Avon, Sun +, Magic Tan, Self - Tan Bronzing Mousse (Samoopalacz w musie z kompleksem ujędrniającym)
10 HIT!
64 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćSamoopalacz w musie z serii Avon Sun zapewnia natychmiastowy efekt delikatnej opalenizny, który utrzymuje się na skórze nawet przez tydzień. Nietłusta formuła szybko się wchłania i zapewnia idealne krycie, bez zacieków.
Cena: 30zł / 150ml
/m/
Cechy produktu
- Rodzaj
- samoopalacze do ciała
- Właściwości
- koloryzujące
- Opakowanie
- z pompką
- Pojemność
- 100 – 250ml
- Skóra
- normalna
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 33
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
3 /5
16 czerwca 2020, o 08:50
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: U konsultantki
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 4
- Zapach: 4
- Stosunek jakości do ceny: 4
- Opakowanie: 5
Niezły, ale krótkotrwały efekt.
Samoopalacz jest dosyć przyjemny w użytkowaniu i daje nieźle efekty, ale ma sporo minusów, które sprawiają że drugi raz raczej go nie kupię.
Konsystencja to zabarwiony mus, który jednak po nałożeniu na skórę staje się wodnisty i jak ktoś już zauważył, smarujemy ciało wodą.
Zapach początkowo bardzo przyjemny, tropikalny, po około godzinie delikatnie przebija się woń charakterystyczna przy samoopalaczach. Mi to nie przeszkadza, bo jest to cecha którą trzeba zaakceptować przy tego typu preparatach.
Rano po zmyciu wierzchniej warstwy opalenizna jest delikatnie brązowa, bez żadnych żółtych tonów. Smug i zacieków raczej nie ma jeśli nałożymy samoopalacz równomiernie. Zwykle nakładam samoopalacz dwa dni z rzędu, bo dopiero po drugim użyciu kolor nabiera wyrazistej brązowej barwy przy mojej dość śniadej cerze. Kolor jest ładny, brązowy, dość naturalny, ale w jaśniejszych partiach skóra nabiera nieco marchewkowy odcień.
Wadą która sprawia, że mimo ogólnego zadowolenia nie kupię go ponownie jest niestety krótkotrwały efekt. Już po dwóch dniach po aplikacji kolor zaczyna schodzić i się wycierać i niestety brzydko schodzi. Na trzeci dzień mam już łaciatą skórę, nie wygląda to dobrze, trzeba zrobić peeling i nałożyć go znowu.
Nie jest najgorszy, ale są lepsze.
ZALETY: - Ładny, naturalny odcień który można stopniować od delikatnego do mocnego.
- Przyjemny, tropikalny zapach.
- Łatwa aplikacja.
- Wydajny.
WADY: - Krótkotrwały efekt - kolor utrzymuje około 3 dni.
- Nierównomiernie, brzydko schodzi.
- Konsystencja musu po naniesieniu na skórę zmienia się w wodę.
- W niektórych miejscach odcień może zbyt mocno wpadać w tony pomarańczowe.
- Brudzi pościel i ubrania nawet kilka godzin po aplikacji.
4 /5
15 kwietnia 2020, o 11:17
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: U konsultantki
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 3
- Zgodność z opisem producenta: 4
- Zapach: 3
- Stosunek jakości do ceny: 4
- Opakowanie: 4
Nie mam dużego doświadczenia z samoopalaczami. Najczęściej moje próby kończyły się plamami itp. więc szybko z tego zrezygnowałam.
Ten samoopalacz kupiłam kilka miesięcy temu ale poszedł "w zapomnienie" po paru aplikacjach.
Teraz w ramach kwarantanny postanowiłam wypróbować go i zobaczyć jaki efekt da po kilku aplikacjach.
Ciało przygotowałam odpowiednio - wykonałam peeling całego ciała, później nałożyłam balsam. Po wchłonięciu się balsamu - nałożyłam piankę - używając specjalnej rękawicy i wykonując koliste ruchy.
Efekt był widoczny już po pierwszej aplikacji. Były drobne niedociągnięcia, ale nie widoczne aż tak dla osoby, która by się nie przyglądała zbytnio - w normalnej opaleniznie czasem tez mamy drobne nierówności w kolorycie.
Po drugiej aplikacji efekt się praktycznie wyrównał, wygląda w miare naturalnie, chociaż wolałabym aby kolor był mniej wpadający w pomarańcz.
W załączniku widać przed i po 2 aplikacjach + porównanie koloru twarzy do reszty ciała (na twarz nie aplikuje samoopalacza).
Być może są lepsze samoopalacze, które dają idealny efekt bez najmniejszej smugi - ale ten produkt nie jest zły. Nie jest idealny, bo drobne nierówności kolorytu są widoczne, aczkolwiek wygląda to w miare ok.
Nie rozumiem funkcji koloru pianki - która ma delikatny kolor, teorytycznie powinna nam pomagać abyśmy widzieli gdzie produkt jest nałożony a gdzie nie, ale po delikatnym rozprowadzeniu - kolor momentalnie znika (więc nie spełnia swojej funkcji).
ZALETY: - Szybki efekt,
- Wygodna aplikacja i rozprowadzenie,
- Wygodny aplikator/dozownik,
- Opakowanie.
WADY: - Drobne nierówności kolorytu,
- Zapach skóry po samoopalaczu (ale po większości tak jest)
4 /5
9 lutego 2020, o 21:08
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: U konsultantki
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 5
- Zapach: 5
- Stosunek jakości do ceny: 5
- Opakowanie: 5
Jestem zadowolona
Samoopalacz zamknięty w pojemniku z dozownikiem. Ułatwia stosowanie. Lekka pianka szybko i z łatwością równomiernie rozprowadza się na skórze, dzięki czemu nie ma smug. Ma delikatny zapach. Ja stosuje na balsam nawilżający, więc trudno mi stwierdzic czy wysusza. Daje ładny brzoskwiniowy kolor. Długo się utrzymuje, więc nie używam go codziennie.
ZALETY: Pojejemnik z dozownikiem
Konsyztencja lekkiej pianki
Trwałość
Zapach
Nie zapycha
Nie uczula
Nie podraznia
WADY: Może barwić biizne
1 /5
14 grudnia 2019, o 16:20
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: U konsultantki
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 1
- Zgodność z opisem producenta: 1
- Zapach: 2
- Stosunek jakości do ceny: 1
- Opakowanie: 4
Jak dla mnie produkt nieudany pod kazdym względem... Powrotu nie będzie absolutnie nigdy.
Niezmiennie zostanę wierna mojemu ukochanemu samoopalaczowi z MOKOSH. A w przypadku Avon, Sun +, Magic Tan, Self - Tan Bronzing Mousse (Samoopalacz w musie z kompleksem ujędrniającym)Avon, Sun +, Magic Tan, Self - Tan Bronzing Mousse (Samoopalacz w musie z kompleksem ujędrniającym)- mam nauczkę. Skoro znalazłam swój ideał powinnam trwać w tym związku a nie szukać atrakcji... Brzmi jak brzmi jednak prawda niestety jest taka... :)
Samoopalacz w musie od Avon kupiłam już dobre kilka miesięcy temu. O ile dobrze kojarzę wówczas w katalogu obowiązywała promocja- stwierdziłam a co mi tam z czystej ciekawości przetestuję. O ile dobrze kojarzę był to wydatek rzędu dwudziestu kilku złotych. Więc jak dla mnie kwota standardowa do zaakceptowania i przeżycia jak za takowy produkt. Ba nawet za dobry produkt jestem w stanie wydać większą kwotę, jednak jak za ten kosmetyk wartość jaką musiałam wydać uważam za zmarnowane pieniądze a cenę za przesadzoną i mocno wygórowaną... Niestety..
Jednak od początku kilka słów o opakowaniu. Standardowa tubka z zatyczką. Ogólnie w tym temacie nie mam zastrzeżeń. Sama forma podania produktu jak najbardziej mi odpowiada. Atomizer dobrze wydobywa produkt. Nie brak w nim ciśnienia. Pianka bez trudności po naciśnięciu wychodzi na zewnątrz.
Konsystencja zbita o mocnym, perfumowanym zapachu.
Przechodząc do najważniejszego czym jest efekt jaki uzyskuję na ciele. Samoopalacza używałam tylko i wyłącznie na ciało. Na twarz nigdy bym się nie odważyła...
U mnie aplikacja odbyła sie maksymalnie trzy razy i to za każdym razem ze zmniejszeniem powierzchni na jaką aplikowałam mus... Mianowicie. Po uprzednio przeprowadzonym peelingu, oczyszczeniu ciała, nawilżeniu moim standardowym balsamem i odczekaniu aż wszystko się wchłonie aplikowałam mus. Co wazne po nałożeniu koniecznie trzeba dopilnować aby nie siadać, nie powodować mechanicznego starcia produktu z ciała. Więc u mnie szlafroczek i bieganie po domu. Standardowo. :) Nie było najmniejszej możliwości na starcie produktu z ciała...
Efekt jaki uzyskałam dosłownie z każdym kolejnym razem przerażał. Mianowicie. Mus na mojej skórze dał dosłownie marchewkowy kolor, na domiar złego zauważyłam, ze przesuszał skórę i powodował u mnie reakcję alergiczną. Na udach, ramionach, pośladkach, brzuchu i plecach powstały swędzące place z dodatkiem małych gulek. Katastrofa. Po takiej reakcji byłam absolutnie pewna co spowodowało u mnie taką reakcję... Po pierwszym użyciu kojarzę, ze mus wywołał u mnie świąd na ciele, jednak zbagatelizowałam ten fakt, po drugim świąd i pieczenie zaś po trzecim doszły gule więc nie było szans na dalszą nieowocną współpracę...
Podsumowując. Nogi moje wyglądały dosłownie marchewkowo. Nienaturalny odcień rudości idącej w kierunku nienaturalnego brązu. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że opalenizna- o ile takowe słowo w przypadku tego kosmetyku jest poprawne raczej kolorowanie ciała zmywa się dość szybko ze skóry... W moim przypadku jedna dłuższa kąpiel i peeling i poradziłam sobie z produktem. Zmyłam , a raczej trochę zeskrobałam ją z ciała.
Podsumowując u mnie produkt absolutnie się nie sprawdził. Nie polecam go w żadnym razie. Analizując skład pozostawia on również wiele do życzenia... Nigdy więcej.
Dodam jeszcze, że nie zużyłam całego opakowania. W tubce spokojnie zostało produktu ponad połowa.
1 /5
28 listopada 2019, o 06:15
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: U konsultantki
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 2
- Zapach: 3
- Stosunek jakości do ceny: 2
- Opakowanie: 5
Tandeta
Nadaje sie do ciała ale nie do twarzy. Na twarzy ze względu na zgięcia, zmarszczki tworzy nierownomiera warstwe. Za tą niska cene nie ma się cudów spodziewać. Tworzy plamy, zacieki i farbuje jasne włoski. Nie polecam. Niezużytą połowę wylałam do WC.
ZALETY: Nie wysusza, ma zapach charakterystyczny dla samoopalacza, nadaje kolor pomaranczowo - brązowy.
WADY: Zapach, kolor pomaranczowo brązowy.
2 /5
17 listopada 2019, o 17:43
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Wykorzystała: jedno opakowanie
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 3
- Zgodność z opisem producenta: 1
- Zapach: 2
- Stosunek jakości do ceny: 2
- Opakowanie: 3
Niezbyt
Nie jestem fanką tego samoopalacza. Nie zużyłam go do końca, bo bardzo wysuszał skórę. Aż mnie swędziała. Opalenizna była mizerna w porównaniu do innych samoopalaczy i nietrwała. Znikała po 1-2 dniach. Wycierał się w postaci białych plam.
Jeden z gorszych jakie miałam. Nie kupię ponownie.
5 /5 HIT!
15 października 2019, o 16:23
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: U konsultantki
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 5
- Zapach: 5
- Stosunek jakości do ceny: 5
- Opakowanie: 5
Najlepszy samoopalacz jeśli chodzi o opaleniznę. Stosuje od kilku lat, przez cały rok. Ilość zużytych opakowań lada chwila i przekroczy 3 cyfrówkę :) uwielbiam. Czasem wypróbuje coś nowego, ale nic tak mi nie przypadło do gustu jak ten właśnie mus. Próbowałam tych z wyższej półki i średniej nic się nie równa. Opalenizna trzyma się cały tydzień. Efekt bardzo ładny, naturalny. Nie wysymusza skóry. Aplikuje na rękawice a następnie na ciało. Nie zrobimy sobie nim krzywdy ale jak każdy samopolacz musimy zaplikować go starannie. Podoba mi się efekt musu, produkt jest przez to lżejszy. Nie zamienię go na nic innego. Moje love
ZALETY: + piękna naturalna opalenizna
+ długotrwały efekt
+ łatwa aplikacja
+ nie wysusza
+ wydajny
WADY: - brak
5 /5
23 września 2019, o 15:56
Kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: jedno opakowanie
Kupiony w: U konsultantki
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 5
- Zapach: 2
- Stosunek jakości do ceny: 5
- Opakowanie: 5
najlepszy samoopalacz w tej cenie
Nie spodziewałam się tak dobrego efektu kupując samoopalacz w tej cenie. Konsystencja musu jest bardzo trafna w przypadku samoopalacza, łatwo się aplikuje. Przed peelingiem używam peelingu, bez żadnych olejków. Po wysuszeniu skóry aplikuję samoopalacz, z założonymi rękawiczkami lateksowymi by nie pobrudzić dłoni. Na bardziej wysuszone miejsca (łokcie, kolana, kostki) aplikuję wcześniej jakikolwiek krem nawijżajacy by uzyskać tam słabszy efekt. W dzień aplikacji nie depiluję się by uniknąć podrażnienia. Zapach jest typowy dla samoopalacza. Zazwyczaj aplikuję samoopalacz wieczorem, a na następny dzień rano biorę prysznic, ponieważ pierwsza warstwa jest pomarańczowa, a po takim prysznicu zostaje już ładny lekko brązowy kolor, bez pomarańczki. Bardzo polecam. Ja przy nim zostaje.
ZALETY: cena
wydajność
kolor po aplikacji
łatwość aplikacji
WADY: zapach typowy dla samoopalacza
5 /5 HIT!
24 lipca 2019, o 14:35
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: U konsultantki
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 5
- Zapach: 5
- Stosunek jakości do ceny: 5
- Opakowanie: 5
Wybawienie
Bardzo się cieszę że trafiłam na ten produkt. Latem w ogóle się z nim nie rozstaję. No ale od początku..
Kupując samoopalacz myślałam głównie o moich bladych nogach, które tak trudno w moim przypadku opalić. Oczekiwałam delikatnego efektu, nie chciałam żeby opalenizna wyglądała sztucznie. I na szczęście się nie zawiodłam.
Ściągając zakrętke mamy do czynienia z łatwym w obsłudze aplikatorem. Bardzo lekko wyciska się produkt. Podoba mi się forma pianki, która po nałożeniu jest dosyć rzadka i dobrze się ją rozsmarowuje.
Od razu po aplikacji skóra jest delikatnie opalona. Po jakiś 2 godzinach ten efekt się wzmacnia. Trzeba uważać bo łatwo można pobrudzić sobie ubranie zwłaszcza przez pierwsze kilka godzin. Samoopalacz nie zostawia plam, bardzo ładnie wygląda na skórze.
Efekt utrzymuje się nawet do dwóch tygodni. Opalenizna schodzi równomiernie, nie ma problemu z łuszczeniem.
Jeżeli chodzi o zapach to z początku jest on nawet przyjemny, kokosowy. Z czasem jest wyczuwalny zapach samoopalacza ale nie tak mocny i nieprzyjemny jak w przypadku innych produktów.
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu i od trzech lat towarzyszy mi każdego lata ;) za tą cenę nie spodziewałam się że będzie tak dobry.
ZALETY: -cena
-ładny efekt opalenizny
-nie zostawia plam
-długo się utrzymuje
-łatwo się aplikuje
5 /5
11 czerwca 2019, o 14:31
Kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Wykorzystała: jedno opakowanie
Kupiony w: Drogeria internetowa
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 5
- Zapach: 5
- Stosunek jakości do ceny: 4
- Opakowanie: 5
Świetny! Łatwy w aplikacji. Bardzo ładny, naturalny efekt.
To mój pierwszy samoopalacz, po dłuższym czasie. Kiedyś tego typu produktem zrobiłam sobie takie plamy, że musiałam się długo i boleśnie szorować, by zmyć samoopalacz ze skóry. Ta przygoda wyleczyła mnie z tego typu produktów na parę lat.
Tego lata zdecydowałam się znów spróbować i nie żałuje! Jestem oczarowana tym produktem.
Kupiłam go na promocji za 17.99 zł.
Produkt jest zabarwiony, więc widzimy gdzie go nakładamy.
Równomiernie się rozprowadza. Nie robi plam ani zacieków.
Do rozsmarowywania używam rękawiczek jednorazowych.
Na skórze pachnie "spaloną skórą" - podobny zapach jak ten po solarium. Osobiście mi to nie przeszkadza.
Produkt jest wydajny.
Opakowanie z pompką ułatwia korzystanie z produktu.
Na dłonie i stopy nakładam produkt gąbeczką do makijażu z Wibo.
Samoopalacz nakładałam również na twarz. Ładnie i równomiernie wygląda na twarzy. Niestety mocno zapycha i po jednej aplikacji dość mocno mnie wysypało, dlatego nie polecam.
Jeśli chodzi o ujędrnienie, widzę delikatne efekt bardziej napiętej skóry.
Jednak jest to zdecydowanie samoopalacz niż produkt ujędrniający. Nie liczyłabym na spektakularne efekty.
Samoopalacz daję bardzo ładny, naturalny efekt. Już następnego dnia dużo osób zwróciło uwagę na opaleniznę, chwaląc ją.
Aplikuję produkt raz w tygodniu i to mi wystarcza, by cały tydzień cieszyć się ładną i naturalną opalenizną.
Efekt jest bardzo naturalny i nie ma obaw, że ktoś pozna się na naszej sztuce. Opalenizna jest tak ładna i naturalna, że osoby którym się przyznałam były dziwione, że taki efekt można uzyskać samoopalaczem.
ZALETY: + Zabarwienie, które pomaga w aplikacji
+ Naturalny efekt
+ Łatwo się rozprowadza produkt
+ Zapach
+ Opakowanie z pompką
+ Wystarczy aplikować raz w tygodniu, by cieszyć się naturalną opalenizną
WADY: - Cena
5 /5
22 maja 2018, o 14:20
Kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: U konsultantki
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 5
- Zapach: 5
- Stosunek jakości do ceny: 5
- Opakowanie: 5
Długotrwały
Po opalaniu natryskowym przestała podobać mi się moja biała skóra w ciepłe dni a jako osoba nie lubiąca słońca trafiłam na ten produkt.
Samoopalacz zamówiłam za około 18zl z katalogu Avon. Opakowanie produktu jest bardzo porządnie wykonane, nie przecieka, pompka chodzi bez zarzutu. Design również mi odpowiada.
Formuła produktu to pianka/mus. Ja do jego rozprowadzania używam specjalnej rękawicy. Mus jest bardzo wydajny, łatwo się rozprowadza, nie klei i szybko wchłania.
Co mnie urzekło to piękny zapach nawet po kilku godzinach i absolutny brak charakterystycznego smrodku samoopalacza. Pianka jest mega wydajna, nie tworzy smug ani plam. Kolejne co mnie urzekło to trwałość. Utrzymuje się bez problemu dwa tygodnie równomiernie blednąc i nie tworząc przy tym plam. Nie wysusza skory. Co do kompleksu ujędrniającego nie wiem czy działa, ponieważ mam jędrną skórę samą w sobie i nie potrzebuje wspomagaczy.
Już nie muszę wydawać milionów na opalanie natryskowe :)
ZALETY: +dostępność
+zapach <3
+wydajność
+konsystencja
+formuła
+trwałość
+nie tworzy plam i smug
+opakowanie
+łatwość aplikacji
+szybko się wchłania
+nie wysusza skóry
WADY: Brak
5 /5
24 lutego 2018, o 13:06
Kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: U konsultantki
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 5
- Zapach: 4
- Stosunek jakości do ceny: 5
- Opakowanie: 5
Najlepszy do tej pory
Używałam już różnych produktów brązujących, od klasycznych samoopalaczy po balsamy stopniowo brązujące i muszę przyznać, że mus Avon zdecydowanie wygrywa. Pianka/ mus to zdecydowanie moja ulubiona formuła, bije na głowę wszelkie spraye, balsamy czy chusteczki.
Mus ma brązową barwę, co znacznie pomaga w dokładnej aplikacji, bo widać wyraźnie na bladej skórze, gdzie już go nałożyliśmy, a gdzie jeszcze trzeba rozetrzeć. Szybko się wchłania, nie zostawia tłustej, brudzącej warstwy, której nienawidzę, gdyż mam wrażenie, że tłusty film przemieszcza mi się na skórze i robi plamy. Tutaj nie ma o tym mowy, produkt wchłania się bardzo szybko, wnika w skórę i nigdzie nie migruje.
Efekt kolorystyczny jest bardzo zadowalający. Nie trzeba smarować się codziennie przez tydzień, żeby zobaczyć efekt. Jestem bladziochem, nie mogę przebywać zbyt długo na słońcu, gdyż dostaję fotouczulenia (pomimo tego, iż jestem brunetką i aż się prosi, żeby moja cera była bardziej oliwkowa, niż mleczna), a jednak po użyciu tego musu nie robię się żółta (problem wielu balsamów stopniowo brązujących). Gdy zaaplikuję go po wieczornej kąpieli, rano wstaję z piękną subtelną opalenizną, moja skóra wygląda zdrowo.
Użyłam go też kilka razy na twarz, nie zrobił mi żadnej krzywdy.
Kupiłam go w promocji i czekam na kolejną okazję. Na szczęście Avon często robi promocje na takie produkty w sezonie wakacyjnym.
Bardzo wydajny. Na chwilę obecną mój nr 1.
-
1
0
produktów21
recenzji161
pochwał10,00
-
2
0
produktów0
recenzji6
pochwał4,81
-
3
0
produktów1
recenzji62
pochwał4,04