tego antyperspirantu rzeczywiście czułam się świeżo przez cały dzień. Jedyne co mi przeszkadzało to fakt, że dość długo wysycha a ja nie lubię tego uczucia mokrych pach po aplikacji antyperspirantu. Poza tym, nie mam się do czego przyczepić.
Dodam jeszcze, że jest delikatny i nie podrażnia wrażliwej skóry, nawet niedługo po depilacji, co było dla mnie dośc zaskakujące. Wydajność standardowa, nie zauważyłam, by wystarczył mi na dłużej lub krócej niż inne antyperspiranty tego typu. W przyszłości sięgnę pewnie po inne wersje zapachowe.

Czytam te (w większości) negatywne opinie, i mam wrażenie że chyba trafiłam na jakiś pojedynczy wyjątkowy produkt ;)
Kupiłam go w zestawie z perfumami (Incandessence) i balsamem do ciała, w sumie nie spodziewałam się po nim zbyt wiele, miał być po prostu miłym dodatkiem, jednak przyznam- jestem zaskoczona jego działaniem.
Kosmetyk ma formę kulki, jego opakowanie jest pastelowo-żółte. Kompozycja kolorów i wzorów jest podobna i pasująca do odpowiadających mu perfum.
Jak się każdy zapewne domyśla, zapach również jest podobny do wody perfumowanej- dosyć mocno kwiatowy, "letni", z nutą słodyczy, jakby ciepłego słońca ;) (jeśli słońce ma zapach to pewnie taki ;D ).
Przechodząc do najważniejszego, czyli działania, zaczęłam używać tego produktu jedynie w domu, bałam się że jeśli na pierwszy ogień użyję go na jakieś wyjście, to rozczaruję się i najem wstydu przy okazji, bo produkt po prostu ani trochę nie bedzie hamował pocenia się.
Jakież było moje zdziwienie, gdy za każdym razem przez większą część dnia czułam się sucho, świeżo i pachnąco. Ogółem- pozytywnie mnie to zaskoczyło.
Nie ukrywam, że pod koniec typowego, dość zabieganego dnia działanie antyperspirantu jest już słabsze, ale prawdę mówiąc wiele tego typu kosmetyków "z wyższej półki" radzi sobie ze mną na tym samym, albo i niższym poziomie.
Podsumowując, nie jest to produkt o fenomenalnym działaniu, jednak moim zdaniem całkowicie wystarczający na co dzień :)
Dodatkowo- nie zauważyłam aby ta kulka zostawiała plamy na ubraniach czy powodowała jakiekolwiek podrażnienia skóry.

Na pewno będzie dobrym duetem z wybranym zapachem tej samej marki.
Ja wybrałam zapach incandessence i bardzo mi sie podoba. Zapach jest intensywny, ale na pewno nie chroni przez 24h prze przykrym zapachem. Formuła jak dla mnie jest klejąca . Nie można uznać ze jest to kulka antyperspiracyjna jak to jest napisane z tyłu kulki. Trochę długo wysycha i brudzi ubranie. Dlatego po smarowaniu, wycieram nadmiar i po kłopocie.
Kulka nie podrażnia. W promocji można kupic ją za 4-5zł. Więc cena nie jest wygórowana.

Jedyną zaletą tych dezodorantów jest zapach, który dość szybko się ulatnia. Jeśli chodzi zaś o działanie antyperspiracyjne to niestety nie ma żadnego. Po aplikacji bardzo długo wysycha i pozostawia nieprzyjemne uczucie lepkości.

Zerowa ochrona przed potem. Kulki dają tylko zapach, własciwosci antyperspiracyjnych nie zauważyłam. Zapach też nie jest zbyt trwały, moze z połączeniem perfum z tej samej linni efekt jest ciekawszy.
Kulki lekko podrazniają, szczególnie po depilacji. Opakowania plastikowe dosc tandetne...

Kulki od Avon obok antyperspirantów raczej nie stały. Jak dla mnie są one raczej uzupełnieniem perfum, bo właściwości ochronnych nie posiadają żadnych. Po rozsmarowaniu pacha się klei, kosmetyk bardzo długo zastyga, a kiedy już się to stanie pacha jest strasznie wysuszona i nie mówię tu o właściwościach anyperspiracyjnych, ale po prostu to coś zasycha jak skorupa. Zostawia ślady na ubraniu, a jak zmiesza się z potem, potrafi nieprzyjemnie pachnąć.