Bielenda, Ogórek & Limonka, Tonik do cery mieszanej i tłustej (nowa wersja)

Tonik ma piękny kolor i ślicznie pachnie, ale to nie jedyne jego zalety. Pomógł mi trochę uporać się z niedoskonałościami. Moja skóra nie robi się po nim matowa. Jest bardzo wydajny. Napewno jeszcze nie raz go kupię.

Tonik jest w przepięknej barwie -intensywnie zielony -o bardzo orzeźwiającym zapachu -limonki i ogórka -po jakimś czasie niestety w tych zapachu wyczuwa się dużo chemii
Nie mnie jednak gdy przemyjemy sobie wacikiem rano twarz -to dodaje nam poweru -super naprawdę super orzeźwia
Co jakiś czas do niego wracam w lecie przed treningiem

Prawie zdenkowany produkt, więc myślę, że to najlepszy moment żeby napisać Wam co o nim myślę. Tonik z serii Ogórek&Limonka ma za zadanie matowić naszą cerę i w tej kwestii się sprawdza. Jednakże po jednym użyciu nie uzyskamy całodniowego matu jak to obiecuje nam producent ????. Aby utrzymać taki rezultat kilkukrotnie musiałabym powtarzać jego aplikacje. Po wklepaniu tonik czuję przyjemne nawilżenie i odświeżenie, twarz jest milsza w dotyku. Mimo działania matującego i antybakteryjnego produkt nie przesuszył i nie podrażnił mojej cery. Miałam wręcz wrażenie, że działa także napinającą. Poprzez wklepywanie, a nie przecieranie wacikiem twarzy zwiększyć możemy jego wydajność (tak jak każdego tego typu produktu). Zapach ma przyjemny, dość świeży. Ważne o czym warto wspomnieć to fakt, że kosmetyk nie ma w swoim składzie alkoholu. Myślę, że jeszcze do niego wrócę. Do kupienia w wieku drogeriach za cenę około 10zł. Pojemność to 175ml.

Tonik kusi swoją niską ceną, dostępnością oraz obietnicami zmatowienia cery. Choć z ostatnim punktem można polemizować, to należy przyznać tonikowi inne zasługi w pielęgnacji skóry tłustej.
Intensywnie zielony (!) tonik znajduje się w dość solidnym opakowaniu, pachnie przyjemnie i świeżo. Dobrze oczyszcza. Przy regularnym stosowaniu ogranicza powstawanie nowych wyprysków, co jest niewątpliwą zaletą. Jest także wydajny.
Niestety, po pewnym czasie zaczynamy się świecić. Jeśli używamy olejków do twarzy czy kwasu azelainowego, tonik stanie się bezradny i przy mojej kuracji wymagał także kremu matującego.

Tonik ma ładny niedrażniący zapach cytrusowy, ma przyzwoita cenę i standardową pojemność. Jest bardzo wydajny, mimo zielonego koloru nie barwi skóry, jednak jego formuła nie do końca polubiła się z moją cerą. Jestem posiadaczką cery tłustej i ten produkt powinien być stworzony dla mnie, a jednak muszę stwierdzić, że przesusza mi skórę zarówno w strefie T jak i na reszcie twarzy. Podejrzewam, że to przez limonkę, a zawartość wyciągu z ogórka jest zbyt mała by zniwelować i złagodzić jej działanie. Ja nie kupię toniku ponownie, ale być może będzie dobry dla kogoś z ekstremalnie tłusta cerą.

Lepi się na buzi i odrazu czuje potrzebę zmycia go. Jakoś oczyszcza , trochę matowi . Nie sadze żeby nawilżał twarz i równocześnie osuszał wypryski i rozjaśniał przebarwienia.
Plus brak alkoholu.
Kupiłam go w rosku ot tak bo lubię nowości . Zapach może być .

Bardzo fajny, niedrogi produkt, łatwo dostępny. Ma przyzwoity, roślinny skład, mógłby mieć mniej parabenów, ale ;) Wygodne, poręczne opakowanie, w standardowej pojemności. Tonik ma przyjemny, owocowy zapach. Świetnie domywa resztki makijażu, odświeża i tonizuje skórę. Nadaje się zarówno do użycia z wacikiem jak i do aplikacji poprzez wklepywanie. Doskonale nawilża, łagodzi podrażnienia, zmniejsza błyszczenie skóry, dzięki zawartości kwasu salicylowego zapobiega powstawaniu nowych i zmniejsza istniejące zmiany na skórze. Zapobiega powstawaniu przebarwień i zmniejsza te już istniejące.

Jeden z lepszych toników jakich używałam. Mam mieszaną cerę, skłonną do zanieczyszczeń i błyszczenia w strefie T. Przez kilka godzin cera faktycznie się nie świeci. Jest napięta ale nie sucha, nawet w nietłustych częściach twarzy. Używam go przed nałożeniem podkładu i świetnie się sprawdza. Na pewno kupię kolejny raz.

Całkiem, całkiem

O MNIE
Mam 30 lat. Moja buzia w strefie T jest jednym błyszczącym obszarem nie do opanowania, już po kilku minutach od umycia świeci się. Dodatkowo mam problem z naczynkami i rozszerzonymi porami. Wypryski zdarzają się u mnie sporadycznie (oczywiście najczęściej w okresie miesiączkowania). Często po użyciu jakiegoś kosmetyku mam uczucie niekomfortowego ściągnięcia.

WARUNKI TESTU
Toniku używam systematycznie dwa razy dziennie. Preparat nanoszę na oczyszczoną twarz.

O KOSMETYKU
Produkt zakupiłam w drogerii Endorphine za 10,90zł.
Jest to moje pierwsze opakowanie.

Opakowanie:
W opakowaniu jest 200 ml produktu. Opakowanie nie powala. Na opakowaniu znajduje się przystępny opis w języku polskim.

Produkt:
Produkt jest płynny. Produkt jest bardzo wydajny. Jedno opakowanie wystarcza na ok 3 miesiące.
Zapach kosmetyku jest bardzo delikatny, z przeważającą nuta limonki. Nie jest irytujący.
Kolor kosmetyku jest wodnisto-zielony.

JAK STOSUJE
Rano: twarz myję, żelem do twarzy obecnie jest to L’oreal oczyszczający z ekstraktami z róży i jaśminu do skóry suchej i wrażliwej (https://www.ladymakeup.pl/sklep/L-Oreal-Rare-Flowers-Purifying-Gel-Zel-do-skory-suchej-i-wrazliwej-z-ekstraktem-z-rozy-i-jasminu.html) następnie oczyszczam twarz wacikiem nasączonym tonikiem Bielenda ogórek & limonka. Po oczyszczeniu twarzy nanoszę krem SVR SEBIACLEAR HYDRA (https://www.labo-svr.com/pl/sebiaclear-hydra) i wykonuje delikatny masaż.
Wieczorem: Zmywam makijaż mleczkiem L'Oreal Paris Skin Expert, Rare Flowers (https://i-styl.pl/demakijaz-oczu/7969-loreal-paris-rare-flowers-mleczko-do-demakijazu-200ml-3600522433774.html), a następnie myję twarz, żelem L’oreal oczyszczający z ekstraktami z róży i jaśminu do skóry suchej i wrażliwej, następnie oczyszczam twarz wacikiem nasączonym tonikiem Bielenda ogórek & limonka. Po oczyszczeniu twarzy małą ilość serum AVA AKTYWATOR MŁODOŚCI Hydranov (https://ava-laboratorium.pl/sklep/kosmetyki/hydranov), po chwili nanoszę krem AVA na rozszerzone naczynka (https://ava-laboratorium.pl/sklep/dermokosmetyki/rozszerzone-naczynka-krem-do-twarzy) i delikatnie masuje twarz.



DZIAŁANIE I EFEKTY
Produkt ładnie oczyszcza twarz, nawilża i delikatnie matuje. Nie pozostawia uczucia ściągniętej twarzy nawet jeśli nie naniesiemy kremy zaraz po użyciu toniku to nie ma tragedii. Nie zauważyłam zmniejszenia porów. Ciężko mi ocenić czy tonik osusza wypryski ponieważ na niespodzianki stosuję preparat punktowy. Daje efekt odświeżenia.
Produkt się sprawdza do codziennego stosowania, ale raczej nie sięgnę po niego ponownie.

PORÓWNANIE DO INNYCH KOSMETYKÓW
Produkt jest niezły, ale oczekuję czegoś więcej.

Jestem 3x na TAK. Bardzo go lubię i polecam. Idealny dla mojej mieszanej cery.

Podobało mi się absolutnie wszystko: zapach, opakowanie, kolor, cena, dodatkowe oczyszczenie i to że nie ma alkoholu oraz jest antybakteryjny. Matuje, ale nie 24 h- nie przesadzajmy. Zauważyłam faktyczne zmniejszenie się ilości wyprysków. Delikatnie nawilża, zamyka pory, zmniejsza wydzielanie sebum. Pozostawia uczucie świeżości i odświeżenia.

Delikatnie w okolicach powiek- delikatnie szczypie.

Zachwyciła mnie jego inność :)

Tonik skusił mnie do zakupu dwoma obietnicami, zapachem i tym, ze jest antybakteryjny.

Opakowanie jest przezroczyste, tak jak lubię, bo mogę kontrolować ile produktu zostało i w porę zaopatrzyć się w następne opakowanie. Zamykany na wygodny klips z wgłębieniem, dzięki czemu nie muszę się martwić o moje paznokcie podczas otwierania. W środku dziurka do wylewania, która w moim odczuciu należy do tych precyzyjnych - nie muszę się martwić, że za dużo wydobędę, ale jednocześnie nie tracę cierpliwości czekając aż mój płatek kosmetyczny będzie odpowiednio nasączony.

Zapach mnie oczarował - świeży, rześki, pobudzający do działania, intensywny, ale nie meczący. Do tego kolor - zielony, zupełnie inny od tych wszystkich nudnych, bezbarwnych, toników czy płynów. Może to jest głupota, ale lubię takie bajery, niby nic, a oko i nos cieszy ;)

Dosyć szybko się wchłania nie pozostawiając żadnej warstwy na twarzy. Delikatnie nawilża przy jednoczesnym zmatowieniu, jednak nie jest to efekt długotrwały. Doczyszcza skórę po demakijażu. Pozostawia uczucie odświeżonej i dobrze przygotowanej na następne kroki pielęgnacyjne skóry.
Podczas użytkowania nie zauważyłam żadnego działania niepożądanego (nie piecze, nie szczypie, twarz nie jest czerwona), za to ilość wyprysków zdecydowanie zmalała.

Pracuję z pieniędzmi, więc każdy antybakteryjny wspomagacz jest mile widziany. Używam go od prawie dwóch miesięcy i po tym czasie mogę śmiało stwierdzić, że jeszcze nie raz u mnie zagości :)

PS. Wrzucam zdjęcie składu :)

Jestem w trakcie używania pierwszego opakowania. Przelałam go do butelki z dozownikiem, aby lepiej go wykorzystać, niż żeby zostało na płatku. Przyjemny zapach, na jednym opakowaniu nie skończę. Cena jest odpowiednia do produktu