Synergen, Deckendes Make-Up (Tonujący krem antybakteryjny)

kiedy dopiero zaczynałam przygodę z makijażem, ten podkład był jednym z pierwszych, jakie znalazły się w moich rękach. nie miałam jeszcze doświadczeń z tego typu kosmetykami, dlatego nie potrafiłam ocenić czy jest on dobry, czy zły. jednak pamiętam, że nie miałam do niego większych zastrzeżeń. jednak młoda i głupia, stwierdziłam, że potrzebny mi podkład droższy, teoretycznie "lepszy" i na pewno nie zwykły krem antybakteryjny dla nastolatek. od tamtej pory kupowałam przeróżne podkłady, jednak żaden nie sprawdzał się dobrze na mojej cerze. ponadto nie mogłam dopasować koloru, każdy podkład był nieco za ciemny lub za jasny, nieważne jakbym się starała o idealne dopasowanie. postanowiłam wrócić do tego podkładu, kiedy kolejny raz nie mogłam się na nic zdecydować w drogerii. i to była świetna decyzja. najjaśniejszy kolor, vanilla 01 idealnie pasuje do mojej karnacji, to pierwszy podkład, który mogłabym używać nie na całą twarz, a miejscowo, ponieważ tak dobrze stapia się z moim naturalnym kolorem skóry. tak jak mówicie, ten podkład nie należy do lekkich i dosłownie zastyga na skórze. po wyciśnięciu z tubki jest dość gęsty, jednak po zetknięciu ze skórą robi się niesamowicie rzadki i tworzy smugi. mamy mało czasu na rozprowadzenie, bo po chwili zastyga i dalsze rozsmarowywanie prowadziłoby do rolowania. jednak dla mnie to nie problem, nauczyłam się rozprowadzać go w szybkim tempie, a kiedy zastygnie, można nałożyć w poszczególne miejsca drugą warstwę i w ten sposób stopniować jego krycie. swoją drogą kryje bardzo dobrze, ponadto odkąd go używam moja skóra jest w o wiele lepszym stanie niż wcześniej, zniknęły wszystkie wypryski, a buzia stała się gładsza.

+ dobre krycie
+ rzeczywista poprawa stanu skóry
+ kolor
+ niedrażniący zapach
+ wydajny

to jest zdecydowanie mój podkład idealny, w najbliższym czasie na pewno z niego nie zrezygnuję.

Używam tego produktu od: 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Produkt nalożony w małej ilości z korektorem i pudrem transparentnym spisuje się dobrze. Niestety pewnego dnia dał straszny efekt maski (nałożyłam go nie co więcej niż zazwyczaj)...nakładając go palcami robią mi się "kulki" na rękach. Zapach jest ok. Cena bardzo niska.

Plusy:
-cena
-zapach
-brak efektu maski (przy nałożeniu małej ilości kremu)

Minusy:
-Trzeba dobrze wyczuć ilośc jaką można nalożyć na twarz


Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Jest to klasyczny produkt z gatunku dramatu łączącego elementy horroru i science-fiction. To kosmetyk bez jakiejkolwiek jakości niedorastający do pięt produktom firmy no name nie warty złamanego grosza. Wyszedł z puszki Pandory i grasuje rażąc swoimi wadami jako że pozytywów nie ma.
Oto on:
-Konsystencja: Płynny, do oporu napigmentowany kosmetyk w tubce z nakrętką. Po chwili gęstnieje na skórze przez co nierówno "kryje" skórę kolorem, tworzy mazy i nie wtapia się w skórę. Nie ma siły by jakkolwiek się z nią skomponował.
-Na skórze: ZASTYGA- dosłownie. Tworzy efekt maski. Nasza skóra jest matowa. Jednolita jakby ktoś pokrył ją wałkiem z farbą. Okropny w odczuciu.
-Śmierdzi do tego niemiłosiernie.
-Po jego aplikacji dłońmi nie obejdzie się bez dużej ilości mydła i szczotki ryżowej. Ciężko weżreć się w tą skorupę. Gąbeczki, pędzle- do wyrzucenia.
-Odbija się na ubraniach.
-Nasza twarz wygląda jak halloweenowa stylizacja na plastika roku.

Mam nadzieję że autor mazidła będzie zmuszony do używania go do końca swoich dni. Stosowna kara do zbrodni :) Nie kupujcie bubla !

Używam tego produktu od: Kilka tygodni wiele lat temu
Ilość zużytych opakowań: może 2 może 3

Testowałam już chyba wszystkie podkłady wszystkich marek, zarówno te droższe i tańsze. Przeważnie kończyło się zasyfiałą cerą z wągrami i wypryskami lub uczuciem maski na twarzy. Któregoś razu postanowiłam przerzucić się na kremy tego typu by czuć się lekko, a jednocześnie pewnie ;)

Synergen ładnie kryje niedoskonałości, a jednocześnie sprawia że wyglądam naturalnie. Nie wyskakują mi po nim żadne pryszcze ani wągry, a krem trzyma się cały dzień. Z łatwością mogę nałożyć na niego jakiś brązer, róż lub rozświetlacz i nie czuję się jakbym nałożyła na siebie połowę drogerii.

Zapach jak dla mnie OK, bardzo go lubię choć niektórym kobietom może przeszkadzać.

Używam tego produktu od: Dwóch lat
Ilość zużytych opakowań: Nie liczyłam ;)

EDIT: Cofam wszystko co napisałam powyżej. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam co następuje: Wysuszenie skóry, uwydatnione skórki, a sam podkład bardzo szybko schodzi z twarzy. Zostawiam gwiazdkę za zapach i dostępne kolory, nic poza tym,

Dla osób początkujących może być. Lekki (kremowa konsystencja), nieco kryje, nie ma po nim problemów z wypryskami. Jest strasznie wydajny. To tyle, co do zalet. Pierwszym minusem jest na pewno fakt, że uwydatnia suche skórki. Następnym, że trzeba bardzo szybko go rozprowadzić, bo szybko wysycha na twarzy.

Podsumowując: nie polecam, nie zniechęcam.


Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 x40ml

Plusy:
+ niska cena
+ wydajny
+ nie zatyka porów
+ bardzo dobrze matuje

Minusy:
- zapach trochę za mocny, ale po nałożeniu szybko przestaję go czuć
- przy niedokładnym nakładaniu może zostawiać smugi

Zawsze miałam problemy z fluidami, kremami BB itp., bo zostawiały ślady na skórze, a na drugi dzień musiałam walczyć z wypryskami. Ten krem wystarczy dokładnie rozsmarować i nie ma problemów. A co najważniejsze nie mam problemów ze skórą.

Wypróbowałam wiele droższych kremów, które dawały dużo gorsze rezultaty. Stanowczo jest wart swojej ceny.

Używam go od ponad roku i za każdym razem do niego powracam.

Jednak od początku: mam cerę tłustą, łatwo u mnie o zatkanie się porów i zaskorniaki. Ten kryjący antybakteryjny krem nie zatyka porów, powiedziałabym że pomaga zwalczyć zaskórniaki i wypryski (działa antybakteryjnie) a przynajmniej nic kolejnego nie wyskakuje tak często. Mam kolor 01 ostatnio zakupiłam 02 na lato (mam ogólnie jasną cerę z zaczerwieniami na policzkach i na skroniach) i nie wygląda już tak dobrze ma kolor lekko pomarańczowy za to nr 01 ładnie kryje zaczerwienienia. Matową twarz mamy na okolo 4h . Wtapia się w cerę jednak trzeba nakładać go powoli partiami gdyż szybko zastyga, źle nałożony tworzy efekt maski.

plusy:
-cena
-zapobiega tworzeniu sie wyprysków i zaskórniaków
-umiejętnie rozprowadzony kryje na poziomie dobrym
- nie tworzy maski
-nie zatyka porów
-dostępny
-wydajny

minusy:
-utrzymuje mat na około 4h wieć trzeba poprawiać w ciągu dnia




Używam tego produktu od: od ponad 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 5 pełnych opakowań

Nie polecam:
- krem roluje się
- nie mogę nim zakryć niedoskonałości, ponieważ nie wtapia się w skórę - muszę go dobrze rozsmarować, ale wtedy krycie jest zerowe
- zatyka pory
- jak dla mnie, ma bardzo kiepski skład

Plusy są takie, że jest wydajny i ma niską cenę, ale co z tego, skoro nie spełnia swojego zadania.

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

-źle się nakłada na twarz
-daje efekt maski
-ma strasznie ciężką konsystencje

Najgorszy podkład jakiego kiedy kolwiek używałam, więcej go nie kupię!

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: prawie całe

Okropność do wyrzucenia!
Klei się, dotykając twarzy niechcący przeniosłam go na bluzkę, ciężko sprać. Nie przylega i wraz z sebum spływa z twarzy-nakładany w minimalnej i w większej ilości palcami lub gąbeczką cosmo. Roluje się i warzy. Chciałam coś lekkiego, antybakteryjnego a efekt żaden. Tak topornego kosmetyku nie miałam od dawna. Cena niewysoka, to już pal tam sześć stratę, ale nigdy więcej tego nie kupię:)

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

-daje efekt maski,
-roluje się,
-nie wtapia w skórę,
-ma strasznie ciężki, brzydki, chemiczny zapach,
-nie spełnia swojej roli.
Najgorszy kosmetyk jakiego kiedykolwiek używałam :)
Ale za to polecam korektor z tej firmy

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: pierwsze rozpoczęte

Kupiłam go z braku pieniędzy. I wtedy stwierdziłam, że biednych nie stać na tanie rzeczy.
Za ciemny, za gęsty, roluje się przy nakładaniu, zatyka pory.
Pod pudrem akurat wyglądał całkiem dobrze, więc tyle dobrego.
Nie polecam, bo można po nim długo leczyć twarz.

Używam tego produktu od: trzy miesiące
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno