Tutti Frutti, Cukrowy peeling do ciała `Gruszka i żurawina`

Peeling jest o zapachu gruszki i żurawiny. Ta pierwsza jest w szczególności wyczuwalna. Produkt zawiera naturalne drobinki peelingujące, które doskonale masują skórę i usuwają martwy naskórek. Po użyciu skóra jest delikatna w dotyku i oczyszczona. Ponadto peeling dzięki swoim naturalnym składnikom zawiera w swoim składzie witaminy A, E i F. Dodatkowym plusem jest dla mnie niewielkie opakowanie. Jak dla mnie super!

Kupuje go od bardzo dawna. Jeden z najlepszych zapachów z efektem olejowym o zapachu gruszka i żurawiny ( skóra tak pięknie pachnie ) . Po nałożeniu peelingu, czuje się zrelaksowana zapachem i przyjemnym sposobem aplikacji. Skóra jest gładka i tak nawilzona. Piękny zapach, gruboziarnisty.

Produkt cukrowy peeling od firmy Tutti Frutti używam od dłuższego czasu. Po użyciu skóra jest nawilżona. Nie ma potrzeby użycia balsamu, jeśli stosujemy peeling.
Grube ziarna dają poczucie dobrego złuszczenia naskórka.
Niestety cena z biegiem lat naradzi wzrosła.
Zapach gruszka, żurawina - przyjemny.
Nie widzę różnicy w efektach różnych zapachów peelingu.

Cukrowy peeling do ciała od marki Tutti Frutti to kosmetyk zamknięty w plastikowy, duży słoiczek z zamknięciem na klik i pojemności 300g.
Szata graficzna jest bardzo kolorowa, z akcentami owocowymi dzięki czemu możemy się spodziewać z jakim zapachem mamy do czynienia po otwarciu produktu.
Peeling ma zieloną barwę, z delikatnymi zielonymi drobinkami cukru i olejkami owocowymi i witaminami. Konsystencja jest gęsta, dość zbita po otwarciu słoiczka ale łatwo się go nabiera na dłonie, aby nałożyć na skórę. Zapach jest bardzo owocowy, nie jest to zapach sztuczny, co przekłada się na jego naturalność. Jest to kosmetyk o drobnej, cukrowej konsystencji.
Jeśli chodzi o działanie cukrowego peelingu to jest to produkt, który daje natychmiastowy efekt nawilżenia. Przyjemnie zdziera martwy naskórek, pozostawiając jedynie delikatną natłuszczającą warstwę na skórze. Peeling dobrze się rozprowadza i spłukuje. Skóra po nim jest miękka w dotyku, dobrze nawilżona, pięknie pachnie gruszką. Jest to produkt o bardzo dobrej wydajności. Nie powoduje podrażnień ani nie uczula. Skład ma dobry choć trochę długi.

Zapach tego peelingu jest absolutnie zachwycający. Kombinacja gruszki i żurawiny tworzy owocowe, świeże i lekko słodkie aromaty, które ożywiają moje zmysły podczas kąpieli. Nie jest on przytłaczający ani sztuczny, co bardzo mi odpowiada. Zapach utrzymuje się na skórze przez dłuższy czas, pozostawiając delikatną wonną nutę.

Konsystencja peelingu jest gęsta i kremowa, co ułatwia jego aplikację na skórę. Delikatne drobinki cukru są odpowiednio rozproszone w produkcie, dzięki czemu łatwo rozprowadza się po ciele, jednocześnie delikatnie złuszczając martwe komórki skóry. Efekt peelingu jest odczuwalny, a skóra staje się wyraźnie bardziej gładka i miękka.

Nawilżenie to kolejny atut tego produktu. Po zmyciu peelingu zauważyłam, że moja skóra jest dogłębnie odżywiona i nawilżona. Peeling nie powoduje uczucia suchości ani szorstkości, co czasami bywa problemem przy innych produktach. Moja skóra nabiera zdrowego blasku i staje się jedwabiście miękka w dotyku.

Stan skóry: sucha, szorstka, pozbawiona blasku

DOSTĘPNOŚĆ – bezproblemowo w wielu miejscach
OPAKOWANIE – plastikowy słoik, gwarancja zużycia produktu do końca bez najmniejszego problemu
SZATA GRAFICZNA – owocowe elementy
SKŁAD – niesamowicie długi, ale nie jest zły
WYDAJNOŚĆ – kilka miesięcy
ZAPACH – słodki, owocowy, dominuje zapach gruszki
KONSYSTENCJA – przyjemnie rozprowadza się po skórze, nie jest zbyt oleista
EFEKT – nawilżona skóra, oczyszczona, złuszczony naskórek, pozbyłam się szarej skóry na nogach, a co dla mnie najważniejsze – konsystencja nie jest zbyt oleista, więc skóra nie jest tłusta, ale w wannie wciąż trzeba uważać
ZESTAW – nie widziałam
PODRÓŻ – nie sprawdzałam
CENA – ok. 16 zł

Moje odczucia:
・po pierwsze peeling ma obłędny zapach, który mnie po prostu od razu urzekł ♥ Cudownie czuć gruszkę
・uwielbiam peelingi cukrowe m.in za to, że rozpuszczają się w wodzie i nie podrażniają mojej skóry tak jak niektóre inne.
・jest naprawdę wydajny, bo opakowanie 300ml wystarczyło mi na kilka miesięcy i dziś dopiero zdenkowałam go
・skóra jest po nim bardzo przyjemna w dotyku
・cenowo też fajnie wychodzi bo ok. 18zł.
・Na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę

Ten peeling jest naprawdę dobry i to pod każdym względem. Łatwo dostępny, w dobrej cenie, pięknie pachnie, cudownie wygładza skórę i to za co lubię go najbardziej skóra po nim jest jakby wysmarowana olejkiem i nawilżona - nie muszę po nim stosować balsamu, bo robi podwójną robotę. Czego chcieć więcej?

Wypróbowałam wiele kosmetyków peelingujacych, ale ten to numer jeden, całą seria przepięknie pachnie, świetnie działa na skórę, również przy moim AZS. Polecam

Peeling całkiem fajny, nie podrażnia skóry, choć drobinki są dość duże. Można za jego pomocą wykonać bardzo przyjemny masaż. Po spłukaniu produktu na skórze pozostaje jakby warstwa nawilżenia, bardzo przyjemna. Ma też ładny zapach i wygodne opakowanie, idealne do używania pod prysznicem. Nie powiedziałabym, że jest ekstra wydajny, ale za to jest bardzo przyjemny :)

Bardzo dobry jakościowo peeling- drobinki cukru wspaniale usuwają martwy naskórek. Posiada słodki, owocowy zapach gruszki który jakiś czas utrzymuje się na ciele. Produkt pozostawia skórę odświeżoną i widocznie nawilżoną.
Jest bardzo wydajny. W przyszłości chętnie wypróbuje inne warianty zapachowe.

Peelinguje i pachnie gruszkami.

Peelingi zarowno te do twarzy jak i ciała, to obowiązkowe pozycje w mojej pielęgnacji. Oczywiście nie używam ich każdego dnia, ale przynajmniej raz w tygodniu zabieg złuszczania skóry to wręcz obowiązek ;)

Peeling Farmony ma przyjemny, intensywny zapach gruszki. I właściwie nic więcej nie czuję poza wonią wspomnianego wcześniej owoca. Dla mnie jak najbardziej na plus, gdyż bardzo lubię tą słodkawo - orzeźwiającą woń gruszki, podczas peelingującego rytuału:)

Kosmetyk dobrze sprawdza się w swej roli-zdzieraka. Może nie jest to scrub hard coreowy, gdyż jak wiadomo kryształki cukru dość szybko rozpuszczają się w wodzie,ale daje wystarczającą ilość czasu na dobre złuszczenie obumarłego naskórka.
Ciało po użyciu recenzowanego jest gładkie, miękkie, oczyszczone, a jego koloryt wyrównany.
Po takim zabiegu lepiej przyjmuje mazidła nawilżające jak balsamy,masła czy olejki.

Produkt nie podrażnia ,nie uczula ani nie zapycha mojej skóry.
Ogolnie zatem bardzo go polecam. Choć wersja z wiśniami bardziej przypadła memu zmysłowi powonienia :)